fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Kroniki Obdarzonych - Piękne Istoty

Chanteila - 2011-04-26, 15:41
Temat postu: Piękne Istoty


Piękne istoty to fascynująca współczesna opowieść o sile miłości i ludziach naznaczonych klątwą. Ethan marzy o wyjeździe z Gatlin w Karolinie Południowej, gdzie ostatnim wielkim wydarzeniem była wojna secesyjna. Chłopak od miesięcy śni o dziewczynie, której nigdy wcześniej nie widział. Kiedy po wakacjach spotyka ją na szkolnym korytarzu, z miejsca się w niej zakochuje. Lena ukrywa jednak mroczną tajemnicę i klątwę, która od pokoleń ciąży na jej rodzinie. Czy Ethan zdoła zmienić przeznaczenie i uratuje Lenę przed nią samą? W mieście bez przyszłości, jedna tajemnica zmieniła wszystko... Piękne istoty osadzone w mrocznym klimacie południa Ameryki mają szansę powtórzyć sukces Harry’ego Pottera i Zmierzchu, łącząc w sobie opowieść o miłości, atmosferę grozy, tajemnicę i nieoczekiwane zwroty akcji.

Katherine. - 2011-04-26, 15:48

Kocham książkę ! XD Nie mogę się doczekać kolejnej części, ale na szczęście długo czekać nie muszę xD Akcja jest z rozmysłem napisana, a miejsce wręcz wspaniałe : D! Kocham postacie, które są w tej książce ! Koniec jest niesamowity iii... noo nie będę zdradzać xD Każdemu, każdemu, każdemu polecam : )! Mnie książka osobiście świetnie zaskoczyła, ponieważ jest napisana z perspektywy patrzenia na świat chłopaka, zaskoczyła mnie pomysłem, oraz opisem wszystkiego co jest w książce :)
Aniolec - 2011-05-17, 19:28

Ja tą książkę dostałam i zamierzam ją w najbliższym czasie pochłonąć :D Spotkałam się z pozytywnymi opiniami na jej temat ;)
Ranmaru - 2011-05-17, 20:38

No fajnie się zapowiada, ale okładka nieciekawa.
Może sięgnę po nią w najbliższym czasie...

Aniolec - 2011-05-17, 21:34

A mi się właśnie okładka podoba :D
Jest taka mroczne i nie przepchana byle jakimi motywami xP

Katherine. - 2011-05-17, 23:48

Zgadzam się z Aniolcem. Inne okładki zazwyczaj ukazują czyjeś twarze, a ta tym przynajmniej się różni.
Ranmaru - 2011-05-18, 16:19

Faktycznie różni się od innych, ale i tak mi się nie podoba.
Mogli się bardziej postarać. Może zawartość jest lepsza.....

Katherine. - 2011-06-01, 10:46

Zawartość jak najbardziej porywająca i ciekawa :D ! Przeczytaj, przeczytaj ! : )
Sihhinne - 2011-08-04, 16:15

Bycie nienormalnym może być darem lub przekleństwem. Pewnie większość z was chciałaby posiadać jakąś moc, być silniejszym od innych, ważniejszych. Mieć jakąś misję do spełnienia. Lecz możecie nie zdawać sobie sprawy, że ten dar będzie przekleństwem. Czymś od czego chcielibyśmy uciec.

Ethan, bohater powieści, mieszka w Gatlin - małym, nudnym miasteczku w Południowej Karolinie. Jest nastolatkiem, który gra w kosza i umawia się z dziewczynami. Uwielbia czytać i marzy o podróżach po całym świecie. Zwyczajna historia? Zapewne tak, gdyby nie fakt, że Etan ma swoją tajemnicę. Od miesięcy śni mu się ten sam sen. Widzi w nim tę samą dziewczynę, której nigdy nie spotkał. Pewnego dnia do jego klasy dołącza nowa uczennica. Okazuje się ona… dziewczyną ze snu. Lena zamieszkuje u swojego wuja Macona. Nie pasuje jednak do mieszkańców Gatlin. Inaczej wygląda, mówi, porusza się. Jest bardziej mroczna. Ma też swoją tajemnicę. Nad jej rodziną od pokoleń ciąży straszliwa klątwa, przez którą Lena nie może żyć jak zwyczajna nastolatka. Ethan zakochuje się w dziewczynie, a ona odwzajemnia uczucie. Zdradza chłopakowi swoją tajemnicę. Aby uratować Lenę i ich miłość, Ethan próbuje znaleźć sposób na uniknięcie tragicznego losu.

Tym razem stykamy się z Istotami Światła i Ciemności- Obdarzonymi. Lena w dniu swoich szesnastych urodzin zostanie przydzielona do jednaj z tych grup. Zostanie Istotą Ciemności wiąże się z utratą jej dotychczasowego życia, staniem się potworem. A ona, jak się możecie domyśleć, nie chce tego. Jeszcze na dodatek zakochuje się, wszystko się komplikuje. Warto dodać, że Lena zakochuje się w śmiertelniku-Ethanie. Pomysł jak dla mnie jest taki sobie, bo jednak takie istoty są już przereklamowane, tak jak śmierć bliskiej osoby. To już jest trochę męczące. Niepotrzebnie zostały tam wetknięte Inkuby. Obdarzeni w zupełności wystarczali.

W powieści następuje zamiana ról, czyli chłopak narrator i śmiertelnik; dziewczyna-paranormalna istota. To ciekawe, ale narracja jest masakryczna. Myślałam, że poznam punkt widzenia chłopaka, ale nie. Ethan zachowywał się myślał jak dziewczyna. Następnym minusem jest dla mnie to, że momentami czuć, że książkę pisały dwie osoby. Zawsze byłam, jestem i będę przeciwna pisaniu książki w więcej niż jedną osobę. Denerwuje mnie to i już. Momentami książka była pisania na siłę, akcja była rozciągnięta, autorki za dużo wydarzeń napakowały, przedobrzyły.

Lena jest na siłę tajemnicza, a Ethan dziecinny. Tak można podsumować głównych bohaterów. Reszta także była źle stworzona, męcząca. Na dodatek, akcja dzieje się w Ameryce. Mam dość Ameryki. Dlaczego tam się wszystko dzieje? A może tak Londyn? Tam jest o wiele ciekawiej^^

Czytanie ,,Pięknych Istot” było momentami istną katorgą i cieszę się, że ich nie kupiłam, a pożyczyłam. Gdybym wydała na nie pieniądze, potem bym sobie włosy rwała z głowy, taka jest prawda. Książka jest przesłodzona, przesadzona, źle napisana, nudna. Ale i tak trochę mi się podobała. Zobaczymy co wymyśliły autorki w następnej części ,,Istotach Ciemności”. Już się boję, bo mogą zaprezentować niższy poziom niż w tej części. Bynajmniej jest to książka na raz, taki zapełniacz czasowy, który nie utkwi na długo w pamięci. Jak chcecie czytać, to czytajcie. Niektórym się podoba, niektórym nie. Ja byłam w tej drugiej grupie.

Ocena: 2.5/6

hello heaven. - 2011-09-11, 11:52

Czytałam dość dawno, ale pamiętam, że książka wciągnęła mnie bez reszty. I, ponieważ było dużo odniesień do "Zabić drozda", to również przeczytałam.
Leanne. - 2011-12-04, 14:40

Pewnego dnia, coś mi - mówiąc ogólnikowo - odbiło i zakupiłam dwie części "Kronik Obdarzonych", polegając co prawda, na masie pochlebnych opinii i recenzji. Zabrałam się więc za lekturę i mam mocno mieszane uczucia. Przede wszystkim, przebrnęłam może przez dwa rozdziały - ta książka jest tak diabelsko nudna ! Ciągnie się i ciągnie, niczym guma do żucia, a ja już usypiałam. Może kiedyś będę w stanie kontynuować lekturę i zobaczymy, a nóż mnie jeszcze czymś zaskoczy.
Kinia;) - 2012-03-04, 11:48

Skończyłam dziś pierwszą część ,,Kronik obdarzonych'' i jestem pozytywnie zaskoczona. Nie jest to może dla mnie jakiś wielki hit, ale czyta się ją z przyjemnością. Początek książki może i nie jest zbyt ciekawy, ale za to wprowadza pewną aurę tajemniczości. Historia Ethana i Leny jest o tyle ciekawsze od innych, że dostajemy ją z jego perspektywy. Dodatkowo mnóstwo ciekawych postaci takich jak Ridley czy Link. Jej minusy, to według mnie fakt, że niektóre momenty książki były nużące. Autorki mogły sobie według mnie odpuścić niektóre sytuacje, bo były zbędne i zastosowane, chyba tylko po to, żeby wydłużyć książkę.
dominisia1995i1 - 2012-08-06, 03:13

Na początku chcę powiedzieć, że to najpiękniejsza książka, jaką ostatnio mogłam przeczytać. Naprawdę, ma w sobie taki swój własny, niesamowity klimat, jakiego w żadnej książce jeszcze nie spotkałam. Cała książka przesiąknięta jest tajemnicą, magią i miłością. Dominuje w niej wiele uczyć... Smutek, strach, tęsknota... no i miłość oczywiście. Czyta się bardzo, bardzo przyjemnie i bardzo szybko. Niektórych może przerazić mrówcza czcionka, ale dla mnie to zbawienie, bo wydaje się, że jest więcej tekstu do czytania. W każdym bądź razie jest to naprawdę świetna książka, z naprawdę cudownymi bohaterami, naprawdę niesamowitą fabułą i naprawdę niezwykłym, wzruszającym zakończeniem. No, tak... jak już wspomniałam, bohaterowie są naprawdę barwni. Ethan to taki całkiem niezwyczajnie zwyczajny chłopak. Podobało mi się w nim to, że nie zrażał się opinią innych osób, nie dbał o ich zdanie. Postanowił spotykać się z Leną mimo przeciwieństwa innych. To fajne, bo rzadko można spotkać chłopaka, który nie dbałby o zdanie innych i o własną "reputację". Jak przychodzi co do czego, to nagle "Oho, ja jej nie znam!". Lena też jest fajną bohaterką, bardzo zamkniętą w sobie. Polubiłam ją. Ah, no i Macon. Moja najukochańsza postać z całej książki. Tak strasznie go pokochałam, a to dlatego, że bardzo przypominał mi Syriusza z HP. Koniec oczywiście cudowny i wzruszający. Dobra, przyznaję, poryczałam się trochę. Trochę bardzo. Wielkim plusem tej książki jest to, że jest nieprzewidywalna. Naprawdę ciężko przewidzieć pewne sytuacje, a już szczególnie koniec. Mnie końcówka tej książki poraziła, zaskoczyła, zasmuciła i doprowadziła do łez. Super, tego właśnie oczekuję po dobrych książkach.
Wampirzycaaaa - 2012-11-24, 02:29

Ouh. Ta książka posiada w sobie jakąś magię. Ciężko mi było się od niej oderwać, ale na drugą część, czasu i chęci nie mam. Boję się, że autorka coś sknociła ...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group