Niektóre sekrety nie powinny być zachowywane…
Jeszcze trzy miesiące temu życie Camelii było całkiem zwyczajne: miała przyzwoite oceny, niezłe relacje z rodzicami i fajną pracę. Jednak gdy tajemniczy Ben rozpoczyna naukę w jej liceum, przestaje być nudno.
Wszyscy wierzą, że Ben przyczynił się do śmierci byłej dziewczyny i unikają go. Wszyscy, oprócz Camelii. Dziewczyna nie chce wierzyć plotkom. Czuje dziwną fascynację Benem. Wkrótce zaczyna odbierać tajemnicze telefony i dostawać listy z pogróżkami. Ben twierdzi, że Camelii grozi niebezpieczeństwo — lecz czy można mu zaufać? Dziewczyna wie, że chłopak coś ukrywa… Ale nie on jeden ma tajemnicę.
Dotyk. Śmiertelne kłamstwa #2
Ubiegłej jesieni Camelia zakochała się w tajemniczym Benie, który posiadał niezwykłą umiejętność przewidywania przyszłości poprzez dotyk. Jednak gdy stali się sobie naprawdę bliscy, chłopak niespodziewanie wyjechał. Załamana dziewczyna poświęciła ostatnie miesiące na zgłębianie jego tajemnic i zaczęła doświadczać niezwykłych rzeczy. Czy umiejętności ukochanego mogły przenieść się na nią?
Po powrocie Bena wszystko jest inaczej. Mimo niezaprzeczalnej chemii między nimi chłopak pozostaje nieprzystępny. Tymczasem w życiu dziewczyny pojawia się Adam, nowy kolega z pracy, wyraźnie nią zainteresowany...
Wkrótce Camelia znowu zaczyna otrzymywać złowrogie ostrzeżenia. Ktoś kłamie i to Camelia musi odkryć kto. Zanim będzie za późno.
_________________
REKLAMA Pomogła: 4 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 403
Mojej przyjaciółce, której zawdzięczam miłość do fantastyki, po tym jak poleciła mi "Zmierzch", bardzo podobała się pierwsza tej serii, więc na pewno się za nią wezmę z czystej ciekawości.
A tak z innej beczki, to jakoś o wiele bardziej podoba mi się okładka drugiej części, niż pierwszej. xD
Woah! Przez cały pierwszy tom myślałam, że to ktoś inny jest tym "złym". Nigdy nie podejrzewałabym TEJ osoby. Wspaniale ukryty złoczyńca, albo ja mam opóźniony zapłon :P Gratulacje dla pisarki.
Książka ma ode mnie plusa za to, że pomimo tego, iż jest tu wątek DOTYKU, jest on inaczej ukazany. Nikogo nie uśmierca, nie ukazuje myśli itp. W końcu jest ukazany na podstawie normalnej "choroby".
BlackVampire - też tak sądzę! Ma w sobie to coś :D
Nie wiem dlaczego nie zauważyłam tego w poprzedniej części, ale główny bohater ma emocje! To jakiś cud, czy coś w ten deseń. Naprawdę, rzadko spotyka się w PR płaczących chłopaków, i to z powodu dziewczyny.
Książka również dobra jak poprzedniczka. I znowu idealnie ukryte zło. Chociaż ta "osoba" wydawała się podejrzana od początku.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum