fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Syrena - Syrena

Chanteila - 2011-04-15, 18:56
Temat postu: Syrena


Pierwsza część mrocznej trylogii z wątkiem kryminalnym dla czytelniczek sagi „Zmierzch” i innych pozycjiutrzymanych w tej konwencji.

Dla Vanessy i Justine Sands miały to być zwyczajne wakacje w miasteczku Winter Harbor, w towarzystwie braci Carmichaelów.Jednak kiedy Justine wybiera się nad urwisko, by skakać do wody, a nazajutrz fale wyrzucają jej ciało na brzeg,Vanessa nie ma wątpliwości, że to coś więcej niż wypadek.Całe nadbrzeżne miasteczko wpada w popłoch, kiedy następuje seria ponurych zdarzeń – fale wyrzucają na brzeg ciała mężczyzn z twarzami zastygłymi w uśmiechu… Vanessa i Simon próbują ustalić, czy te wypadki mają cokolwiek wspólnego z Justine i Calebem. Ale to, co odkryje Vanessa, może oznaczać koniec jej wakacyjnej miłości, a może nawet życia...

Zamierzacie przeczytać?

Ranmaru - 2011-05-16, 10:15

Ja wczoraj zaczęłam czytać i szczerze jestem pod wrażeniem. Nie sądziłam, ze taki pomysł na książkę może wypalić, ale jednak. Autorka fajnie opowiada- tajemniczo i zachęcająco. Aż chce się dalej czytać :lol:

[ Dodano: 2011-06-10, 22:11 ]
A wiadomo może coś o następnej części? Może tytuł albo opis?
Widziałam już jakąś okładkę i niezbyt mi się poobala :-/ ....

Kyra - 2011-07-17, 17:37

Opis jest wciągający :-)
Przeczytam przy najbliższej okazji ;-)

Tristezza - 2011-08-23, 18:34

"Przyciąga jak syreni śpiew"


Tricia Rayburn swoją pierwszą książkę napisała jeszcze jako nastolatka. Dziś jest uznaną autorką powieści dla młodzieży. "Syrena" to pierwsza część jej wspaniale zapowiadającej się romantycznej serii z wątkiem kryminalnym. Pomimo strachu przed stworzeniami z głębin, Tricia wciąż uwielbia wodę, dlatego zamieszkała w nadmorskiej miejscowości na wschodnim wybrzeżu Long Island.

Vanessa Sands myślała, że to będą zwyczajne wakacje. Jednak gdy ciało jej siostry zostaje wyrzucone na brzeg, dzień po ich rodzinnej kłótni, wszytko się zmienia. Wszyscy uważają, że był to nieszczęśliwy wypadek lub wręcz samobójstwo, jednak jej siostra wie lepiej. Wie, że Justine nie byłaby ani tak lekkomyślna ani zdesperowana. Wkrótce po tej tragedii w nadmorskim miasteczku następuje seria podobnych zdarzeń. Jednak mężczyźni wyrzucani na brzeg, mają na ustach zastygłe szerokie uśmiechy. Przerażeni turyści uciekają w popłochu, zaś mieszkańcy nie wyściubiają nosów spoza swoich domów. Vanessa jest świadkiem mnóstwa niezwykłych sytuacji. Odkrywa wiele sekretów i zostaje wprowadzona do tajemnego świata...

Postacie powieści są świetnie wykreowane. Każda ukazuje zupełnie inny charakter, reprezentuje różne reakcje i zachowania. Na szczęście bohaterzy nie są także irytujący, jak to niekiedy się zdarza. Vanessa była dość ciekawą osobą. Zawsze jej się wydawało, że żyła w cieniu siostry, a okazuje się, że było dokładnie na odwrót. Dziwi mnie, że tego nie zauważyła. Poza tym po śmierci siostry zaczyna słyszeć jej głos, który jej pomaga i co szczerze mówiąc, nadal nieco wytrąca mnie z równowagi, ponieważ nie mam pojęcia co to dokładnie było. Ponadto dziewczyna jest odrobinę tajemnicza i skrywa sekrety, z których nawet nie zdaje sobie sprawy.

Fabuła jest interesująca. Powieść wciąga czytelnika już od pierwszych stron, gdy dopiero jesteśmy wprowadzani w sytuację. Jednak już wtedy nie potrafiłam oderwać się od książki. Musze przyznać, że lektura jest bogata w zaskakujące momenty, jednak gorzej ze zwrotami akcji. Tychże było mało, jednak nie odczuwało się potrzeby by było ich więcej. Tajemnice, które zostawały przed nami stopniowo odkrywane, dodawały nam jeszcze więcej motywacji by książki nie odłożyć. Ponadto spotkałam się z dość oryginalnie przedstawionym tematem syren, co także mnie ucieszyło.

Autorka posługuje się nieskomplikowanym językiem, który nie sprawia żadnych kłopotów w trakcie czytania. Opisuje wszystko, zaspokajając nasz apetyt. Potrafi przedstawić historię w ten sposób by czytelnik nie mógł oderwać się od powieści i z zainteresowaniem czytał o kolejnych zdarzeniach. Co więcej prezentuje nam całą historię bardzo realistycznie, przez co odbiorca może bez problemów zrozumieć i uwierzyć w to o czym czyta.

Podsumowując, "Syrena" jest powieścią o oryginalnej i ciekawej fabule, świetnie stworzonych bohaterach, a wszystko to jest spisane przystępnym językiem. Cała książka została bardzo pozytywnie przeze mnie odebrana i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać. Wszystkie te wrażenia, które wywarła na mnie ta pozycja są poprzeplatana spokojem, który także został przez nią wywołany. Czytając o o wodach, uczuciach i osobach, odbieranych w pewien normalny dla Vanessy sposób, czułam miejscami ukojenie. Tę lekturę polecam osobom, które będą zainteresowane taką tematyką oraz szukającym wrażeń i wytchnienia od zwyczajnego żywota.

Moja ocena: 9/10

Ispirazione - 2011-08-23, 18:48

Szczerze mówiąc nie zamierzałam jej przeczytać. Widziałam ją w księgarni, wzięłam do ręki, przeczytałam okładkę... i odłożyłam. Jakoś mało mnie to zaciekawiło.
A potem wracam do domu i widzę te wszystkie pozytywne recenzje. Dziękuję bardzo Tristezzy, zaraz ją zamawiam ;)

Agg - 2011-08-24, 15:45

Oczywiście przeczytam. Tylko kurczę, mam zamiar tyle jeszcze przeczytać i sama nie wiem co odłożyć na później a co na 'najpierw'. :D
Kinia;) - 2011-08-24, 20:28

Mnie też jakoś nie zachęca okładka. Opis wydaje się jakiś taki nudny. Może i pomysł jest świeży, ale ogólnie jakoś mnie do siebie nie przekonuje )
Katherine. - 2011-08-25, 12:10

Mam tak samo jak Kinia; ) Nigdy nie chciałam sięgnąć po tę książkę. Opis nie zachęcający. Nie powiem bo okładka w sumie ładna. Taka spokojna z nutką przerażenia. Ale osobiście nie chciałabym jej kupić, może gdybym miała okazję przeczytać , bo jakaś koleżanka by miała to bym pożyczyła, ale póki nie ciągnie mnie do tego xd.
Aniolec - 2011-09-06, 16:49

Przeczytałam i mi się bardzo podobało, taka odskocznia od wampirów, wilkołaków, nieśmiertelnych etc. ;] Przyjemna książka, polecam :D

http://in-world-of-fantas.../09/syrena.html :)

ruks.cuks - 2011-11-13, 17:02

Całość bardzo mi się podoba. Ciekawa fabuła i sposób pisania autorki. Okładka faktycznie nie zachęca tak samo jak opis. Ale zawartość jest bardzo fajna.

Najbardziej podobała mi się postać Vanessy, bo nie jest kolejną głupiutka dziewczyną o niskiej samoocenie....

Kinia;) - 2011-12-08, 20:54







Jak dla mnie zagraniczne okładki są super. Zdecydowanie lepsze, niż ta nasza.

dominisia1995i1 - 2012-07-23, 17:01

Pod Tobą przepaść. Wiatr łagodnie rozwiewa Ci włosy, a sukienka faluje wkoło kostek. Zapach oceanu jest oszołamiający. Sól zdaje się wypełniać całe płuca. Stoisz na krawędzi urwiska. Pod Tobą przepaść. Jedna stopa nie znajduje już żadnego oparcia. Pochylasz się i...
... w ostatniej chwili rezygnujesz ze skoku.
Najpierw czujesz ulgę, potem rozgoryczenie. Najgorzej jest zawieść samego siebie. W dodatku patrzą na Ciebie współczująco Twoi przyjaciele. To nie Twoja pierwsza próba. To kolejna z tych nieudanych.
Ktoś jednak wymija Cię i skacze bez chwili wahania, śmiejąc się przy tym ze strachu.
Twoja siostra po raz kolejny z radością skacze z urwiska. Nie wie jednak, że podczas swego kolejnego skoku, toń oceanu pochłonie ją już na zawsze.


Vanessa i Justine Sands co roku spędzają wakacje w nadmorskim miasteczku Winter Harbor. To lato nie miało być w niczym inne od poprzednich. Justine zaczyna od jesieni studia na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w kraju. Jest piękna, zabawa a przede wszystkim odważna. Sporty ekstramalne to dla niej sposób życia. W szkole znajdziesz ją w prawie każdym klubie, zawsze otoczoną grupą przyjaciół. Nawet tutaj w Winter Harbor co wakacje wciąż czeka na nią ten sam chłopak.
Vanessa to jej zupełne przeciwieństwo. Cicha, spokojna i rozważna. Uwielbia czytać ale najczęściaj zmaga się ze strachem. Przed głęboką tonią, przez ciemnością. To Justin pomaga jej w chwilach gdy lęk staje się najsilniejszy, praktycznie od czasów ich dzieciństwa.

Gdy po rodzinnej kłótni Justine wychodzi z domu, a odnaleziona zostaje dnia następnego, gdy jej ciało wyrzucą fale, nikt nie potrafi poradzić sobie z taką tragedią. Poczynając od chwili pogrzebu Vanessa dowiaduje się rzeczy na temat siostry, które wcześniej nawet nie przyszły by jej na myśl. Całe poprzednie życie wydaje się teraz siecią kłamstw, a Justine zupełnie obcą osobą. Mimo lęku Vanessa powraca sama do pustego domku letniskowego w Winter Harbor. Chłopak Justine przepadł bez śladu, a nagłówki kolejnych porannych dzienników donoszą tylko o kolejnych ofiarach, które ocean ponownie zwrócił lądowi. Będąc, zdawać by się mogło, na granicy obłędy Vanessa rozpoczyna poszukiwania prawdy.

Głos zmarłej siostry, który słyszy - trauma, halucynacja a może już szaleństwo ? Obraz Justine, który nie tylko słyszy ale i widzi. Burze nad miasteczkiem potrafiące rozszalać się w jedną minutę a w następną ustać. Nasilający się ból migreny przechodzący w ostry narastający piskliwy dźwięk.
Czarna toń skrywa jednak o wiele straszniejsze sekrety niż chcielibyśmy poznać. Co zrobisz gdy w pewnym momencie poszukiwań okaże się, że ślady zbrodni mogą prowadzić właśnie do Ciebie ?

Doskonały thriller z perfekcyjne wplecionym wątkiem paranormalnym. Balansowanie na granicy rzeczywistości i tego, czym świat mógłby być. Z każdym rozdziałem napięcie nieustannie wzrasta. Uzyskane z trudnem odpowiedzi rodzą tylko jeszcze więcej pytań. Gdy wreszcie napięcie spada, niczym kamień odłamany od ostej krawędzi uwiska, który tnąc powietrze opada w coraz ciemniejsze odmęty, jesteśmy zmuszeni do konfrontacji z prawdą i poczuciem winy.
Choć postacie mitologicznych syren dziś kojarzyć mogą się na różne sposoby, tutaj spotykamy ten najbliszy pierwowzorowi. Piękne kobiety, którym żaden mężczyzna nie zdoła odmówić, a gdy już wyzna miłość podąży na morskie dno, gdzie odda swoje ostatnie tchnienie.

Nie ma miejsca na sentymenty. Emocje powiązane są z natychmiastową odpowiedzialnością. W książce przeważa thriller a istoty czające się pod powierzchnią, pozostają tam aż do samego finału powieści. Sposób w jaki autorka tworzy napięcie jest niespotykany, a poszczycić podobnym mogą się tylko naprawdę dobre powieści z dreszczykiem.
Po przeczytaniu tej książki, zastanowisz się dwa razy zanim spojrzysz dokładniej w zaparowne lustro w łazience lub odważysz się pozwolić falą skryć Cię od ich powierzchnią.

Zdecydowanie polecam. Szczerze muszę przyznać, że czegoś takiego
oczekiwałam właśnie po książce "Ukryte", która też opisana zostało jako thriller paranormalny. Tam jednak główna akcja skupia się głównie na wątku miłosny. Pochwycenie mordercy niestety często spada na plan drugi. Pani Rayburn nie pozwala nam ani na moment zapomnieć, że to o życie kolejnych ofiar tutaj toczy się gra. Nie pozwala o tym sobie zapomnieć także główna bohaterka, z której perspektywy poznajemy wydarzenia tamtego lata w Winter Harbor.

Jeśli szukacie książki, która dostarczy Wam emocji na
każdej stronie, to jest tą z cała pewnością właśnie ta.

Moja ocena : 9,5 / 10

Poison - 2012-09-16, 19:28

Miałam książkę w rękach w księgarni, szłam z nią do kasy, ale odłożyłam w ostatniej chwili. Pomysł wydaje się być ciekawy, ale nie jestem pewna, czy opłaca się wydawać kasę.
Kinia;) - 2012-09-22, 15:43

Dobra jak zwykle musiałam sobie pogadać jak to ja się nie zabiorę za jakąś książkę..a później i tak ona ląduje w moich rękach.

Dawno już nie czytałam tak dobrej książki. Ciekawa i pomysłowa fabuła przy której nie można się nudzić to jej największy atut. Historia syren wciąga od początku do końca, a przy ostatniej stronie żałujemy, że skończyła się ona tak szybko. Jest to mroczna i tajemnicza powieść pełna grozy z ładnie wplecionym wątkiem romantycznym, który nie razi aż tak po oczach i nie jest głównym motywem całej książki. Propozycja zdecydowanie godna polecenia. :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group