Nazywam się Rose Hathaway. Mam siedemnaście lat i szkolę się w ochronie wampirów i zabijaniu strzyg. Jestem beznadziejnie zakochana w niewłaściwym mężczyźnie, a moja najlepsza przyjaciółka wykazuje zdolności magiczne, które mogą doprowadzić ją do obłędu. Cóż, nikt nie powiedział, że szkoła średnia to bułka z masłem. Zuchwały atak strzyg na szanowaną rodzinę morojów wstrząsnął uczniami Akademii. Nadchodzi przerwa świąteczna i by zapomnieć o tragedii, wszyscy wyruszają do luksusowego kurortu narciarskiego. Rose jednak trudno myśleć o wakacjach. Do grona nauczycieli dołączyła legendarna strażniczka… jej matka. Na domiar złego Dymitr interesuje się inną kobietą, Mason nie ukrywa, że z chęcią zamieniłby przyjaźń na coś więcej, a tajemniczy i arogancki nieznajomy wpada na dziewczynę częściej, niżby sobie życzyła. Pośród sennych zimowych krajobrazów kryje się jednak niebezpieczeństwo. Czy Rose zdoła w porę je dostrzec? „Akademia wampirów” to cykl powieściowy, który pokochali wielbiciele „Zmierzchu” Stephenie Meyer.
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 04:52, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 243
Wysłany: 2011-02-25, 22:48
_________________
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 04:52, w całości zmieniany 1 raz
Adrian...mniam ;]. Książka spoko, najlepsze było to, jak Rose się z matką kłóciła. Fajnie, że w 4 części się pojednają ;p. Wciągnęła mnie ta część, też bym chciała takie tatuaże!
W szponach mrozu jest już drugą częścią cyklu Akademia wampirów. Książka ta dorównuje poziomem poprzedniej części. Można wysunąć opinię, że jest nawet lepsza. W tej części autorka od początku nie pozwala się nam nudzić, wprowadza wiele akcji, jak i kilka nowych postaci. Sięgając po tę pozycję oczekiwałam naprawdę dużo i nie zawiodłam się. Lektura ta zawiera więcej powagi niż poprzednio, lecz pomimo że w poprzedniej części prawie cały czas utrzymana była radosna atmosfera, w tej części także nie brakuje zabawnych, pełnych humoru, a czasem ironicznych dialogów. Richelle Mead skupia się bardziej na Rose niż Lissie. Poznajemy jej problemy w sytuacjach dla swej osoby nowych.
Rose musi poradzić sobie z wieloma problemami. Po pierwsze do szkoły przyjeżdża chłodna i wyrafinowana strażniczka, jej matka, z którą nie miała kontaktu. Po za tym Rose nadal jest beznadziejnie zakochana w swoim mentorze, który spotyka swoją znajomą sprzed lat, z którą nadzwyczaj dobrze się dogaduje. Lecz Rose nie ma zamiaru zatracać się tylko w swoich problemach, gdyż jak zawsze ma na uwadze Lissę, jej najlepszą przyjaciółkę, zarazem mojorkę i ostatnią przedstawicielką swego rodu. Rose jednak wykazuje, że dorosła. Podejmuje zwykle dojrzałe decyzje, jednak niekiedy nie wytrzymuje i dział pochopnie, według swej młodzieńczej natury.
W szponach mrozu jest wspaniałą lekturą, odpowiednią dla wszystkich. Lekki język autorki sprawia, że lekturę czyta się bardzo przyjemnie i umożliwia zatracenie się w świecie przedstawionym przez Richelle Mead. Przy czytaniu książki zauważamy także zmiany w charakterze bohaterów, powodowane dorastaniem, bądź innymi, bardziej drastycznymi środkami. Czytając tę książkę nie mogłam oderwać myśli od wartkiej akcji zapisanej na kartach księgi o świecie stworzonym dla nas, lecz niedostępnym. Książkę gorąco polecam, zachęcam do przeczytania jej, chociażby zaraz.
"Druga, po „Akademii wampirów”, książka z serii i trzeba jej przyznać, że jest ciekawsza. Akcja nie skupia się już wyłącznie na plotkach i ratowaniu Lissy, wręcz przeciwnie, na szczęście księżniczka ma dosyć mały udział w tej części. Pojawia się za to kilka nowych, bardziej interesujących postaci i pomysłów, które dobrze rokują na kolejne tomy z serii."
_________________ "Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Wkurzało mnie trochę, że na każdym kroku było "przypomnienie" o tym co działo się w pierwszym tomie. Mimo wszystko UWIELBIAM! Płakałam strasznie, zwłaszcza przy końcu...
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką. Po przeczytaniu pierwszej części byłam zadowolona, ale ta przeszła moja najśmielsze oczekiwania. Wartka i zaskakująca akcja, kilka chwil wzruszenia i wiele zabawnych dialogów to zdecydowanie największe atuty. Jeżeli chodzi o minusy to z uśmiechem stwierdzę, że nie znalazłam żadnych. Zdecydowanie polecam fanom pierwszej części, bo gwarantuje, że się na niej nie zawiodą.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum