fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Olimpijscy Herosi - 1. Zagubiony Heros

Jeanelle - 2011-09-15, 21:59
Temat postu: 1. Zagubiony Heros


JASON MA PROBLEM. Kiedy budzi się w autobusie pełnym nastolatków jadących na szkolną wycieczkę, nie pamięta niczego. Wszystko wskazuje na to, że ma dziewczynę, Piper, i najlepszego przyjaciela, Leona. Są uczniami Szkoły Dziczy, szkoły z internatem dla „złych dzieciaków”. Co Jason zrobił, że skończył w takiej szkole? I gdzie właściwie jest? Jason nie wie nawet, kim jest. Wie tylko, że to wszystko wygląda bardzo źle.

PIPER MA SWOJĄ TAJEMNICĘ. Jej ojciec, słynny aktor filmowy, przed trzema dniami gdzieś zaginął, a ona miała sen, w którym tata ma jakieś poważne kłopoty. Piper nie potrafi odkryć znaczenia tego snu, nie rozumie też, dlaczego jej chłopak, Jason, nagle jej nie poznaje. Podczas szkolnej wycieczki wybucha dziwna burza, podczas której atakują ich straszne potwory. Piper, Jason i Leo zostają przeniesieni do miejsca zwanego Obozem Herosów. Piper czuje, że musi za wszelką cenę znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania.

LEO MA NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI TECHNICZNE. Kiedy w Obozie Herosów przydzielają mu domek pełen narzędzi i części maszyn, czuje się jak w domu. Ale dzieją się tam również dziwne rzeczy. Wszyscy mówią o ciążącej na domku klątwie i o jakimś chłopaku, który zaginął. Mało tego, jego współtowarzysze twierdzą, że wszyscy – łącznie z nim – są dziećmi jakichś bogów. Czy ma to coś wspólnego z utratą pamięci przez Jasona albo z tym, że Leo wciąż widzi jakieś duchy?


Powitajcie nowych bohaterów i starych znajomych z Obozu Herosów w pierwszym tomie nowej serii „Olimpijscy Herosi”. Jej autor, twórca wielu bestsellerów Rick Riordan, naładował tę książkę niespodziewanymi zwrotami akcji, zagadkami i humorem, tworząc wielką opowieść o niesamowitych przygodach. Kiedy ją przeczytacie, będziecie niecierpliwie wyczekiwać następnego tomu.

Doriana - 2011-09-16, 08:12

Czytałam. Fajne. 2 tom ma być pisany z perspektywy Percy'ego i jeszcze jakichś 2 chłopaków. W Polsce tom drugi- Syn Neptuna- ukaże się w styczniu 2012.
Chociaż z synem zeusa i córką Afrodyty to była przesada. Mogli dać jakichś zwyczajniejszych bogów jako ich rodziców. Ale książka fajna, daję jej 9/10 i polecam.

Sihhinne - 2011-09-16, 19:34

Książka bardzo mi się spodobała.. Wrzuciłabym reckę, ale niestety, nie mogę. Tak więc link do niej:
http://nastek.pl/recenzje/7925,Zagubiony-Heros

Tristezza - 2011-09-27, 21:54

„Nowi herosi, nowe przygody”

Rick Riordan to amerykański pisarz, autor powieści kryminalnych oraz powieści dla młodzieży z gatunku fantasy. Riordan studiował na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel. Sławę przyniosła mu bestsellerowa seria powieści dla młodzieży, których bohaterem jest nastoletni Percy Jackson, współczesny amerykański chłopiec, który odkrywa, że w rzeczywistości jest synem greckiego boga Posejdona. Obecnie Riordan mieszka w Teksasie wraz z żoną i dwoma synami.

Jason nie pamięta kompletnie nic. Nawet nie wie kim jest, pamięta tylko swe imię. Gdy budzi się w autokarze pełnym dzieciaków w jego wieku, jest zdezorientowany. Wtedy właśnie poznaje swą dziewczynę Piper i najlepszego przyjaciela Leo. Jednak czy da się zapomnieć swoich najbliższych? Jedyną osobą, która jest zdziwiona jego pojawieniem się, jest opiekun grupy, trener Hedge, który rzuca mu ukradkowe zdziwione spojrzenia. To wszystko wydaje się podejrzane i nienormalne. Co się tak naprawdę dzieje? Nawet po tym jak wraz ze swymi przyjaciółmi trafia do Obozu Herosów nic się nie wyjaśnia. Wręcz przeciwnie, wydaje się jeszcze bardziej skomplikowane.

Trudno było mi się przyzwyczaić do innych głównych bohaterów niż Percy, Annabeth i Grover. Aczkolwiek tutejsze postacie także były ciekawe, dobrze wykreowane i ze świetnymi charakterami. Jason jest chłopakiem nieco zagubionym, aczkolwiek drzemie w nim prawdziwy przywódca i jest on urodzonym liderem. Nawet w najbardziej niepewnej sytuacji nie traci głowy i na pewno można go obdarzyć zaufaniem. Piper, ta osoba była dla mnie wielką niespodzianką i co chwila mnie zaskakiwała. W ogóle nie spodziewałam się, tego kim okaże jej się boski rodzic. Ta dziewczyna ma charakter i nie da sobie w kaszę dmuchać. I jeszcze oczywiście Leo. Gdy się denerwuje bawi się różnymi częściami i zaczyna konstruować. Nie jest pewny siebie, jednak wychodzi cało z każdej sytuacji i jest bardzo odważny. Na dodatek jest świetnym przyjacielem i można na nim polegać. Ogółem bardzo łatwo polubić tych bohaterów i z przyjemnością czytać o ich przygodach.

Fabuła jest bogata w wydarzenia. Bardzo wiele dzieje się w tej lekturze, a czytelnik wciągnięty w wir wydarzeń nie może oderwać się od tej pozycji. Powieść zawiera liczne zwroty akcji i jest obfitująca w zaskakujące wydarzenia. Nie ma także przestojów w akcji i nic nie spowalnia czytania. Znów znajdujemy się w Obozie herosów, a następnie w podróży, i choć mogłoby się wydawać, że wątek ten został już w pełni zrealizowany, to Pan Riordan nas zaskakuje, gdyż wymyślił on kolejną niesamowitą historię, w której nie ma nic banalnego ani beznadziejnego. Oryginalne pomysły wplecione są w fantastyczna opowieść, co daje nam, niejako, mieszankę wybuchową.

Gdy sięgałam po tę książkę nie wiedziałam czy dorówna serii o Percym Jacksonie. W końcu tamta historia wyglądała na skończoną, a nagle do moich drzwi dobijali się także Olimpijscy herosi. Nie sądziłam, że Rick Riordan może jeszcze coś wymyślić, jednak przekonałam się, że trzeba w niego wierzyć. Tym razem poznajemy przy lekturze nie tylko mitologię grecką, ale również rzymską, co jest dość zastanawiające. Jednak świetnie stworzył tę historię i wszystko było zrozumiałe, dość logiczne i całkiem rzeczywiste. „Zagubiony heros” rozpoczyna zupełnie nową serię, nawiązującą do Percego, jednak wprowadzając wiele zmian i trochę zamieszania.

Styl pisania autora jest bez zarzutu. Pisze ciekawie, bez zbędnych opisów i z nutką humoru, towarzyszącego przy większości scen. Używa ponadto prostego i przystępnego języka, trafiając bez problemu do każdego czytelnika, niezależnie od wieku. Cały tekst napisany jest w narracji trzecioosobowej ze strony trzech głównych bohaterów, co dwa rozdziały zmieniając osobę, na której się skupia. Aczkolwiek cały tekst jest spójny, a tak skonstruowany pozwalał nam spojrzeć na wszystko z różnych perspektyw. Tak więc wykonanie było wyśmienite i nie mam na jego temat żadnych „ale”.

Ta pozycja jest po prostu wspaniała, fascynująca i mnie zachwyciła, jak wszystkie inne książki które wyszły spod pióra Riordana. Postacie są oczywiście świetne, a trener Hedge był niesamowity. Potrafił rozjaśnić każdą sytuację swoim zabawnym i niezwykłym zachowaniem. Stary świat przedstawiony jest w nowy sposób. Szczerze mówiąc nawet kiedyś zastanawiałam się co z tymi rzymskimi bogami, a teraz zostało mi to świetnie przedstawione. Właśnie połączenie dwóch mitologii, co prawda do siebie podobnych, ale nadal innych, było znakomitym pomysłem, którego potencjał został w pełni wykorzystany. Strasznie wciągnęłam się w pierwszą część „Olimpijskich herosów” i już z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części, szczególnie, że tam pojawi się znów nasz ukochany Percy. Tak więc polecam wszystkim, dosłownie wszystkim, nie zważając na wiek czy zainteresowania. Tę książkę trzeba naprawdę przeczytać i przeżyć przygody wraz z młodymi herosami.

Moja ocena 10/10

Enzo - 2011-11-09, 16:42

Właśnie zacząłem czytać i jak na razie bardzo mi się podoba.. ;]
Jeanelle - 2011-11-09, 21:20

No książka jest wspaniała! <3
Kocham ją i ubóstwiam. ;D

Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Jak zdobyłam Zagubionego w tydzień przed premierą, to zaczęłam skakać po pokoju ze szczęścia. xD Jak przy Synie Neptuna <3 będzie tak samo, to będę w siódmym niebie. Znowu muszę mieć to przed premierą! ;D

Leo był najlepszy, najwspanialszy i wgl. Jego teksty mnie powalały.
Najlepsze było to, jak Hefajstos do niego przyszedł w nocy, co Leo się na niego wydarł. xD
Za to nie lubię Jasona. Do Piper nic nie mam.

Enzo - 2011-11-10, 17:56

A ja jak na razie nie przepadam za Piper.. Nie wiem z jakiego powodu, ale mnie jakoś odpycha jaj postać.. Może z czasem będzie lepiej.. ;]
Doriana - 2011-11-20, 09:50

Enzo, ja też nie przepadam za Piper.
Jeanelle, mężożono, też uwielbiam Leona. <333
A Jasom mi jest obojętny.

Jeanelle - 2011-11-20, 11:41

Ja do Piper nic nie mam, kojarzy mi sie trochę z Sileną. xD
Doriana, taak! Leo jest najlepszy! <3

Za to Jasona nie lubię. Sztywniak straszny. ;p


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group