fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Piekielne Maszyny - Mechaniczny Anioł

Aniolec - 2011-04-08, 15:29
Temat postu: Mechaniczny Anioł

Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata, celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego. Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, mogą jej pomóc… Pierwszy tom trylogii Piekielne maszyny, będącej wstępem do świata Darów anioła.

W przygotowaniu Mechaniczny książę (The Clockwork Prince) oraz Mechaniczna Królewna (The Clockwork Princess)

Jassmine - 2011-04-18, 23:46

Ja czytałam!!!!! Bardzo mi się podobała, chociaż jakoś na samym początku nie chciałam jej przeczytać. Na jakimś forum przeczytałam wiele pozytywnych opinii i się skusiłam. No i nie zawiodłam się :-) Will trochę mi przypomina Jace z Darów anioła, ale ja uwielbiam takich gości więc byłam zachwycona ;-)
Ranmaru - 2011-05-06, 12:32

taa... masz rację, Will jest jak Jace wg mnie.

Ja też na początku nie chciałam tego przeczytać, bo to średniowieczna Anglia takie stare dzieje i w ogóle.....
Okazało się, że jest świetna!

Naprawdę wszystkim polecam jej powieści...


[ Dodano: 2011-05-14, 12:33 ]
Taki jest opis następnej części :

W "Mechanicznym Księciu" po zniknięciu Mistrza i przy zegarze odliczającym jak długo Charlotte uda się utrzymać instytut z dala od Benedykta Lightwooda, Will, Jem i Tessa muszą zagłębić się w przeszłość Mistrza, żeby przewidzieć co zrobi w przyszłości. Ale sekrety o Mistrzu nie są jedynymi, jakie znajdują pogrzebane - Tessa zaczyna odkrywać prawdę o jej narodzinach, a duchy przeszłości Willa powracają, by go nawiedzać. Jak Tessa zaczyna zbliżać się do Jema, Will zostaje pchnięty głębiej na granicę szaleństwa przez zazdrość i poczucie winy. Czy uda im się odkryć prawdę na czas, by zatrzymać następną fazę szatańskiego planu Mistrza?

Wiecie kiedy będzie 2 część?

Nie dawaj tylu kropek, to niepotrzebne. I pamiętaj o polskich znakach.

Aniolec - 2011-07-05, 14:06

Hmm, zastanawiam sięczy tego kiedyś nie przeczytać ;P Choć się boję że nie zastąpi mi to Darów Anioła.
Może ten Will jest jak Jace, ale Jace jest jedyny w swoim rodzaju i boję się że mnie ta książka zawiedzie lub zdenerwuje że brak mi tu tych postaci z Darów xd

kocimietka - 2011-07-15, 17:54

Wiesz Aniolec, ja najpierw przeczytałam Mechanicznego Anioła, a potem wzięłam się za serię Darów. Trochę się rozczarowałam, że w serii nie ma słowa o Willu, Tessie, Jemie i pozostałych i dopiero później się zorientowałam, dlaczego ;)
A jak przeczytałam cztery części Darów, to ponownie wzięłam się za Mechanicznego.
Muszę powiedzieć, że nie mogę doczekać się drugiej części x)

I wierz mi, nie zawiedziesz się na tej książce. A jeśli to Cię pokrzepi, to Will jest przodkiem Jace'a :P

Aniolec - 2011-07-15, 17:57

Wiem, że Will to przodek Jace'a xd Póki co Willa już lubię za dwa teksty :d Zobaczymy co będzie jak skończę :D
kocimietka - 2011-07-15, 17:58

Ja go wielbię za tekst o fretce :P
Zastanawiam się tylko, jaki charakter miały jego relacje z Magnusem. To mnie niepokoi.

Katherine. - 2011-07-15, 19:43

Wzięłam się za czytanie i mi się nie podobała. Tak mnie zanudziła, że nie byłam w stanie jej przeczytać, po prologu i paru kartkach niemal spałam, bo ziewanie już się obawiało. Nie wiem tak jakoś ,ale ja nie polecam. Takie jest moje zdanie. A noo i stara Anglia jakoś do mnie nie przemawia.
Aniolec - 2011-07-16, 10:21

Katherine., ja bym Ci Katherine radziła zacząć od Darów Anioła i dopierw wtedy wrócić do Mechanicznego ;)
Katherine. - 2011-07-16, 11:48

Dlaczego ? W końcu to całkiem inna seria. Jeżeli takim wydawaniem książki będzie się szczyciła Cassandra to nie zdobędzie wielu prawdziwych fanów. Pewnie akcja toczy się w tym samym czasie co Dary ta ?
Aniolec - 2011-07-16, 12:03

Nie. Akcja Piekielnych Maszyn rozgrywa się 100 lat wcześniej niż Darów. Najlepiej czytać w kolejności wydawania: Miasto Kości, Miasto Popiołów, Miasto Szkła, Mechaniczny Anioł i wtedy Miasto Upadłych Aniołów. Jest kilka powiązanych wątków, i czytając MUA poznajemy postacie które występują w PM. Jest również postać Magnusa Bane'a który jest od pierwszej części Darów i Piekielnych. Dzięki PM można go lepiej poznać i zrozumieć, a jeśli przed Mechanicznym przeczytasz MUA (tak jak ja) to możesz nie wiedzieć kilku interesujących fragmentów. Mi było ciężko z Mechanicznym Aniołem na początku bo brak mi było Jace'a ale teraz już się rozczytałam i jest ciekawie, a Will rzeczywiście jest bardzo podobny do Jace'a.

I co masz na myśli pisząc, że takim wydawaniem Cassandra nie zdobędzie prawdziwych fanów?

Katherine. - 2011-07-16, 15:48

Prawdziwi fani będą, tylko moim zdaniem będzie ich mniej, skoro wydaje nowa serię, no to fajnie, ale jeżeli występują tam te same postacie co w innych to już głupota bo człowiek jest zmuszony przeczytać poprzednia serie. Jeżeli są tam jakieś powiązania oczywiście .A wynika na to,ze tak.


Nie zapominaj o takich znakach jak ą, ę, ż.
Nowe zdanie zaczynaj z dużej litery.

Aniolec - 2011-07-16, 15:53

Tam jest tylko jedna postać z Darów, a PM tłumaczą jak doszło do tego że wydarzenia z Darów mogły się wydarzyć xd Ja tam polecam obie serie, mimo że Mechanicznego Anioła jeszcze nie skończyłam, to już mi się podoba, że widać to pokrewieństwo między Willem a Jace'em, podobny sposób bycia, ale dostosowany do czasów.
kocimietka - 2011-07-16, 19:53

Muszę przyznać, że gdy zaczęłam czytać Mechanicznego, nie byłam z początku nastawiona zbyt pozytywnie. To, kiedy Tessa była u Mrocznych Sióstr, nudziło mnie. Ale od momentu, gdy w jej życiu pojawił się Will, zaczęło się robić naprawdę interesująco.

Zastanawiam się Katherine, co rozumiesz pod słowami "prawdziwi fani". Tacy, którzy zawsze będą chętnie powracać do obu serii, czy tacy, którzy będą za wszelką cenę bronili honoru Cassandry, nie dostrzegając wad w jej dziełach?

Katherine. - 2011-07-16, 21:16

Wybacz, ale klawiatura mi się psuje i nie zawsze mogę ozywać np. z z kropka. Nic na to nie poradzę.
Ahh... mam na myśli...maniaków ?

Aniolec - 2011-07-16, 21:28

Jak coś to nie ja poprawiałam ; )
Ja mam tylko nadzieję, że z ekranizacjami do książek Cassandry nie będzie tego co ze Zmierzchem...

Cassandra Clare podobno ma przyjechać do Polski na zaproszenie wydawnictwa MAG. Data przyjazdu jeszcze nie znana. Pytałam panią Clare na Twitterze czy to prawda i mi odpisała, że ma nadzieję, że do nas przyjedzie.

Jeśli przyjedzie, to mam nadzieję, że do Trójmiasta :P A jeśli przyjedzie do Wawy to pewnie ubłagam rodziców i przenocuję u cioci xd Miałabym tylko problem z dojazdem xd
No i na pewno bym wzięła wszystkie książki do podpisu xd

Co by nie był offtop: W tej książce póki co spodobało mi się to, że mimo podobieństwa różnych postaci, to jednak są inne xd Jessmine kojarzy mi się z Isabell, ale charakter mają zupełnie inny.

kocimietka - 2011-07-17, 17:56

A ja bym chciała, żeby nie było zbyt wielu maniaków. To słowo kojarzy mi się negatywnie. Tacy ludzie zdolni są do dewastowania dzieł innych autorów, którzy mogą zrobić konkurencję "ich bóstwom".

Chciałabym, żeby zrobili ekranizację i liczę na fajne przedstawienie całej akcji i najważniejszych wydarzeń. Ale cóż - pożyjemy zobaczymy ;)

Byłoby fajnie spotkać panią Clare... Ale wątpię, czy zjawi się jeszcze w tym roku.

Aniolec - 2011-07-18, 21:23

Ja również nie chcę wielu maniaków. Wtedy książka traci dla mnie swój taki urok, kiedy na każdym kroku o niej słyszę.

Clare miała niby przyjechać w te wakacje, ale ja stawiam na to, że jeśli już to przyjedzie w przyszłe :P

Sihhinne - 2011-08-21, 20:36

Cassandra Clare zyskała popularność dzięki bestsellerowej serii ,,Dary Anioła”. Ja się w serii zakochałam i bardzo ucieszyłam się na wieść o tym, że wydany zostanie prequel. Zakupiłam go po dłuższym czasie, przeczytałam… I co? Rozważałam opcję, że ,,Mechaniczny Anioł” będzie lepszy od ,,DA”. Ale czy udało się to autorce?

Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Szesnastoletnia Tessa Grey pokonuje ocean, by odnaleźć brata, a celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W londyńskim Podziemnym świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego. Tylko Nocni łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują w tym chaosie porządek. W trakcie swoich poszukiwań Tessa uświadamia sobie, że będzie musiała wybierać pomiędzy ratowaniem brata, a pomaganiem nowym przyjaciołom, którzy stoją na drodze sił ciemności… i że miłość potrafi być najniebezpieczniejszą magią.

Jestem zakochana w Jace’u, Alecu, Magnusie i spółce, więc spotkał mnie zawód gdy brałam się za tą powieść. Ale zacisnęłam zęby i zagłębiłam się w powieści o wiktoriańskiej Anglii, doskonale oddającą klimat tamtych czasów, a także przedstawiając życie Nocnych Łowców. A kimże oni są? Fani twórczości Cassandry Clare wiedzą, ale, no cóż, nadszedł czas by Cię wtajemniczyć czytelniku. Otóż Nocni Łowcy to potomkowie Anioła Razjela, który zstąpił na Ziemię i zmieszał swą krew z krwią człowieka, tworząc rasę wojowników, broniących ludzi przed demonami. Ale wykształciły się także inne rasy- czarownicy, wilkołaki, wampiry i faerie, które pochodzą od demonów.

Cassandra Clare ma ogromny talent i w tej powieści znów udowadnia na co ją stać. Książki wydaje około co pół roku, i wciąż zastanawiam się skąd ona bierze siłę na tak intensywne pisanie. Ciężko jest mi określić uczucia po przeczytaniu ,,Mechanicznego Anioła”. Kłębią się one we mnie i kłębią. Momentami jest to zdenerwowanie na autorkę za to, że stworzyła kogoś lekko przypominającego Jace i umieszczenie Magnusa w tej historii, w położeniu, które iście mnie zirytowało, a momentami radość, że mogę poznać przeszłość Herondale’ów i Lightwoodów.

Narracja jest prowadzona przez osobę wszechwiedzącą, ale akcja skupia się na Tessie, na dobrą sprawę czyniąc ją główną bohaterką. Ale nie może zabraknąć Willa i Jema, dwóch Nocnych Łowców, którzy stają na drodze Tessy. Will przypomina Jace’a, a Jem… Jem jest inny, bardziej otwarty. Will jest jego zupełnym przeciwieństwem, skrywa mroczną naturę, ma wahania nastrojów. Cała historia owiana jest tajemnicą i do ostatniej strony nie wiadomo co jest prawdą, a co fałszem.

Książka nie od razu podbiła moje serce, musiałam się przespać i pomyśleć. Jak napisałam wyżej, targały mną sprzeczne emocje, choć nie tak mocne, jak przy ,,Darach Anioła”. Naprawdę, grzechem by było nie tknąć nic Cassandry Clare. Ona święci triumfy wśród książek paranormalnych i nie ma się co dziwić! Należy się jej za wykreowanie tak wspaniałych i nietuzinkowych postaci, które zapadają głęboko w pamięć! Naprawdę wam polecam, ale czuję niedosyt, więc stawiam 5/6.

Maggie McKinley - 2011-08-27, 22:02

Ja się zawiodłam na Mechanicznym Aniele. Przede wszystkim było dużo porównań do Darów Anioła: kilku bohaterów, niektóre sceny...
Ale podobało mi się, że było dużo o klubie Pandemonium i wampirach.
Ogólnie daje 6/10

kocimietka - 2011-08-28, 16:49

Zastanawiam się Maggie, dlaczego mówisz o porównaniach z Darami.
Przecież oprócz tego, że obie serie traktują o Nocnych Łowcach i ich walce z demonami, to niewiele można tam porównywać. No, może poza charakterkami Willa i Jace'a, ale to dlatego, że są spokrewnieni. No i tego, że zarówno Tessa jak i Clary mają dwóch adoratorów. I nie wiem o jakich scenach mówisz.

Maggie McKinley - 2011-08-28, 17:28

No, kojarzą mi się bohaterowie, czyli Jem i Alec; Will i Jace. Ale kilka scen było podobnych.
Np. taka jedna scena w Mieście Kości. Coś jak Clary wstaje po 1. ataku demona, wchodzi do pokoju, a tam Jace gra na fortepianie i pyta "Czy to ty, Alec?". A w Mechanicznym Aniele było tak samo, tylko, że do pokoju weszła Tessa, Jem grał na skrzypcach i spytał "Czy to ty, Will?"
To taka jedna scena. Ale było jeszcze kilka takich, teraz nie pamiętam dokładnie. Może się czepiam, ale ja już tak mam :)

kocimietka - 2011-08-29, 18:15

Tak, ta scena z instrumentami faktycznie, była podobna ;)
No dobra, może niektóre rzeczy są jakoś tam podobne, ale nie przesadzajmy, że aż tak bardzo :D no dobra, będę bronić Diabelskich choćby i bezsensownie :P

A mnie wciąż zastanawia jedna kwestia. Podejrzewam, że Tessa jednak będzie z Willem, a skoro tak, to musi być wyjątkiem - bo będzie musiała mieć dziecko. W końcu Jace jest Herondale'em, więc Will musi mieć dzieci. A Tessa teoretycznie nie może ich mieć... Co o tym myślicie?

Jassmine - 2011-08-29, 21:16

Mam nadzieję, że właśnie tak będzie. Nie wyobrażam sobie, żeby oni nie byli razem. Musi być tu jakiś haczyk i Tessa albo będzie wyjątkiem, albo autorka wymyśli coś ciekawego. Taką mam nadzieję przynajmniej ;)
BlackVampire - 2011-12-11, 00:08

Dla mnie "Mechaniczny Anioł" był o wiele lepszy niż Dary Anioła. Wciągnął mnie od pierwszych stron, a "Miasto Kości" jakoś mnie tak nie wciągnął. Może spodziewałam się po tym więcej bo widziałam bardzo dużo pozytywnych opinii i wysoką jak dla mnie średnią na lubimyczytac (czasami się tym kieruje przy wyborze książki jaką chcę wypożyczyć xD). Co nie znaczy, że mi się nie podobała. ;P

Oczywiście mi też Will przypominał bardzo Jace'a. I to widać po sposobie bycia i po tekstach, że są spokrewnieni. Nie raz uśmiałam się przy tekstach jednego jak i drugiego. Mi się tam to podobało, że pojawiały się postacie z Darów Anioła. Np. Lightwoodowie czy Magnus. Już nie mogę doczekać się drugiej części. Jestem bardzo ciekawa czym jeszcze nas zaskoczy pani Cassandra. No i to o czym już wspominałyście czyli kwestia, że Tessa nie może mieć dziecka. I tak samo jak Wy chciałabym żeby była z Willem. Nie wiem, ale mam nadzieję, że autorka wymyśli coś ciekawego. Tak jak to było w DA. :D

Też bym chciała, żeby i ta seria została zekranizowana, ale żeby nie było tak jak ze "Zmierzchem". Miliony fanek gadającym tylko o tym i potem już się odechciewa wszystkiego ;/. Takie napalone fanki są najgorsze. ;o


Recenzja: http://nastolatkaczyta.bl...-clare-may.html

Wampirzycaaaa - 2012-05-25, 19:38

Mechaniczny Anioł lepszy od Darów? Nie, ale prawie na równym poziomie. Tak jak uwielbiałam każdą postać w Darach, tak w Maszynach jest tylko kilku których trawie. Mamy postać Willa którego ubóstwiam prawie tak jak Jace'a, chociaż Will jest czasami bardziej takim ... emm ... prickiem po angielsku XD Mamy szalonego naukowca, Henry'ego. No i zawsze ukochanego Magnusa 

Tak jak pokochałam Izz, tak bardzo nie lubię Jessamine ... taka narcystyczna, wredna i samolubna osoba. A teraz zapewne zostanę ładnie zjechana :D Nie lubię Jem'a. Jego obecność mnie ciągle irytuje, brr ... Przypomina mi Simona '-'

No i bardzo spodobał mi się wątek "kryminalny" w Aniele . Do samego końca nie wiedziałam kto jest Mistrzem! :O

dominisia1995i1 - 2012-07-23, 17:28

Kochacie Dary Anioła ? Więc zapraszam do nowej serii Pani Clare !

Książka bardzo mi się podobała - zważywszy na to, że swoją akcję ma w moich ulubionych czasach epoki wiktoriańskiej.
Postacie (mimo że momentami aż rażąco podobne do naszych ulubieńców z Darów Anioła) są ciekawe i potrafią zaskoczyć. Po stylu pisania widać też zmianę w sposobie w jakim autorka przedstawia świat - o wiele bardziej mi się podoba i sądzę, że uległ polepszeniu XD Akcja jest jak zawsze na piątkę ^^
Jem to moja ulubiona postać obok Tessy. (Nie wiem czy ktoś czytał Trylogię Czarnego Maga - ale także w prequelu do tamtej trylogii jest bohaterka imieniem Tessa i temperamentem nie odbiegająca aż tak bardzo od Tessy Gray - a książka to "Uczennica Maga" ).

Mogą być malutkie spoilery
Myślę, że ten londyński Instytut zachwycił mnie bardziej niż ten znany z NY. Podobał mi się pomysł z Sanktuarium. Dodatkowo oszalałam na punkcie tego małego mechanicznego aniołka z naszyjnika Tessy XD Cudnie byłoby mieć coś takiego- nawet gdyby nie bywał ona czasami ożywiony. Cieszy mnie to że tą historię choć raz poznajemy z punktu widzenia kogoś innego niż Nocy Łowca / czy Przyziemny (potem zmieniony). Tessa i jej zdolności to dla mnie niesamowita sprawa (choć znowu powstałe na skutek jakiegoś strasznego eksperymentu) i mam nadzieję, że dowiemy się o nich znacznie więcej.

Kinia;) - 2012-09-27, 19:45

Hm...mam możliwość żeby te książkę wypożyczyć w bibliotece. Chociaż przyznam, że słyszałam, że jest naprawdę dobra. Tak więc jak myślicie ? Warto poczekać i ją kupić, bo to książka do której się wraca, czy jednak przeczytam i raz mi wystarczy?
Aniolec - 2012-09-27, 20:13

Hmm, lepiej kupić :) Chociaż by po to, że jeśli będziesz czytała serię z odstępami czasowymi, móc sprawdzić co było wcześniej. No i mi ta trylogia bardziej się podoba od Darów.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group