Aniolec - 2011-05-08, 13:18 Temat postu: Życzenie vs Skrzydła Laurel 
"Olivia Larsen rozpacza po śmierci bliźniaczej siostry Violet… aż do chwili, gdy na progu jej nowego domu w San Francisco zjawia się piękna, tajemnicza suknia. Nie tylko wygląda magicznie, ale i ma czarodziejską moc. Potrafi spełnić jedno życzenie Olivii, ona zaś nie pragnie niczego innego, jak tylko powrotu siostry z zaświatów. Mając znów Violet u swego boku, otrzymuje wraz z siostrą drugą szansę na życie. Powoli odnajduje się w nowej szkole średniej i w nowym mieście, zaprzyjaźnia się i zakochuje. Wkrótce okazuje się też, że ma jeszcze do dyspozycji dwie czarodziejskie suknie – i może spełnić swoje dwa najgłębsze życzenia. Lecz czary nie mogą rozwiązać wszystkich problemów. Olivia jest zmuszona stanąć twarzą twarz ze swymi demonami, aby nauczyć się znów śmiać, kochać i żyć. " 
Laurel nie jest typową nastolatką. Ale niezwykła historia dzieciństwa i oryginalne nawyki żywieniowe to nic w porównaniu z tym, co zacznie się dziać w jej życiu, kiedy na jej plecach pojawi się mały punkcik. Magiczny świat, znany tylko z legend i baśni, splecie się ze światem ludzkim, w którym żyje Laurel. Dziewczyna doświadczy uczuć, jakich dotąd nie znała, przeżyje przygody, o których nawet nie śniła i dowie się rzeczy, które przyprawią ją o zawrót głowy. Co wybierze Laurel? Świat wróżek z magicznym chłopakiem o szmaragdowych oczach czy ludzki, poukładany świat i zawsze pomocnego Dawida? W obu na okładkach są motylki, podobna czcionka. Jakoś tak to zwróciło moją uwagę. Z opisu wnioskuje że również jakaś magia wróżki itp. xd Ale co do okładki to uważam że Bukowy las wzorował się choć trochę na Dolnośląskim. A co wy sądzicie? Katherine. - 2011-05-08, 13:23 W sumie bardzo możliwe, choć mnie pierw się rzuciła czcionka. Jeżeli wydawnictwo Bukowy las coś zgapiło to właśnie te motyle. Ale wydaje mi się ,że czcionka bardzo pasuję do okładki, jest taka...delikatna? A jeśli miałabym kupować to prędzej "Życzenie" niż "Skrzydła..." Choć żadnej i tak nie mam zamiaru przeczytać. A no i na szczęście nie mają takich samych kolorów ; ) Bliss - 2011-05-08, 18:44 Książki są podobne tylko pod względem okładek, nic więcej. W "Życzeniu" Olivia ma magiczne sukienki, żadnych wróżek, czarodziejek, wiedźm czy coś. A Laurel widzi świat wróżek i wgl. Jassmine - 2011-05-08, 19:49 Porównując okładki zdecydowanie wolałabym życzenie. Nie lubię różowego koloru,ale za to uwielbiam niebieski.Żeby było śmieszniej to przeczytałam tylko skrzydła Laurel i powiem wam,że nawet całkiem całkiem. Troche taka bajkowa i niewinna,ale nawet ją lubię i na sto procent przeczytam resztę. Życzenie też mam ochotę przeczytać,chociaż opis tak nie do końca mnie przekonał.Chyba właśnie ze względu na okładkę czuje przyciąganie do tej książki. 
Ranmaru - 2011-05-12, 17:37 Wg mnie to te książki są takie same..... mało się w nich różni.... w prawdzie nie czytałam 'Życzenia' ale kumpela mi opowiadała -nie za ciekawe- a 'Skrzydła Laurel' szczerze, nie przypadły mi jakoś specialnie do gustu...:/ chyba nie w moim stylu..... .....to oczywiście tylko moje zdanie..... Kinia;) - 2011-06-01, 11:59 Tej pierwsze nie miałam okazji czytać, ale zetknęłam się ze ,,Skrzydła Laurel'' i są niezłe :D To zawsze coś innego po erze wampirów, wilkołaków i tego typu rzeczach ;p Okładki są podobne, jednak mnie bardziej podoba się ta pierwsza, bo jest mniej różowa, jednakże motylki są fajniejsze na ,,Skrzydłach Laurel'' xD Katherine. - 2011-06-01, 16:17 Mnie tam bardziej się podoba Niebieska okładka Życzenie. Jak powyżej mniej różu. A tak swoją drogą... jak ja nie znoszę motyli ! xD Dalej uważam ,że osobiście nie przeczytałabym żadnej z wymienionych książek. A jedyne co mi się wspólnie podoba w książkach to czcionka xD Jednak jakbym miała postawić pierwsze miejsce to dla Życzenia. ; ) Kinia;) - 2011-06-09, 20:41 O jak możesz nie znosić motylków xD No wiesz co... xD Na jednej i drugiej okładce te motylki są właśnie najfajniejsze z całej scenerii xD Kyra - 2011-07-19, 18:00 Jeśli chodzi o okładki, to też wybrałabym ( i wybrałam) Życzenie. Ale nie dokończyłam, bo trochę było nudnawe. A nad Skrzydłami się zastanawiam. Mogą być ciekawe 
|
