fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Akademia wampirów - 6. Ostatnie poświęcenie

Wampirzycaaaa - 2012-01-04, 19:09
Temat postu: 6. Ostatnie poświęcenie


Morderstwo.
Miłość.
Zawiść.
I ostatnie poświęcenie.

Teraz, gdy losy Rose ważą się na procesie jej życia, a Lissa jest pierwsza w kolejce do królewskiego tronu, już nic nigdy nie będzie pomiędzy nimi takie same. Ze swoją przyszłością wiszącą na włosku i ciągle niejasnych relacjach z Dymitrem, Rose będzie musiała podjąć ważne decyzje.

Podejrzewałam, że ktoś mnie wrobił. W zbrodnię, której nie popełniłam. I nie chodziło o błahostkę, lecz o zabójstwo. Nie zrozumcie mnie źle. Zabijałam wiele razy. Złamałam niejedną zasadę (a nawet prawo). Z całą pewnością jednak nie byłam królobójczynią. Nigdy dotąd Rose nie miała takich kłopotów. Zawsze myślała, że zginie w walce. Tymczasem wygląda na to, że zostanie stracona i nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Dla królobójczyni nikt nie ma litości… A burzliwa przeszłość dziewczyny świadczy przeciwko niej. Na szczęście Rose zostali jeszcze oddani przyjaciele, którzy muszą pomóc jej w ucieczce z więzienia, a także Dymitr. Czy po powrocie do świata żywych chłopak na nowo nauczy się kochać?

Premiera: 22.02.2012

Aniolec - 2012-01-04, 19:13

Nananana :D
Nie mogę się tego doczekać:D Wprost tańczę ze szczęścia xd

Wampirzycaaaa - 2012-01-04, 19:15

Aniolec napisał/a:
Nananana :D
Nie mogę się tego doczekać:D Wprost tańczę ze szczęścia xd


Mraaauuu :D

Ja już jestem po lektuuurze.
Szczerze? Ciesz się ciesz! :D
Bo po tym jest Bloodline z Adrianeeem <3

Leanne. - 2012-01-04, 21:38

O, szybko wydają. Mam ten tom w oryginale, chociaż pewnie po polsku również zakupię, aczkolwiek nie z takim pośpiechem. ;-) "Ostatnie Poświęcenie" podobało mi się bardzo, chociaż porównując ją z poprzednią częścią, w moich oczach wypada trochę blado. Może po prostu za mało Adriana... :-D A zakończenie było okropne ! Niby przeczuwałam od początku, jak Mead zdecyduje się to rozwiązać, ale mimo to...

MAŁY SPOILER !

Cytat:
Krótkie pytanie do osób, które są po lekturze: Czy tylko ja ryczałam jak bóbr na scenie w której Rose żegna się z Adrianem ? Do teraz nie mogę tego przeboleć. ;<

BlackVampire - 2012-01-04, 22:08

A ja nie przeczytałam nawet czwartej i piątej części, a już będzie szósta. :< Oj, będę musiała nadrobić przed premierą. No już nie mogę się doczekać. :D
Wampirzycaaaa - 2012-04-08, 09:33

Leanne. napisał/a:


MAŁY SPOILER !

Cytat:
Krótkie pytanie do osób, które są po lekturze: Czy tylko ja ryczałam jak bóbr na scenie w której Rose żegna się z Adrianem ? Do teraz nie mogę tego przeboleć. ;<


Tak ... tylko ty :D No i może Aniolec xD W tej części płakałam tylko przy śmierci Rose ;)

Aniolec - 2012-04-12, 16:22

Wypowiedź poirytowanego Aniolca który czasem za bardzo przeżywa książki.

No więc sytuacja przedstawia się tak. Myślałam, że książka przeleci przez pokój walnie w ścianę, ja zaraz po tym rzucę się na nią by ją podrzeć po stronie 440. Gdybym od razu w nocy po czytaniu weszła napisać posta to zawierałby on masę przekleństw ale trochę się już opanowałam xd Kurczę niby wiedziałam już wcześniej od wampirzycy, że Rose wybierze tego którego wybierze, ale mimo wszystko uważam, że R. Mead mogła to zupełnie inaczej rozegrać. Moja psychiczność doszła już do takiego etapu, że jeśli mam ulubionego bohatera to chcę by był szczęśliwy. Rose czasem mnie irytowała a czasem ją lubiłam no więc czytając o tym jak Adrianowi na niej zależy automatycznie chciałam by z nią był żeby był szczęśliwy mimo, że Rose mnie np. w jakimś fragmencie wkurzała.

Na ostatnich stu stronach gdzie tylko widziałam imię Adrian zaczynałam mieć łzy w oczach. A ta ostatnia rozmowa Rose z Iwaszkowem to już wgl spowodowała u mnie potok łez. Kurczę tak się wtedy zdenerwowałam na autorkę, że nie wiem czy przeczytam Kroniki Krwi bo jeśli ma się w nich pojawiać też czasem Adrian to nie chcę czytać o tym, że pokochał kogoś innego lub o jego smutku (wiem, ja naprawdę mam wyżarty już mózg). I jeszcze niech mnie ktoś oświeci bo nie mogę sobie przypomnieć. Adrian wychodząc z pokoju Rose powiedział, że umowa anulowana. O jaką umowę chodziło bo nie pamiętam o.O

Dla niektórych książka mogła zakończyć się happy endem, ale dla mnie nie.

Wampirzycaaaa - 2012-04-12, 18:33

Aniolec napisał/a:

Na ostatnich stu stronach gdzie tylko widziałam imię Adrian zaczynałam mieć łzy w oczach. A ta ostatnia rozmowa Rose z Iwaszkowem to już wgl spowodowała u mnie potok łez. Kurczę tak się wtedy zdenerwowałam na autorkę, że nie wiem czy przeczytam Kroniki Krwi bo jeśli ma się w nich pojawiać też czasem Adrian to nie chcę czytać o tym, że pokochał kogoś innego lub o jego smutku (wiem, ja naprawdę mam wyżarty już mózg). I jeszcze niech mnie ktoś oświeci bo nie mogę sobie przypomnieć. Adrian wychodząc z pokoju Rose powiedział, że umowa anulowana. O jaką umowę chodziło bo nie pamiętam o.O

Dla niektórych książka mogła zakończyć się happy endem, ale dla mnie nie.



O tą którą Rose założyła z Adrianem kiedy wyjeżdżała do Rosji. Tą gdzie Adrian dał Rose pieniądze, wzamian za to że ona da mu szansę ... To chyba o tą.

Szczerze to ich ostatnia rozmowa także wywołała w mych oczach łzy ... No i cóź ... Adrian zakocha się w Sydney. xd

Aniolec - 2012-04-12, 18:44

A teraz droga Wampirzyco masz ode mnie wirtualnie w twarz! Po pierwsze nie spoilerowuj mi bo jeszcze może się złamie i przeczytam. Po drugie nosz k*rwapie$%#@na mać. Nie wiem czy bd wstanie przestawić się na to, że Adrianowi będzie zależeć na kimś innym.
Wampirzycaaaa - 2012-04-12, 20:00

Aniolec napisał/a:
A teraz droga Wampirzyco masz ode mnie wirtualnie w twarz! Po pierwsze nie spoilerowuj mi bo jeszcze może się złamie i przeczytam. Po drugie nosz k*rwapie$%#@na mać. Nie wiem czy bd wstanie przestawić się na to, że Adrianowi będzie zależeć na kimś innym.



Ale to nie był spoiler! Ja nawet tego nie czytałam '-' To skumasz po opisie obydwu części...
A. Lepsze wirtualne w twarz niż oczy Szatana ... No, to akurat raczej zależy od Mead XD

dominisia1995i1 - 2012-07-23, 17:38

Istnieją rzeczywistości wykreowane przez pisarzy i istniejące wyłącznie dzięki naszej wyobraźni, a choć tak nierealne bez chwili wahania przeniesiemy się w ich granice. Seria Richelle Mead o losach Rose, naznaczonej pocałunkiem cienia i połączone niespotykaną więzią z swoją najlepszą przyjaciółką, a jednocześnie także ostatnią przedstawicielką wymierającego rodu, z całą pewnością do takich należy.

"TO DROGA PRZETRWANIA"
Ścigana za zbrodnię, której nie popełniła, Rose zabiera nas ze sobą w ostatnią podróż pełną pilnie skrywanych sekretów, politycznych intryg i rodzjącej się nadziei na nową, lepszą przyszłość dla świata morojów, dampirów i strzyg. Dimitr powoli zaczyna przypominać dawnego siebie, lecz Rose jest nadal związana z Adrianem. Musi zostać odnaleziony ostatni z Dragomirów, tak aby Lissa mogła zyskać prawo do głosowania w sprawie ważnych dekretów, a może nawet coś o wiele bardziej wartościowego. Z pomocą przychodzą także dawni wrogowie, nadal jednak nie wiadomo jest, kto zgładził królową. Tom piąty dostarczył nam sporo wskazówek, nie dajcie się jednak zwieść, odpowiedzi będą równie szokujące dla was jak i dla reszty bohaterów.

ŚWIAT STRZYG, SZTYLETÓW I WSCHODNIEJ ARYSTOKRACJI
Seria, która mało jak która, kipi akcją na każdej stronie i od samego początku. Autorka nie daje odetchnąć czytelnikowi ani na moment. Kiedy Rose nie znajduje się w wirze walki, poprzez łączącą ją więź z Lissą sprawda co słychać u jej przyjaciółki, oddalonej często o wiele tysięcy kilometrów. Nawet w czasie snu bohaterka zostaje przeniesiona w wykreowane wizje, które są dziełem osób władających mocą ducha i w ten sposób akcja dalej nie ustaje. Rose jest troszkę zwariowana, możne też czasem szalona, narracja w jej wykonaniu to jednak prawdziwy majstersztyk.
Choć w serii pojawia się słowo "wampiry", także nieustannie w tytule tej serii, to trzba jasno zaznaczyć, że nie mamy tutaj do czynienia ze standardem. Świat morojów, dampirów i strzyg jest zakorzeniony głęboko w kulturze Wschodniej Europy. Dwór królewski wraz z arystokratycznymi rodami może i znajduje się obecnie w Stanach Zjednoczonych, ale nie zaniechał tradycji, już kiedy został przeniesiony z Rumunii. Nawet w ostatniej części tej serii odkryją się przed nami kolejna tajemnice tej społeczności, o której myśleliśmy, że wiemy już prawie wszystko.

REKOMENDACJE I POŻEGNANIE Z SERIĄ...
"Akademia wampirów" to dłuższa seria, lecz jednocześnie jedna z najlepszych jakie są. Pierwszy tom wydał mi się interesujący, ale nie zachwycił. Dokonały tego dopiero tom drugi i trzeci, a ja nie mogłam już doczekać się losów moich ulubieńców w częściach następnych. "Ostatnie poświęcenie" to bardzo dobrze zaplanowany koniec tej niesamowitej serii. Nie jest to, na całe szczęście, koniec przygód w świecie morojów, dampirów, strzyg i alchemików.
Autorka rozpoczyna kolejną serię Bloodlines, gdzie ten sam świat ujrzymy oczami Sydney. Postać młodej alchemiczki poznajemy dopiero w czasie wyprawy Rose na Syberię, ale w tej właśnie ostatniej części "Akademii" Richelle Mead zadbała abyśmy mieli okazję więcej przebywać w towarzystwie przyszłej narratorki i bez przeszkód przeszli przez zmianę przewodnika w następnej serii. Wybór uważam za doskonały, gdyż postać Sydnej Sage zdobyła moją sympatię od pierwszej chwili, gdy pojawia się ona w fabule.

Kinia;) - 2012-10-30, 21:10

Cóż mogę o niej powiedzieć... na pewno było to świetne podsumowanie całej serii. Szkoda tylko, że WSZYSCY POZA moim ukochanym byli szczęśliwi. Został skrzywdzony, zraniony i zdradzony co było ze strony autorki bardzo nie fair, że mu taki los zgotowała -.-. Jak dla mnie trochę zbyt przesłodzone zakończenie, ale mogło być gorzej, bo ono na pewno nie rzuca cienia na całą książkę. Ogólnie książka wywołała u mnie bardzo różne emocje. Przede wszystkim oczywiście ryk, wycie i smutek, bo oczywiście los najlepszej postaci z całej serii jest na końcu do D***. Ogólnie trochę się wkurzyłam na Rose, ale dobra... po prostu aż do tej części miałam ją za porządną postać, a tu nagle takie coś... -.-. Wasylissa jakoś przeszła mi bokiem w tej części, za bardzo się nią nie interesowałam. Plus wielki, ogromny + za tę tajemnice dziecka Erica i zabójcy, bo to było naprawdę ciekawe i trudne do odgadnięcia.
Yumi - 2012-10-31, 18:43

Baaardzo szkoda mi Adriana, nie cierpiałam tak bardzo od śmierci Syriusza w HP :( Ale jednocześnie wiedziałam, że Rose i tak skończy z Dymitrem, bo od początku byli sobie pisani... Cieszę się, że Lissa zasiadła na tronie, tego oczekiwałam - no i jeszcze Christina u jej boku ;) Świetne zakończenie serii, z pewnością to jeden z najlepszych tomów. Pełen zagadek i momentów zaskoczenia, naprawdę dużo się działo i warto przeczytać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group