Astro ja tez ^^ Jedyny sport który uprawiam to opierdzialing xD
To, to ja też uwielbiam. :D A najbardziej przy kompie, albo z książką. Najlepiej ten sport się uprawia latem kiedy można sobie trochę pospać. <3 :D Albo chociaż poleżeć plackiem na plaży.
REKLAMA Pomogła: 1 raz Dołączyła: 17 Sie 2011 Posty: 229
Pomogła: 1 raz Wiek: 27 Dołączyła: 17 Sie 2011 Posty: 229 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-04-16, 21:22
Jeśli chodzi o sport, to najbardziej kocham narty! <3 Jeżdzę od... <liczy na palcach> ok. 10 lat i po prostu to ubóstwiam. Jeżdżę chyba raczej dość dobrze, potrafię krawędziować i mam już kilka czarnych tras zaliczonych, niektóre z nich po prostu uwielbiam. ;D Za to rekreacyjnie jeżdżę sobie czerwonymi. ;p W przyszłym roku zamierzam spróbować jazdy na snowboardzie, kolega ma mnie nauczyć. :] Mrahahaha, a od ok 13 lat "trenuję" saneczkarstwo i jazdę na dupolocie (to chyba gwarowy zwrot, to jak ktoś nie wie, to chodzi o magiczny sprzęt zwany "jabłuszkiem"). xD
Poza zimowymi sportami, to ofc. są też inne, które lubię... Eee, a tych sportów są... 4. xD
Czyli: koszykówka, badminton, pływanie i gimnastyka. Hmmm, w zasadzie wszystkie je trenuje od 1 klasy podstawówki. ;p Koszykówkę amatorsko, gram tylko na wfie w szkole. Badminton to przez całe lato codziennie po kilka razy; pływanie również, w lato mamy za darmo basen, więc chodzimy trochę na basen sportowy popływać, w podstawówce jeździłam na zawody. Ahhh, no i gimnastyka... Właściwie kiedyś kochałam i... umiałam zrobić naprawdę wiele, m.in. salto, szpat damski oraz męski, gwiazdę, przewroty... Teraz coś mi tam jeszcze zostało, ale szpagatów już nie zrobię, salta też nie, gwiazdę i przewroty jedynie + stanie na rękach. ;]
Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 128 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-19, 10:44
Mnie to proszę tutaj nie wkurzać. Bo ze względu na choroby kręgosłupa (lewowypukła skolioza, rotacja kręgów i dyskopatia), które wystapiły za wcześnie! u tak młodej osoy jak ja, mam zakaz uprawiania sportu!!! Czy tylko ja tutaj doświadczyłam czegoś takiego że ma się pasję i nie można nic robić? Tutaj chodzi mi o piłkę nożną. A inni jeszcze śmieją się, że dobrze mi tak, bo nie będę mogła grać a grać ze mną to tylko na własną odpowiedzialność. Bo ja jestem niska i drobna, więc kto może niech ucieka. hahaha!. A najlepsze jest to, że gdy może! się już wyleczę to będę całkowicie bez formy. No alejak mam być tak nic nie mogę robić? Nawet biegać. Nawet tańczyć. Że tak powiem nie ładnie i góry przepraszam!: chce mnie jasny szlag trafić!
Dziękuję, skończyłam.
_________________ "Nie można przestać za kimś tęsknić - można tylko nauczyć się żyć z tą wielką, niekończącą się pustką w sercu."
"Błękitna godzina"
eee... bzdura. Ja też mam : jedną krótszą nogę przez do mam krzywe biodro, krzywe łopatki i kręgosłup. Można więc ująć ,że cała jestem krzywa. Więc Demoniczna jest to bzdura ,że nie można ćwiczyć czy biegać i uprawiać sportu. Jest to wręcz wskazane by jak najczęściej uprawiać sport, rozciągać się czy nawet chodzić na basen, a to po to by poprawić cały kręgosłup i tak dalej.
_________________ "a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 128 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-19, 14:58
Na basen tak i gimnastyka rehabilitacyjna. Ale lekarka zabroniła mi praktycznie wszystkiego. A biegać chciałam dla zachowania kondycji co się okazało, że nie mogę bo jak mam dyskopatię (jak nie wiesz co to, to jest to nagły i ostry ból pleców, i zdaża się co chwilę) a przy tym jest zabronione bieganie. Wtedy jeszcze bradziej boli.
_________________ "Nie można przestać za kimś tęsknić - można tylko nauczyć się żyć z tą wielką, niekończącą się pustką w sercu."
"Błękitna godzina"
Gdybyś nad tym ćwiczyła mogłoby być to mniejsze zagrożenie, akurat nie bieganiem ,ale zawsze jakieś ćwiczenia są. Ja też uwielbiałam biegać i żałuje po dziś dzień, że już na zawody nie jeżdżę, bo moje biodro się... hmmm, jak to ująć... jakby przestawia xD i wtedy też mnie łapie ból... też przestawiają mi się kręgi, jak mi się mocniej przestawi nie mogę ruszać szyją przez następne 2-3 dni, jednak głupimi ruchami szyi jakimś rozciąganiem i tak dalej zmm\niejszam ryzyko ,że powtórzy się to wcześniej niż później.
_________________ "a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum