fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
II Książe Kaspian
Autor Wiadomość
Katherine. 
Księżniczka Fantasy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2011-04-27, 17:14   II Książe Kaspian

W tomie drugim słynnego cyklu, Opowieści Z Narnii Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja spieszą na pomoc prawowitemu władcy Narnii , Księciu Kaspianowi, który toczy śmiertelny bój o prawo do tronu. Jakie będą tego rezultaty, zdaję się rozumieć tylko mądry Lew Aslan.

Kto przeczytał!? Gadać xD ! Mi się książka podobała i nie mam nic do tego iż każda z części jest cienka.
Może coś Was zaskoczyło czytając tę część? Co sądzicie o księciu ?. A może nie lubicie jakiejś postaci? Co Was zdenerwowało, zasmuciło i ucieszyło? : D

ksiazke kaspian.jpg
Plik ściągnięto 2248 raz(y) 40,04 KB

_________________
"a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
Ostatnio zmieniony przez Katherine. 2011-04-27, 17:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
REKLAMA 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 01:10   

Ostatnio zmieniony przez dominisia1995i1 2011-04-27, 17:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 01:10   

Po raz drugi przekroczyłam granice cudownej krainy. Ponownie spotkałam się z czwórką rodzeństwa, lwem Aslanem i całą niesamowitą, czarującą gromadą zwierząt, które mówią jak człowiek, myślą jak człowiek, a co najważniejsze - pokazują człowiekowi, co to znaczy przywiązanie do tradycji i swego miejsca w świecie. I mimo iż poprzednią przygodę przeżyłam ponad rok temu, już po kilku stronach drugiej części "Opowieści z Narnii" jak żywo wróciły do mnie wspomnienia tamtych chwil. Żałuję, że tak długo musiałam czekać na spotkanie z bohaterami książki. Dlaczego? Powodów jest sporo...

Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja siedzą na peronie i czekają na pociąg, który zawiezie ich do szkoły. Zaczyna się właśnie semestr jesienny. Od przygody w Narnii mija rok, lecz oni wciąż wracają do niej wspomnieniami. Nagle wszyscy po kolei zaczynają odczuwać dziwne szarpnięcia. Znikają z peronu, by po chwili pojawić się w jakimś dziwnym nieznanym lesie. Moment zastanowienia i... ależ tak, to Narnia! Tylko co oni tu znowu robią...? Wkrótce dowiadują się jaki jest cel ich wizyty. W tej niezwykłej krainie minęło już 1300 lat, zmieniła się więc nie do poznania. Po zamku Ker-Paravel pozostały tylko nieliczne ruiny, okrążone ze wszystkich stron dziką puszczą. Dopiero spotkanie z karłem Zuchonem wyjaśnia całą zawiłą sytuację. Narnię opanowali ludzie - Telmarowie, a prawowity następca tronu - Kaspian, chcący przywrócić panowanie istotom pierwotnie tu mieszkającym, toczy zaciekły bój ze swym wujem Mirazem. Zadaniem czwórki dawnych królów i królowych Narnii jest pomoc Kaspianowi w zwyciężeniu silnego wroga. Tylko w jaki sposób czwórka młodych ludzi ma dokonać tego cudu... Przydałby się Aslan, tylko gdzie on się podziewa i czy jeszcze istnieje...?

Tak pokrótce można by streścić fabułę książki. Nic jednak nie jest w stanie oddać cudownego (prostego lecz bajecznie czarującego) języka, jakim została napisana. S.C. Lewis stworzył niezwykły świat i zapewne znalazł wśród dzieci i młodzieży wielkie uznanie, zwłaszcza poprzez trzymanie czytelnika w ciągłej niepewności i wieczną chęć dowiedzenia się, co stanie się na następnej stronie. Przyznam szczerze, że i mnie zdarzyło się kilka razy oczekiwać w napięciu na przebieg wydarzeń.


Książka „Lew, czarownica i stara szafa” była opowieścią nade wszystko o zdradzie, przebaczeniu i pewnym Lwie, który poświęca życie w zamian za zdrajcę, jak również o miłości braterskiej, siostrzanej, tu na plan pierwszy wysuwają się przyjaźń i szacunek dla tradycji, historii. Z kolei w tym tomie Lewis opowiada o wierze i marzeniach, zaufaniu, ale też o tym, że człowiek wprawdzie panuje nad przyrodą, ale władza to także odpowiedzialność. Mówi, że możliwe jest życie w pokoju i zgodzie, ale wszystko zależy od dobrej woli ludzi. Mówi o tym, że – by wygrać – trzeba wierzyć i starać się być stałym w swej wierze.
„Książę Kaspian” to także opowieść o istocie człowieczeństwa, o tym, że już sama przynależność do gatunku ludzkiego „wystarczy, by najnędzniejszy z żebraków podniósł dumnie głowę, i wystarczy też, by największy na ziemi władca pochylił swe ramiona ze wstydu”. Aslan radzi – „Bądź zadowolony” z tego, że jesteś człowiekiem, bo wprawdzie niejednokrotnie upadniesz, masz prawo do słabości, lecz tylko od Ciebie zależy, czy ze swojego życia ostatecznie będziesz dumny, czy też będziesz się musiał swojego postępowania wstydzić.

Podczas opowieści zmieniają się nie tylko bohaterowie książki, ale również i te dzieci, które opowieść Lewisa czytają (lub którym czytają książkę rodzice). Uczą się one z niej bardzo wiele, choć dydaktyzm opowieści zupełnie nie razi.

Ta historia niebezpiecznie wciąga, ale też skłania do głębszej refleksji, do snucia marzeń i myślenia.
Po raz drugi przekroczyłam granice cudownej krainy. Ponownie spotkałam się z czwórką rodzeństwa, lwem Aslanem i całą niesamowitą, czarującą gromadą zwierząt, które mówią jak człowiek, myślą jak człowiek, a co najważniejsze - pokazują człowiekowi, co to znaczy przywiązanie do tradycji i swego miejsca w świecie. I mimo iż poprzednią przygodę przeżyłam ponad rok temu, już po kilku stronach drugiej części "Opowieści z Narnii" jak żywo wróciły do mnie wspomnienia tamtych chwil. Żałuję, że tak długo musiałam czekać na spotkanie z bohaterami książki. Dlaczego? Powodów jest sporo...

Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja siedzą na peronie i czekają na pociąg, który zawiezie ich do szkoły. Zaczyna się właśnie semestr jesienny. Od przygody w Narnii mija rok, lecz oni wciąż wracają do niej wspomnieniami. Nagle wszyscy po kolei zaczynają odczuwać dziwne szarpnięcia. Znikają z peronu, by po chwili pojawić się w jakimś dziwnym nieznanym lesie. Moment zastanowienia i... ależ tak, to Narnia! Tylko co oni tu znowu robią...? Wkrótce dowiadują się jaki jest cel ich wizyty. W tej niezwykłej krainie minęło już 1300 lat, zmieniła się więc nie do poznania. Po zamku Ker-Paravel pozostały tylko nieliczne ruiny, okrążone ze wszystkich stron dziką puszczą. Dopiero spotkanie z karłem Zuchonem wyjaśnia całą zawiłą sytuację. Narnię opanowali ludzie - Telmarowie, a prawowity następca tronu - Kaspian, chcący przywrócić panowanie istotom pierwotnie tu mieszkającym, toczy zaciekły bój ze swym wujem Mirazem. Zadaniem czwórki dawnych królów i królowych Narnii jest pomoc Kaspianowi w zwyciężeniu silnego wroga. Tylko w jaki sposób czwórka młodych ludzi ma dokonać tego cudu... Przydałby się Aslan, tylko gdzie on się podziewa i czy jeszcze istnieje...?

Tak pokrótce można by streścić fabułę książki. Nic jednak nie jest w stanie oddać cudownego (prostego lecz bajecznie czarującego) języka, jakim została napisana. S.C. Lewis stworzył niezwykły świat i zapewne znalazł wśród dzieci i młodzieży wielkie uznanie, zwłaszcza poprzez trzymanie czytelnika w ciągłej niepewności i wieczną chęć dowiedzenia się, co stanie się na następnej stronie. Przyznam szczerze, że i mnie zdarzyło się kilka razy oczekiwać w napięciu na przebieg wydarzeń.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama