fantasybook.jun.pl
Forum o książkach fantasy i nie tylko.

Nevermore - Nevermore. Kruk

Kinia;) - 2011-09-16, 17:36
Temat postu: Nevermore. Kruk


Niezwykły romans paranormalny z gotyckim twistem. Nie tylko dla nastolatek!

Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać!

Kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek, Isobel Lanley, jest przerażona, gdy nauczyciel każe jej pracować nad projektem z literatury w parze z Varenem Nethersem. Jakby mało było tego, że dzień oddania pracy zbiega się w czasie z najważniejszym meczem szkolnej drużyny, Isobel musi spędzać swój czas w towarzystwie jednego z najbardziej antypatycznych i nielubianych facetów w szkole. Co więcej – sardoniczny, obojętny i zdecydowanie trudny w obsłudze Varen, nie kryje, że nie ma najmniejszej ochoty wziąć na siebie pracy Isobel.

Dopiero gdy Isobel, wiedziona niezdrową ciekawością, zagląda do notatnika Varena i odkrywa w nim dziwne zapiski oraz niepokojące szkice, postanawia, że jednak zmusi się do współpracy z dziwacznym gotem.

Ciekawość to, jak wiadomo, pierwszy stopień do piekła.

Isobel szybko zaczyna szukać wymówek, by tylko spędzać czas z Varenem. Odsuwa się od przyjaciół i zrywa z autorytarnym chłopakiem, narażając się na szkolną ekskomunikę. Dziewczyna, niczym ćma do płomienia, lgnie do dziwnego świata Nethersa – świata, w którym ożywają koszmarne historie Edgara Allana Poego...

Zafascynowana Varenem i jego fantasmagoryczną rzeczywistością, Isobel odkrywa, że sny, podobnie jak słowa, mają wielką moc, a największym zagrożeniem dla człowieka, jest on sam. Czy uda się jej ocalić Varena przed cieniami, które on sam powołał do życia?

Premiera: 09.11.2011

Jenn - 2011-09-16, 19:59

Nie mogę się doczekać, kiedy dorwę to w swoje łapy. Podobno bardzo dobre, a Enty Admin z Jaguara tak się sili nad wypromowanie tego, że aż nie można po to nie sięgnąć :)
Tristezza - 2011-09-20, 09:18

Nom, też muszę to przeczytać :D Nie ma wyjścia, już nie mogę się doczkeać kiedy wyjdzie :)
Sihhinne - 2011-10-18, 22:10

Nom.. A w sumie wiecie może co z tymi cyfrowymi egz.? Bo jakoś teraz nie wiadomo, kto dostanie...
Jenn - 2011-10-19, 15:22

Ja nie wiem, ja nie prosiłam :)
A odpisała ci coś kiedyś na ten temat?
Bo jak coś, to najlepiej wysłać maila, że się trochę pogubiłaś i chciałabyś spytać czy będziesz jedną z tych szczęściarzy, którzy dostaną ;) . Jestem pewna, że odpisze.

Sihhinne - 2011-10-19, 15:43

Dzięki Jenn:*

Post za krótki, mają być co najmniej trzy słowa, poza tym jest nie na temat.

Kinia;) - 2011-11-05, 22:11



Tak mi się spodobały te okładki, że aż musiałam je wam wrzucić :) A wy co o nich sądzicie ?

Reiciak - 2011-11-07, 10:38

Okladki sa mega i opis tez.
Musze to przeczytac ^ ^

hello heaven. - 2011-11-27, 16:30

Jak się upewniłam, że będzie kontynuacja, to kamień spadł mi z serca.
Recenzja tutaj.

Kinia;) - 2011-12-06, 21:15

Właśnie jestem świeżo po przeczytaniu tej książki i muszę przyznać, że była niesamowita! Autorka świetnie wykorzystała możliwości jakie dają jej wiersze i opowiadania Poego. Jako jedna z niewielu głównych bohaterek książkowych, Isobel przypadła mi do gustu. Była odważna, zaradna i inteligentna. Według mnie każda książka młodzieżowa ma to do siebie, że tak naprawdę tematyka problemów nastoletnich jest prawie nieporuszana. Zazwyczaj bohaterki zmagają się z ogromnymi przeszkodami losowymi, a braknie im takich, jak kłótnie z rodzicami i przyjaciółmi, czy zrobienie ważnych zadań do szkoły. Nevermore to przełamuje, bo Isobel przeżywa to wszystko i każdy problem jest dla niej tak samo ważny, dlatego wyolbrzymia niektóre, jak większość nastolatek :) Varen też był niesamowity. Przez połowę książki było mi go strasznie żal, ale później zrozumiałam, że on jednak wcale nie był tak strasznie poszkodowany, bo tak jak Isobel potrafił sobie poradzić, co było jego wielkim atutem.
Leanne. - 2011-12-22, 23:46

Szczerze mówiąc, byłam strasznie sceptycznie nastawiona do "Nevermore". Po tych usilnych promocjach, reklamach i wręcz wywrzaskiwaniu: "kupujcie tą książkę ! " spodziewałam się czegoś mocno komercyjnego i przereklamowanego. Dostałam natomiast fantastyczną, mroczną, czarującą i niepokojącą historię - nie tylko dla młodzieży. Powiedziałabym nawet, że nastolatki nie są docelową grupą odbiorców tego arcydzieła.

W "Nevermore" zachwyciła mnie niesamowita atmosfera, poematy E. A. Poego wyzierające z jej stronic, opuszczony cmentarz i ciemniejsze niż noc krucze skrzydła. Autorka wciągnęła mnie w swój świat, pozwoliła mi wziąć swoją rzeczywistość za bardziej realną od tego, co naprawdę mnie otaczało. To nietuzinkowa, wzruszająca opowieść, niezwykle wielowymiarowa, którą można interpretować w niejeden odmienny sposób. Kelly poruszyła tu ważny i traktowany dość po macoszemu w literaturze młodzieżowej temat stereotypów. Jak ubiera się na czarno, to satanista spożywający koty, jak blondynka, to głupia i pusta lalunia. Wczułam się w tą tematykę bardzo mocno, również dlatego,że mnie samą dotknęło takie ocenianie po pozorach i Varen był postacią z którą w olbrzymim stopniu się utożsamiałam. Wiecie - mam czarne włosy, kolczyk, to odprawiam czarne msze i śpię na cmentarzu... ;-)

Czytam opinie innych i widzę, że wszyscy niemalże wyli pod koniec. Ja nie płakałam. Po raz pierwszy pozwoliłam łzom popłynąć już na początku - pamiętacie scenę, w której Brad osacza Varena przy szafkach ? Zostało to tak pięknie, magnetycznie i sugestywnie opisane, że czułam się jakbym uczestniczyła w tych wydarzeniach. Przez dalszą część powieści, oscylowałam gdzieś pomiędzy cholernym łzawym współczuciem, a złością na 'prześladowców' chłopaka. Najmocniej poryczałam się jednak przy dość prozaicznej i wydawałoby się, przeciętnej scenie. Mówię o momencie, w którym Isobel uświadamia sobie, że Varen zapamiętał jakie lody lubi najbardziej. Doprawdy, płakałam przez dobre pół godziny i drugie tyle dochodziłam do siebie.

Kinia;) - 2011-12-23, 14:09

Cóż.. dla mnie smutna była scena w której Brad i jego świta, wparowali do lodziarni. Wtedy płakałam jak bóbr... znaczy jak ta scena się skończyła oczywiście ;)
Leanne. - 2011-12-23, 18:42

Kinia;) napisał/a:
Cóż.. dla mnie smutna była scena w której Brad i jego świta, wparowali do lodziarni. Wtedy płakałam jak bóbr... znaczy jak ta scena się skończyła oczywiście ;)


Po części zgadzam się, ale tylko po części. ;-) Ja w owym momencie, wręcz fruwałam z wściekłości ! Ulgę przyniosły mi dopiero soczyste i bardzo krwawe wyobrażenia, co zrobiłabym z Bradem gdybym go spotkała.

Kinia;) - 2011-12-24, 10:33

Nie dziwie się, ta postać była paskudna. Ja osobiście dziwiłam się Isobel, że pobiegła go ratować, po tym co jej zrobił. Na jej miejscu zostawiłabym go tam. Ale powiem jeszcze, że cały czas podejrzewałam, że ta była panna Varrena ma coś wspólnego z tym zeszytem i z tymi wszystkimi dziwnymi rzeczami, które się dzieją, jak się później jednak okazało, ona była tylko zwykłą postacią...
Jeanelle - 2012-01-06, 17:02

Aaaaa! Jestem świeżo po przeczytaniu Nevermore. *_* Podeszłam do książki neutralnie, ale naprawdę szybko do mnie trafiła. Finał był taki, że tak naprawdę przeczytałam ją w dwa dni. Zaczęłam wcześniej, ale wiadomo... Szkoła i nie było tyle czasu. jednak wczoraj jak się do niej dorwałam, to nie mogłam się potem oderwać! Czytałam jednym tchem (udało mi się w czwartek przeczytać około 30 rozdziałów), a przerwałam, jak się zorientowałam, że już 2 w nocy, a na 9 do kościoła miałam zapychać. Gdyby nie to, to z pewnością zawaliłabym nockę. Dzisiaj ledwo się obudziłam, a już zaczęłam czytać, po prostu nie mogłam przestać! Książka jest napisana lekkim, łatwym stylem. Ma chyba wszystko, czego trzeba, żeby w niedługim czasie stała się bestsellerem, wcale się nie dziwię, że jest tak usilnie reklamowana. Jest genialna, a dzięki tym reklamom i bardzo pochlebnym recenzjom po nią chwyciłam, za co jestem bardzo wdzięczna... Nevermore jest fantastyczne i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Varena polubiłam najbardziej, wręcz pokochałam i Isobel o dziwo nawet też lubię, pomimo, że zazwyczaj nie trafiają do mnie tego typu postacie. Gwen też jest niczego sobie, uwielbiam jej charakter. Autorka stworzyła bardzo ciekawe postacie, każdą inną. Podziwiam ją za to... I jeszcze za wieeele...
Nevermore trafia nawet do mojego zaszczytnego TOP 3! ;]

Sihhinne - 2012-01-06, 18:28

Przeczytałam.. Co chwila ktoś ją chwalił, więc wiedziałam, że będę nią zachwycona, ale.. Myliłam się :( Książka jak dla mnie przeciętna, schematyczne, nawiązanie do Poe'go do mnie nie trafiło, a końcówka nudziła jak diabli :(
Leanne. - 2012-01-06, 18:54

Sihhinne, nie żartuj ! O, nie ! Kurczę, byłam prawie pewna wysokiej oceny u Ciebie, odkąd zobaczyłam "Nevermore" w Twoim stosiku. Tym bardziej, że Tirin oceniła książkę bardzo wysoko, a Wy raczej macie podobne gusta...

Nie byłabym sobą, gdybym się nie doczepiła : zniosę nudę. Wytrzymam nietrafione nawiązania do Edgara. Ale u licha, czemuż schematyczna ? Przecież historia Varena i Isobel jest właśnie oryginalna! Owszem, niektóre motywy i mnie się z początku wydawały oklepane - tajemniczy gość, urocza dziewczyna, bla bla... ale przecież to dzieło zadaje kłam schematom, a główni bohaterowie stanowią całkowite zaprzeczenia archetypów czirliderki i amanta romansu paranormalnego ! Kurczę. Ale szanuję, mimo wszystko. Fajnie, że wyraziłaś swoją opinię, nie bacząc na masę pozytywnych naokoło.

Sihhinne - 2012-01-06, 19:09

O, i jeszcze stereotypowa! Jak dla mnie jest schematyczna. Bo mogłam się domyśleć, jak się skończy... :( Hm.. Też nie mogę uwierzyć, że mi się nie spodobała, ale cóż :(
Kinia;) - 2012-01-06, 21:20

Kurcze, a ja muszę przyznać, że akurat takiego końca się nie spodziewałam. Byłam pewna, że ona jednak wróci z nim do domu, a w drugiej części po prostu pojawi się nowy problem, a nie, że on tak zostanie Co do tego, że była stereotypowa... po części muszę przyznać rację. Niektóre momenty były trochę oklepane, aczkolwiek ( według mnie oczywiście :) ) nie wszystkie. Patrząc ogólnie na całą książkę sądzę, że historia była jednak dosyć oryginalna, jeżeli już patrzeć po całości, a nie tylko na wybrane momenty.
Jeanelle - 2012-01-06, 21:30

Ja też nie sądziłam, że się tak skończy i jak dla mnie książka raczej była zaskakująca, no ale jak kto woli.
No cóż... Ja za to stwierdziłam, że ta para była właśnie oryginalna... Jakoś częściej mi się zdarzało spotykać pary, takie jaką, np. stanowiła Isobel i Brad.
No w każdym razie... Ja kocham takie chwyty, a największy plus książka ma za KLIMAT. On jest i temu nie mogłabym zaprzeczyć, nieważne jak bardzo bym chciała (chociaż nawet nie próbuję)...

Laio - 2012-01-16, 00:19

Zgadzam się, mi też cięzko było się oprzeć tej książce, a później od niej oderwać.. Skończyło się na tym, że przeczytałam jednego wieczoru.
A wiecie może coś na temat kontynuacji?

Jeanelle - 2012-01-16, 18:39

Laio, druga część wychodzi 24 lutego z tego co pamiętam, ale w USA.

I przetłumaczyłam angielski opis:

Podczas gdy Varen jest więźniem w krainie snów, Isobel jest ścigana przez wspomnienia. Pojawia się w jej snach, wkrótce i w życiu po przebudzeniu. Ale może ona to sobie po prostu wyobraża? Isobel wie, że musi znaleźć drogę powrotną do Varena. Ma plany wyjazdu do Baltimore. Tam ma zamiar spotkać dobrze znanego jej Poe-Toaster (?) - tą samą zagubioną duszę, która pojawia się w snach Isobel, zwiącą się "Reynolds".

Isobel przypadkowo przerwie jego rytuał, odkrywając tym samym drogę powrotną do świata snów. Wkrótce znajdzie własną siebie zmiecioną w jej własnym królestwie, które nie tylko trzyma resztki Poego, ale również najgłębsze cechy Varena. To ciemny świat składający się z lęku, przerażenia i gniewu.


Kiedy Isobel kolejny raz spotyka Varena, znajduje go odmienionego. Z jego zatrutym przez krainę snów umysłem, staje się wrogą siłą, która wszystko zdecydowanie niszczy - nawet jego samego. Teraz Isobel musi zmierzyć się z nowym przeciwnikiem, który okazuje się być jej największą miłością.

dominisia1995i1 - 2012-07-23, 17:55

Za nic więc nie zrezygnujcie z lektury "Nevermore".

Na samym wstępie odwołam się kolejnego wiesza tym razem jest to "Kruk". To właśnie z niego pochodzi tytuł tej książki "Nevermore" czyli "Nigdy już". O czym jest ta historia i dlaczego nie powinna się już nigdy powtórzyć ? Kogo dotyczy to ostrzeżenie i czyje losy stały się kiedyś dla przyszłości przestrogą ?
Jednak wszystko to w swoim czasie.

"PODWÓJNE WIDZENIE"
Już nie raz nam się zdarzało czytać (zapewne w rozdziale pierwszym) kiedy to wyznaczone przez nauczyciela (oczywiście w ramach prywatnej zemsty) zadanie to projekt przeznaczony do pracy w grupach (damsko-męskich a jak inaczej) wyznacza nie tylko przyszłe losy bohaterów , ale także zmienia ich całe przeznaczenie. Tutaj jednak jakiekolwiek porównania się kończą, bo tym razem mamy przedziwą parę czyli Isobel Lanley i Varen Nethers.
Isobel należy do szkolnej drużyny cheerleaderek, ma najprzystojniejszego chłopaka z reprezntacji, a jej krąg przyjaciół jest elitarny i zamknięty. Pracować (o zgrozo i to po godzinach) z jednej parze z jedynym w szkole gotem, o którym krążą tak straszne plotki to ewidentna ironia losu.
Obecność Varena w życiu Isobel w równym stopniu zmieni jej życie jak ona wpłynie na jego losy, choć żadne z nich by się w tym momencie do tego nie przyznało. Zdawać by się mogło, że bohaterowie jasno określili swoje miejsce i przez to też czytelnik wie już jakich się po nich spodziewać zachowań i gdzie ich zaklasyfikować. Nic bardziej mylnego.

"POZA CZASEM I PRZESTRZENIĄ"
"Nevermore" jest powieścią, która w sposób bardzo udany wykorzystuje istniejącą już wizję rzeczywistości snów (tutaj koszmarów) z twórczości E.A.Poe, a jednocześnie na jej podstawie sama buduje własną historię. Styl w jakim pisze autorka jest przyjemny, wciągający, zabarwiony dobrym poczuciem humoru, a do tego momentami (tam gdzie trzeba) pięknie poetyki - jak przystało na odkrywanie ratunku pośród linijek wierszy. Akcja i napięcie w książce są dobrze zbalansowane. Gdy znacznie się już czytać "Nevemore" prędko się jej nie odłoży bez wyrzutów sumienia.

"Z KSIĄG POCIECHA"
Budzące gorozę wizje i tajemnicze okoliczności śmierci autora, rozgrwyki międzyszkolne i prezntacje projektów w wieczór Wigilii Wszystkich Świętych, świadomość destrukcyjnej potęgi ludziej wyobraźni, opadające maski ukazujące zupełnie nowe oblicze nas samych i życzenia...te tak dawno wypowiedziane, które spełniają się szczególnie wtedy, gdy już ich nie pragniem, a ponieść trzeba ich konsekwencje. To wszytko i o wiele wiele więcej na ponad 400 stronach "Nevermore".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group