fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Ja, diablica
Autor Wiadomość
Chanteila 
Nieśmiertelny Czytelnik


Dołączyła: 28 Sty 2011
Posty: 271
Wysłany: 2011-02-08, 15:42   Ja, diablica



Piekielny urząd ds. Rekrutacji nie robi najlepszego pierwszego wrażenia. Nieuprzejmy demon za biurkiem, mnóstwo papierkowej roboty i tandetne obrazki na ścianach. Do tego jeszcze te kolejki! Jednak, aby stać się pełnoprawną diablicą należy spełnić dwa zasadnicze warunki. Podpisać czerwonym atramentem cyrograf i... umrzeć. A tego Wiktoria z pewnością nie planowała! To miał być kolejny wieczór w warszawskim klubie, spędzony na robieniu maślanych oczu do Piotrka, kolegi z roku. Tragiczny zbieg okoliczności? Zaplanowana intryga? Ostatnie, co Wiktoria pamięta to kilka pchnięć nożem w ciemnym parku.
Na szczęście nie takie piekło straszne, jakim je malują: Los Diablos, miasto potępionych, kusi grzeszników ofertą wiecznych wakacji w śródziemnomorskim klimacie i nieziemskimi imprezami u samego Szatana. Nawet Śmierć jest całkiem sympatyczna. Jednak znudzone demony planują wywołać rewolucję w krainie Lucyfera, i niczym u Bułhakowa, zrobić trochę zamieszania wśród śmiertelników. Jaka w tym rola Wiktorii? Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy pojawia się uwodzicielski, złotooki i diablo przystojny upadły anioł Beleth, a młoda adeptka Piekieł postanawia wrócić na ziemię, aby rozwiązać zagadkę swojej śmierci. W końcu... gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.

Mieliście już okazję przeczytać? Jestem ciekawa waszych opinii ;)
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
REKLAMA
Magiczna

Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 89
Wysłany: 2011-02-22, 10:55   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bloody
Początkujący f-maniak
Magiczna


Wiek: 25
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-22, 10:55   

Ja nie przeczytałam, ale kusi, oj kusi :mrgreen:

Okładka m.in śliczna !
_________________
Ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze niesie ze sobą dobro [...]
 
 
Aphrodite_


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 43
Wysłany: 2011-03-07, 22:20   

Widziałam ją w księgarni i zastanawiałam się, czy wziąć.
Kiedy zobaczyłam, że polski autor, odłożyłam.
Wiem, ze to było idiotyczne. :mrgreen:
_________________
' A kiedy jest mi dobrze, moja dusza mruczy. '
 
 
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2011-09-16, 20:27   

@Aphrodite_ ...oj żałuj dziewczyno ... żałuj. To jest jedna z najlepszych polskich książek. Autorka "Wilka" i "Wilczycy" naprawdę mocno się postarała ... Zakupiłam te książkę tuz po premierze i nie żałuję ;D
_________________

 
 
 
Tristezza 


Wiek: 28
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 68
Wysłany: 2011-09-20, 09:19   

„Nie taki diabeł straszny”


Katarzyna Berenika Miszczuk już od dziecka wymyślała i zapisywała różne historie.
Autorkę fascynuje historia Starożytnego Egiptu. Lubi podróże, również dużo czyta oraz gra na gitarze. Swoją pierwszą powieść zatytułowaną „Wilk” napisała w wieku 15 lat. „Ja, diablica” jest pierwszą częścią serii, która wyszła w 2010, „Ja, anielica” to ciąg dalszy (2011), w przygotowaniu zaś jest trzecia część trylogii: „Ja, potępiona”.

Dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamordowana i trafia do Piekła. Tamtejszy urząd nie robi zbyt dobrego pierwszego wrażenia. Nieuprzejmy demon, siedzący za biurkiem i nijakie wnętrze oraz mnóstwo papierkowej roboty. Wiktoria jednak nie ma zostać zwykłym mieszkańcem Piekła, a otrzymać moc i stać się diablicą. Będzie targowała się o dusze zmarłych, tak by nie poszły do Nieba. Jednak jej to nie zadowala, bo najzwyczajniej w świecie nie żyje. A ona chciała spędzić po prostu kolejny zwykły wieczór. Jak widać nie wszystko ułożyło się tak jak powinno. Ostatnie co pamięta to pchnięcie nożem, które nawiedza ją w snach. Niestety jej śmierć nadal pozostaje tajemnicą. Czy to była jakaś intryga czy tylko zwykły zbieg okoliczności? Wiki nie jest pewna, jednakże wie że musi to sprawdzić. Tymczasem ma przetrwać w piekle, które… wcale nie jest takie straszne. Kluby, nocne imprezy, plaża i słońce. Do tego robisz co chcesz. Ale Wiktoria, nie może sobie dać spokoju z własną śmiercią… nie może tego tak zostawić, nawet gdy poznaje uwodzicielskiego złotookiego Beletha. Wraca na Ziemię by dowiedzieć się czegoś o okolicznościach w jakich zginęła, jednak widać, że ktoś nie chce by rozwiązała tę zagadkę…

Postacie powieści są różnorodne i ciekawie wykreowane. Większość z nich łatwo darzyło się sympatią, nawet tych, którzy dla głównej bohaterki wydawali się denerwujący. Wiktoria była osobą, którą bardzo polubiłam. Miała własne zdanie, którego się trzymała i niekiedy w jej zachowaniach widoczny był upór, dzięki czemu jeszcze łatwiej się z nią utożsamiałam. Beleth, który próbował ją uwieść, także był przeze mnie odebrany pozytywnie, jednak właśnie z tych scen, w których był zabawny i jednocześnie trochę wkurzający dla naszej Wiki. Azazel zaś był postacią, która wprowadzała wiele dynamizmu oraz humoru, ale mogła być odebrana różnie, ponieważ jej zachowania były często niejednoznaczne. Jedynie Piotruś, w którym zakochana była diablica, niezmiernie mnie irytował i nie mogłam się nie skrzywić, gdy był wspomniany w powieści (a miało to miejsce dość często). Bohaterowie byli barwni i każdy przedstawiał zupełnie inny charakter, co także było korzystne dla tej pozycji.

Piekło kojarzy się większości ludzi ze złem. Mnie kiedyś nasuwały się obrazy ognia, niewyobrażalnie wysokich temperatur , idealnych do ugotowania. Zawodzenia dusz, które cierpią. Jednak Pani Miszczuk przedstawia to zupełnie inaczej. Plaże, ciepły klimat, sporty ekstremalne, nocne kluby i nieograniczona swoboda. Każdy ma wszystkiego pod dostatkiem i może robić co chce. Zero chorób (w końcu wszyscy nie żyją) i dobre samopoczucie gwarantowane. Wydaje się, że tam jest idealnie i możliwe że tak rzeczywiście jest, jednak Wiktoria i tak tęskni za Ziemią, lecz o Nieba, do którego przecież miała szansę pójść po śmierci, nie myśli w ogóle. W końcu dla niej byłoby tam zdecydowanie za nudno, tylko uśmiechy i ciągłe śpiewy. Obraz, który otrzymujemy, przedstawia Piekło w dobrym świetle, Piekło jest tutaj nowym rajem.

W książce dużo się dzieje, jednak na szczęście nie jesteśmy przytłoczeni masą wydarzeń. Niestety duża część tego co się zdarzyło w książce jest do przewidzenia i tylko niektóre wątki były dla mnie niespodzianką. Aczkolwiek właśnie te wątki, o których wcześniej nie mogłam mieć pojęcia wprowadzały najwięcej zamętu i jednocześnie akcji, co było na pewno pewną poprawą i zadośćuczynieniem. Zwrotów akcji nie było wiele, niemniej gdy już takowe się zdarzały, cały obraz, który mieliśmy w wyobraźni przekształcał się całkowicie. Ogółem fabuła była bardzo ciekawa i wciągała czytelnika, który nie mogąc oderwać się od książki, pochłaniał tę lekturę.

Autorka ma lekki styl pisania i posługuje się prostym językiem, który nie sprawiał żadnych kłopotów. Opisy są zadowalające i wspomagają wyobraźnię, tak by łatwo było sobie wszystko wyobrazić, nawet w szczegółach. Na szczęście, nie byliśmy nimi zasypywani, szczególnie takimi które byłyby niepotrzebne, przez co moglibyśmy skupiać się nie na tym co trzeba. Mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową, przez co poznawaliśmy większość myśli Wiktorii oraz otrzymywaliśmy subiektywny obraz, w taki sposób, w jaki ona odbierała świat. Pani Katarzyna, ponadto, napisała tę lekturę tak, że jest ona łatwa w odbiorze, dzięki czemu spędzało się z nią miłe chwile.

„Ja, diablica” jest utworem lekkim i prostym w odbiorze. Zadowoli mniej, jak i bardziej wymagającego czytelnika, który pragnie relaksu z interesującą książką. Wiek także nie ma znaczenia, gdyż powieść ta nadaje się zarówno dla młodszych i starszych czytelników. Fabuła, bohaterowie i styl pisania, to wszystko jest dobrze wykonane i tworzy świetną całość. Pozycję tę przeczytałam w jedno popołudnie, gdyż czytało się bardzo szybko, a odbiorca bez problemu zatapiał się w świecie przedstawionym i tamtejszych realiach. Polecam ją każdemu, kto potrzebuje choć odrobiny odpoczynku i chce spędzić przyjemne chwile wraz z lekturą w ręku.

Moja ocena 8/10


Książka została przeczytana dzięki Wydawnictwu W.A.B. i akcji "Włóczykijka"
_________________
http://alex-i-lu.blogspot.com/ (fanfick potterowski)

http://miastomgly.blogspot.com/ (blog recenzencki)

http://pixie-hat.blogspot.com/ (opowiadanie)
 
 
 
BlackVampire 
Władca Ciemności

Pomogła: 1 raz
Wiek: 103
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2011-09-20, 15:51   

Czytałam jakąś inną książkę, a że ściągałam sobie na czytnik ebooki to sprawdzałam jak one wyglądają tak i w ogóle, bo miałam go od niedawna. Czytałam sobie kilka zdań i sprawdzałam inne, ale przy tym ebooku się zatrzymałam, bo tak mnie wciągnął, że nie mogłam przestać czytać... To był mój pierwszy raz kiedy zaczęłam czytać drugą książkę, nie kończąc pierwszej i nie żałuję. Uwielbiam tę książkę. Pani Katarzyna zrobiła kawał dobrej roboty i oby druga część nie była od niej gorsza! Już nie mogę się doczekać... :D
_________________
http://szeptksiazek.blogspot.com/
 
 
 
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2011-10-07, 10:11   Ja, Anielica



Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści Ja, diablica powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził.

W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej związek z Piotrem i ma nietypową prośbę - chce odzyskać swoje anielskie skrzydła. Czy dziewczynie uda się zwrócić złotookiemu Belethowi marzenia? Przed Wiktorią stają naprawdę trudne wybory - bo z jednej strony zabiegający o jej miłość śmiertelnik, a z drugiej... no właśnie, diabelnie przystojny upadły anioł. W dodatku akcja przeniesie się do nieba. A tam pojawią się kolejni bohaterowie - zabawne putta, podstępny Moroni, rodzice Wiktorii i oczywiście syn szefa, jeżdżący najnowszym maserati...

Nieprzyzwoicie zabawna książka o niebiańsko-piekielnej rzeczywistości. Do diabła - to trzeba przeczytać!


Nie taka dawna premiera ;D Uff ... Książka czeka na przeczytanie.
_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Tristezza 


Wiek: 28
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 68
Wysłany: 2011-10-07, 12:03   

„Jest Beleth, są kłopoty”


Katarzyna Berenika Miszczuk już od dziecka wymyślała i zapisywała różne historie. Autorkę fascynuje historia Starożytnego Egiptu. Lubi podróże, również dużo czyta oraz gra na gitarze. Swoją pierwszą powieść zatytułowaną „Wilk” napisała w wieku 15 lat. „Ja, diablica” jest pierwszą częścią serii, która wyszła w 2010, „Ja, anielica” to ciąg dalszy (2011), w przygotowaniu zaś jest trzecia część trylogii: „Ja, potępiona”.

Wiktoria znalazła spokój na bardzo krótko. Po tym jak odebrano jej pamięć i cofnięto w czasie, by nie zniszczyła znowu świata, wiodła całkiem normalne życie. Jednak Beleth nie mógł tego tak zostawić. Chytry diabeł dał jej do zjedzenia jabłko mocy, przez co ponownie uzyskała zdolności diablicy oraz miała wgląd do całej swej pamięci. Na dodatek właśnie wtedy jej związek z Piotrkiem zaczyna się rozpadać. Przystojny diabeł może stać za tym wszystkim, jednak nie robił tego dla jej dobra. Otóż ma dość nietypową prośbę – chce znów mieć skrzydła. A biedna Wiki ma mu je stworzyć. Dziewczyna wplątuje się w kolejne niebezpieczne przygody i intrygi. Nawet odwiedza niebo, gdzie poznaje anioła szantażystę, zgraję zabawnych putt, swoich rodziców i widzi nawet syna szefa jeżdżącego najnowszym maserati. Jakby tego było mało śmiertelniczka ma teraz poważne problemy miłosne, gdy na scenie znów zjawił się nieobliczalny przystojny diabeł, chyba zaczyna coś do niego czuć, jednak co wtedy będzie z jej Piotrusiem…

Świetnie wykreowane postacie zadziwiały nas, mimo że dobrze je poznaliśmy. Bohaterowie nie zmienili się bardzo, jedynie widzimy ciągle zachodzące zmiany w głównej bohaterce. Niekiedy także charaktery niektórych osób są bardziej widoczne, niekiedy nawet odrobinę wyolbrzymiane, tak że na przykład Azazel balansuje już na granicy szaleństwa. Aczkolwiek to nie przeszkadza i jest on postacią wprowadzającą wiele dynamizmu i humoru do książki. Poza tym nieobliczalny Beleth, który także nie pozwoli czytelnikowi się nudzić, i dzięki któremu jest wiele zwrotów akcji. Zaś taką bardziej statyczną postacią jest Wiktoria, którą mimo zmian jej charakteru pozostaje najbardziej stałym punktem, dzięki czemu idealnie czyta się książkę, w której to ona snuje opowieść.

W poprzedniej części poznaliśmy piekło, więc i teraz nie będzie nam ono obce i kilka razy je odwiedzimy. Poza tym autorka przedstawia nam także obraz Nieba. Jest ono spokojne, bez zamieszek, imprez, złodziei i kłamstw. Przynajmniej tak się może wydawać. Prawda jest taka, że jest tam prawie idealnie. Jednak anioły są zbyt miłosierne i nie zauważają pewnych bardzo ważnych spraw. Między innymi knowań Moroniego, anioła, który próbuje zdobyć władzę i moc boską. Sielankowy krajobraz wesołego i dostatniego życia nadal trwa, aczkolwiek może się to zmienić za sprawą tej istoty. Dzięki temu widzimy także, że nie ma idealnego Nieba, ani strasznego Piekła. Są one nawet w pewien sposób do siebie podobne, a tylko poróżnione przez osoby tam panujące.

Fabuła jest obfitująca w wiele niesamowitych wydarzeń. Jak już wcześniej wspominałam jest pełna dynamizmu, zaskakujących sytuacji i zwrotów akcji. Przez cały czas coś się dzieje, a czytelnik zostaje wciągnięty do świata intryg i walki o władzę. Ważne jest także to, że cała fabuła jest spójna, a wydarzenia następują płynnie po sobie. Nie ma również przestojów w akcji, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w lekturze. Oczywiście nie zapominajmy także o zwykłych czynnościach życiowych, których także nie zabrakło, a o których często niektórzy zapominają.

Pani Miszczuk operuje lekkim i prostym językiem, nie wprowadzając żadnych zawiłości do tekstu. Przedstawia nam oryginalna wizję życia pozagrobowego i z całą swoją pewnością przedstawia nam ją realistycznie. Nie zagłębia się w zbędnych opisach, a skupia się tylko na najważniejszych aspektach. Jej historia jest bardzo humorystyczna i trafia do osób w każdym wieku. To co chce przekazać, ukazuje nam w ciekawy i wesoły sposób. Do tego wszystkiego wprowadza na dodatek perypetie miłosne, które mogłyby się komuś wydawać nie na miejscu, jednak autorka zręcznie połączyła wszystkie wątki, tworząc spójną i fascynującą opowieść.

„Ja, anielica” jest świetną pozycją, wartą uwagi. W humorystyczny sposób przedstawia nam wizję diabłów i aniołów. Książka jest także bardzo wciągająca i pełna emocji. Nie da się od niej oderwać. Świetnie wykreowani bohaterowie, oryginalna fabuła, wartka akcja i świetne pióro autorki, robią z tej książki idealny środek na oderwanie od rzeczywistości i odpoczęcie od własnych spraw i problemów. Bardzo spodobało mi się także, że tym razem to anioł był tym złym, a nie diabły, taki mały paradoks, wprowadzający wiele zamętu. Nie można także zapomnieć o kocie chodzącym po suficie, który, mimo że nie odegrał wielkiej roli w powieści to i tak zwrócił moją uwagę. Polecam tę lekturę wszystkim, którzy pragną rozrywki i miło spędzonego czasu z dala od swych przyziemnych spraw.

Moja ocena 10/10
_________________
http://alex-i-lu.blogspot.com/ (fanfick potterowski)

http://miastomgly.blogspot.com/ (blog recenzencki)

http://pixie-hat.blogspot.com/ (opowiadanie)
 
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-07-23, 16:32   

„Nie taki diabeł straszny, jak go malują”.
Witaj w Piekle, w miejscu, w którym diabły mieszkają w Los Diablos (piekielnym odpowiedniku Los Angeles), jeżdżą Lamborghini Diablo, grają w Diablo, są diabelnie przystojne i piekielnie niebezpieczne.
Głodny? pstryknij palcami, a jedzenie się pojawi. Chcesz być piękna? pomyśl tylko o tym. Imprezuj do białego rana. Nie myśl o konsekwencjach. A jeśli nie miałeś okazji poznać Cezara, Napoleona, Kleopatry czy Elvisa (bo kiedy), nie martw się, nic straconego, masz okazję nadrobić zaległości po śmierci. Tylko pamiętaj żeby w odpowiednim momencie wybrać Piekło „miejsce wielu wynalazków: podatków, skarbówki, opalania topless”* i ciesz się nieżyciem. Bo kto by nie chciał spędzić wieczności w takim miejscu. Niebo jest po prostu przereklamowane. To tamci „z góry” sieją propagandę i zniechęcają do tych „na dole”, żebyśmy za dobrze nie bawili się po śmierci.
Do zobaczenia i miłej zabawy w Piekle!!

Katarzyna Berenika Miszczuk miała ciekawy pomysł na powieść, gdzie (prawie wszyscy) zmarli nie trafiają do Nieba, lecz udaje się ich wytargować i trafiają do Piekła. Gdzie jest zupełnie inaczej niż nam wmawiano. To anioły bazują na stereotypach Nieba i Piekła, a diabły są po prostu sobą: niebezpieczne, przebiegłe, chciwe i przystojne (nie ma mowy o czerwonej skórze, rogach czy ogonie).
A jaka jest różnica pomiędzy Niebem a Piekłem? „Tu i tu jest fajnie, ale w Piekle jest weselej”*.

Książka ma śmieszne momenty, jak chociażby takie jak: „I tak oto miseczka B stała się C, aby naród wybrany mógł się radować”*, albo „zmarszczki powstają, jak okazujemy emocje (…) A z czego oni mają się cieszyć w Niebie? Alkohol i inne używki są u nas”*. (tzn. w Piekle)

Co mnie denerwowało? Czasami główna bohaterka Wiki, jaj zachowanie, ciągłe wzdychanie i miłość do Piotrusia (nie Piotra, nie Piotrka, lecz Piotrusia, mówiła o nim jak o 3 letnim dziecku a nie 20 letnim studencie). Były chwilami momenty, kiedy miałam ochotę nią potrząsnąć i krzyknąć ‘On ma na imię Piotr a nie Piotruś”, „Zostaw tego Piotrusia (sic!) i zajmij się Belethem!! Po, co ci śmiertelnik, skoro możesz mieć na wieczność takiego diabła?!!” A przede wszystkim nie podobało mi się zakończenie (jak można tak zakończyć, już dobrze się zapowiadało a tu takie coś, ale z drugiej strony… może coś z tego wyniknie.

Co mi się podobało? Pomysł na Piekło i umieszczenie tam akcji książki, diabeł Beleth (kto by nie chciał spotkać takiego diabła jak on?), śmieszne momenty, dialogi, z których szczerze się śmiałam, a nie tylko uśmiechałam po nosem.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Ostatnio zmieniony przez dominisia1995i1 2012-07-23, 16:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2012-07-29, 05:53   



Wiktoria Biankowska, była diablica i niedoszła anielica po raz trzeci wpada w kłopoty. Przypadkowo trafia do Tartaru, tuż po ujrzeniu białego krzyżyka na chodniku i ciężarówki z mrożonkami. A właśnie zaczęło jej się układać. Pokochała diabła Beletha, wyzbyła się boskich mocy, a jej przeciwnik Moroni został zamknięty w anielskim więzieniu. Ponadto diabeł Azazel nie planował niczego złego, zajęty romansem z królową Kleopatrą.

Czy teraz Wiktorii uda się wyjść z labiryntu i związać z Belethem?
_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2012-10-24, 14:31   

Niech mnie Piekło pochłonie. Ostatnia część serii to arcydzieło nad arcydziełami polskiej literatury fantastycznej. Płakałam, śmiałam się, martwiłam się, razem z bohaterami książki. Przy rozdziale 29 nawet zwątpiłam w Beletha. Targają mną takie emocje, że trudno napisać mi coś bardziej konstruktywnego.

Pani Miszczuk w taki sposób zakończyła książkę, że spokojnie mogłaby napisać kolejne 3 o Azazelu i jego Epilogu przez duże "E". Jednak mam nadzieje, że tego nie zrobi. W ostatnim rozdziale zakończyła historie Wiktorii, byłej diablicy i niedoszłej anielicy, diabła Beletha, którego nie mogę dalej nazywać diabłem i Piotrusia, najwredniejszego człowieka na ziemi, w sposób dający do zrozumienia, że wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. No chyba, że Azz znowu coś namiesza. Oczywiście poza Epilogiem ... no bo, jak bardzo może namieszać duży czerwony przycisk z białą czaszką i dwiema skrzyżowanymi piszczelami ?

Najpiękniejsze słowa z całej książki?
"- Możemy teraz zacząć nowe życie!"
_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-10-24, 14:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama