fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Ulubiony fragment.
Autor Wiadomość
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 91
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-04-18, 14:26   Ulubiony fragment.

Jaki był wasz ulubiony fragment książki? Który was rozbawił a który zasmucił?
_________________
❒ Taken ❒ Single ✔Waiting for 8 husbands
 
 
REKLAMA 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-04-18, 20:33   

 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-04-18, 20:33   

Lubię fragment z pierwszej części, gdy Katniss przypomina sobie, jak Peeta oddał jej kiedyś chleb. Zasmuciło mnie, jak Finnick skończył w trzeciej części, a także jak się dowiedziałam, że Annie jest w ciąży.
 
 
Dracarys


Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 17
Wysłany: 2012-04-21, 13:20   

Najbardziej do gustu przypadła mi chyba przemiana Katniss w Kosogłosa na scenie. Gdy czytałam ten fragment po raz pierwszy, po prostu zamurowało mnie z wrażenia. Uwielbiam tego typu symbolikę i pani Collins idealnie trafiła tą akcją do mnie. Dlatego też podobała mi się także rozmowa Katniss ze Snowem w Kosogłosie, kiedy obcinał te swoje białe róże, cała historia miłości Annie i Finnicka, strzał do świni na pokazie, czy wręczenie Katniss zbroi Kosogłosa z napisem "I'm still betting on you". Myślałam, że się wtedy popłaczę. :-(
_________________
I do not have a gentle heart.
 
 
Clary_90 


Wiek: 25
Dołączyła: 28 Lip 2011
Posty: 46
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-22, 19:14   

Epilog Kosogłosa :(
_________________
- Miłość jest do dupy...
- Wytatuuje to sobie na twarzy.
- Chociaż odstraszy chłopaków..
- Wątpię
(Annie i Naomi)
90210 <3
 
 
 
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2012-05-05, 01:50   

Dracarys napisał/a:
Najbardziej do gustu przypadła mi chyba przemiana Katniss w Kosogłosa na scenie. Gdy czytałam ten fragment po raz pierwszy, po prostu zamurowało mnie z wrażenia. Uwielbiam tego typu symbolikę i pani Collins idealnie trafiła tą akcją do mnie.


Mi również ... *.* To co zrobił Cinna (fuu... tzn. pani Collins )... poruszyło moje serce do głębi...

Ale muszę przyznać że najbardziej ze wszystkiego poruszył mnie ostatni rozdział Kosogłosa ... i jedna symboliczna strzała ...
_________________

 
 
 
Yumi 
Magiczna Istota


Wiek: 26
Dołączyła: 04 Cze 2012
Posty: 194
Wysłany: 2012-07-11, 22:11   

Zasmuciła mnie kwestia Johanny o tym, że nie ma już nikogo ("Nie zrobią mi krzywdy, bo nie grozi mi to, co wam. Nie został już nikt, kogo bym kochała."). Płakałam też przy śmierci Prim, chyba to było najbardziej nieoczekiwane wydarzenie. Szlochałam jeszcze przy wyznaniu Peety o tym, że kocha się w Katniss odkąd pamięta i kiedy opowiadał o tym, że ostatecznie czuje się szczęśliwy będąc z nią na arenie, złościłam się gdy wrócił w fatalnym stanie z Kapitolu, łzy popłynęły mi także, gdy okazało się, że Annie jest w ciąży, a Finnick został zniszczony przez zmiechy... Oraz kultowe:

"Więc kiedy szepcze:
- Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?
Odpowiadam:
- Prawda."
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama