fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Saga o Wiedźminie - Ostatnie Życzenie

Wampirzycaaaa - 2012-03-12, 15:38
Temat postu: Ostatnie Życzenie


Świat na ostrzu miecza.

Oszałamiająca akcja, mistrzowskie dialogi, sytuacje nie do zapomnienia.
Sapkowski nie umie nudzić!


Wiedźmin nie jest rębajłą pokroju Conana. To mistrz miecza i fachowiec czarostwa strzegący moralnej i boilogicznej równowagi w cudownym świecie fantasy. Z woli Sapkowskiego w ów świat pełen potworów i bujnych charakterów, skomplikowanych intryg i eksplodujących namiętności wnosi Geralt nasze problemy, motologie i nowoczesny punkt widzenia. Staje się więc widzem i bohaterem, oskarżonym i sędzią, kochankiem i błaznem, ofiarą i katem. Przewrotna literackarobota.

dominisia1995i1 - 2012-08-06, 04:15

Fantastyka? O zgrozo. Nigdy w życiu! A jednak. Niemów hop, póki nie przeskoczysz. I tak oto, człowiek, który nie lubił fantastyki, pokochał sagę Wiedźmina. Niemożliwe staję się możliwie, a to co nieosiągalne staje się osiągalne. Jakież to dziwne, polubić coś, co zawsze nas opychało. Ileż ja książek fantasty przytargałam do domu, których to nigdy nie skończyłam, zmusić się nie dałam i do dnia wczorajszego zmusić się nie mogłam. A tu proszę.

"Tak, tak – westchnął ponownie Jaskier. – Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy. Co się jeszcze, twoim zdaniem, kończy? Wspomniałeś coś o kończeniu, filozofie.[str.167]"

Po co mam rozwodzić się nad budową, środkami stylistycznymi, językiem. Tego i tak nie zdołam opisać. Raz, nie potrafię opisywać fantastyki, bo czy jest jakaś skala, którą zmierzę odpowiedniość potworów, odpowiednie zachowanie bohaterów czy odpowiednik dobra i zła, które musi znaleźć się w książce? Dwa, nie wiem za bardzo jak mam się do tego zabrać. Bo jakieś obyczajówki, to łatwo opiszę. Główna bohaterka jest głupia, mąż jej nie kocha i tak dalej. A tu? Jedyne co mogę napisać to, to, że polscy pisarze złapali u mnie ogromny plus. Powiedzmy sobie szczerze, nie jesteśmy jak Niemcy, którzy sięgają po swoją markę, dopiero później ewentualnie po inną. O nie, tu się zgodzimy, Polacy tacy nie są i nigdy nie będą. Tak więc jako przykładowy polak, rzadko sięgam co nasze. I powiem, że strona po stronie przekonywałam się, że nasze też może być dobre. Sapkowski pokazuje klasę jakiej wielu autorom brak. Pokazuje, że polskie nie oznacza gorsze. A przede wszystkim pokazuje, że można polubić coś czego się nie cierpi. Za to serdecznie autorowi dziękuję.

"Popyt na poezję i dźwięk strun lutni nie spadnie nigdy. Z twoim zawodem gorzej. Wy, wiedźmini, sami przecież pozbawiacie się pracy, stopniowo, ale stale. Im lepiej i sumienniej pracujecie, tym mniej macie do roboty. Przecież waszym celem, racją waszego istnienia jest świat bez potworów, świat spokojny i bezpieczny. Czyli świat, w którym wiedźmini są zbędni. Paradoks, prawda? [str.168]"

Nie wdrążając się w szczegóły, aby nie zepsuć przyjemności czytania. 1 tom to zbiór opowieści, poznajemy różne przygody, różne zlecenia Wiedźmina. Poznajemy zawód Wiedźmina, trochę jego życia, magiczne stworzenia, które nie tak jak w innych powieściach(np. Zmierzch) są dobre. Robię figle, psocą się, a częściej zabijają. Pełna napięcia i zaskakujących momentów. Wciągająca i przyciągająca. Zachęcająca sama w sobie.

Wampirzycaaaa - 2012-11-24, 07:00

Inne okładki:





Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group