fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Zielona Mila
Autor Wiadomość
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2012-02-20, 20:16   Zielona Mila



Zielona mila – powieść w odcinkach autorstwa Stephena Kinga z 1996 roku, wcześniej wydana w 6 osobnych tomach. Pierwsze polskie wydanie pochodzi z roku 1996. Na podstawie książki powstał film w reżyserii Franka Darabonta, z Tomem Hanksem w roli Paula Edgecomba i Michaelem Clarkiem Duncanem w roli Johna Coffeya.

Główna akcja powieści odgrywa się w roku 1932 w stanowym więzieniu w Cold Mountain. Wydarzenia z tamtych czasów są relacjonowane przez Paula Edgecomba, spisującego swoje wspomnienia w domu starców w roku 1996. Na blok przeznaczony dla osób skazanych na karę śmierci (blok E) trafia niezwykły więzień, John Coffey. John Coffey jest obdarzony darem dokonywania cudów uzdrowienia. Został skazany niesłusznie, lecz wyrok musiał zostać wykonany. W owym czasie na bloku przebywają także i inni więźniowie, m.in. William Wharton, rzeczywisty sprawca zbrodni, za które skazano Johna Coffeya, Eduard Delacroix, "Prezes" i "Wódz". Bohaterami powieści są także strażnicy bloku, Brutus "Brutal" Howell, Harry Terwilliger, Dean Stanton, Bill Dodge, Percy Wetmore oraz nadzorca bloku Hal Moores i sprzedawca więzienny "Stary Tu-Tut".

Powieść opisuje nie tylko przygody na bloku więziennym, ale także i egzekucje więźniów, oraz dalsze losy strażników i pozostałych bohaterów powieści, aż do czasów obecnych, kiedy jedynym żyjącym pozostaje Paul Edgecombe.
_________________

 
 
 
REKLAMA 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2012-02-20, 23:47   

 
 
 
BlackVampire 
Władca Ciemności

Pomogła: 1 raz
Wiek: 103
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2012-02-20, 23:47   

Uwielbiam film jak i książkę. Ogólnie kocham twórczość Kinga. Na filmie zawsze płaczę, a przy książce też łezkę uroniłam.
_________________
http://szeptksiazek.blogspot.com/
 
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 02:13   

Zielona Mila to pierwsza i - jak deklaruje sam autor - ostatnia powieść w odcinkach Stephena Kinga, znanego na całym świecie mistrza horroru.
Minęło trochę czasu i wkrótce pojawiła się bardzo pozytywnie oceniana przez krytyków ekranizacja. W mym prywatnym rankingu Zielona Mila okazała się jednym z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek obejrzałam.
Mimo tego, że na ekranie telewizora zdążyłem dobrze poznać fabułę, zdecydowałam się przeczytać książke. Pomyślałam, że powinna być jeszcze lepsza lub równie dobra.

Akcja powieści rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych, w czasach Wielkiego Kryzysu, gdy wykonywanie kary śmierci przy pomocy krzesła elektrycznego było zjawiskiem o wiele powszedniejszym niż dzisiaj.

Ostatnia Mila to potoczne określenie więziennego bloku, w którym mieszczą się cele skazańców oczekujących na wykonanie kary pozbawienia życia. Blok E więzienia Cold Mountain zwykło się jednak nazywać Milą Zieloną, a to ze względu na kolor linoleum pokrywającego podłogę głównego korytarza. Więźniowie oczekujący na śmierć na krześle elektrycznym to w przeważającej większości ludzie wyciszeni, świadomi swojej winy, pogodzeni ze smutnym losem, starający się jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni życia. Ich strażnicy natomiast to głównie dobrzy, spokojni ludzie, którzy starają się jak najlepiej wykonywać swą niewdzięczną pracę i robią co tylko w ich mocy, by nie naprzykrzać się skazańcom. Zielona Mila to opowieść Paula Edgecomba, obecnego pensjonariusza domu starców, który kilkadziesiąt lat wcześniej sprawował funkcję kierownika bloku E.

Na miano przeciętnego skazańca z pewnością nie zasługiwał John Coffey - oskarżony o bestialską zbrodnię, barczysty, dwumetrowy Murzyn o zasmuconych, załzawionych oczach i bliżej nieznanej przeszłości. Zafascynowany nim Paul Edgecombe stara się dowiedzieć o wielkoludzie czegoś więcej, ale małomówność i tajemniczość Coffeya mu w tym nie pomagają. Poza tym kierownik bloku czas swój musi poświęcać także pozostałym więźniom - czerpiącemu wiele radości z faktu posiadania samodzielnie oswojonej myszy Eduardowi Delacroix oraz młodemu, agresywnemu psychopacie, Williamowi Whartonowi. Na dodatek ani kolegom, ani więźniom życia nie ułatwia Percy Wetmore, jeden ze strażników o sadystycznych skłonnościach, który na Zielonej Mili znalazł się tylko dzięki swojemu pokrewieństwu z gubernatorem. Gdy okazuje się, że John Coffey posiada niezwykłą moc, Paul Edgecombe zaczyna wątpić w rzekomą winę olbrzymiego, zagadkowego Murzyna.

Zielona Mila nosi liczne znamiona typowe dla pisarstwa Stephena Kinga. Autor dba o psychologiczne fundamenty swoich postaci, starając się, by ich nazwiska nie były dla czytelnika wyłącznie pustymi słowami. Pisarz poświęca każdemu z bohaterów sporo miejsca, opisując ich samych i ich przeszłość, nie szczędzi nam także luźnych dygresji - wszystko po to, by uczynić świat swojej powieści światem jak najbardziej realnym. Zielona Mila z pewnością nie zaskoczy pod względem stylu tych, którzy z Kingiem mieli już do czynienia. Pisarz po raz drugi udowodnił nam, że nie-horrory sygnowane jego nazwiskiem potrafią być w gruncie rzeczy równie dobre co kingowska proza koszmaru. Jakkolwiek Zielona Mila nie została całkowicie pozbawiona elementów nadnaturalnych, to do miana powieści grozy z pewnością jest jej bardzo daleko. Najbardziej - co nie znaczy, że bardzo - makabrycznym akcentem w całej książce są dość szczegółowe opisy egzekucji przeprowadzanych na krześle elektrycznym. Dreszcze u wrażliwego czytelnika może wywołać ta, która poszła "nie tak". Ale nic ponadto.

Muszę przyznać, ze książka trochę mnie zawiodła i poznanie rozwoju wydarzeń poprzez wcześniejsze obejrzenie ekranizacji nie miało na to najmniejszego wpływu.
Co takiego dzieli więc ekranizację i pierwowzór? Film trwał "tylko" niecałe trzy godziny i niósł ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Trzymał w napięciu, zaskakiwał, bawił, wzruszał. Był wspaniałą opowieścią o ludziach, a nie o wydarzeniach. Tymczasem książka liczy "aż" ponad 400 stron i jej relatywna rozwlekłość zabija ducha fabuły. Podczas oglądania filmu widz nie miał czasu zastanawiać się nad poziomem jej prawdopodobieństwa. Czytelnik podczas lektury czasu tego ma, niestety, aż nadto i wkrótce zaczyna razić go naiwność charakteryzująca kolejne rozdziały. Jednocześnie solidnie podbudowany przez interesujący początek powieści realizm, jaki zgodnie z myślą autora ma cechować całą książkę, stopniowo zanika, na rzecz kilku nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama