[Aniolec]

Caine Soren

15-letni nastolatek z Coates Academy. Oddany do adopcji przez matkę jego i Sama. Został adoptowany, ale jego opiekunowie wysłali go do zakładu dla trudnej młodzieży w okolicach Perdido Beach. Ma moc telekinezy, za pomocą umysłu może podnieść przedmioty, a niekiedy nawet siebie. Jest czarnym charakterem.

[REKLAMA]

[Kinia;)]

Mój ulubiony bohater :D Razem z Dianą są niezastąpieni :D Caine może ma jakąś manie wielkości i chciałby rządzić całym ETAP-em, ale jak dla mnie jest niezastąpiony. W przeciwieństwie do nienormalnego Drake'a on jest po prosty zły :D

[Jeanelle]

Mój kochany Caine! Uwielbiam gościa, no po prostu. Razem z Dianą są moimi ulubionymi bohaterami. Ten jego zły charakterek, pragnący zawładnąć ETAP'em jest taki pociągający... Ahhh...
No dobra może skończę z tym, bo jeszcze bardziej popadnę w Cainomanię. ;D
Uwielbiam gościa.

[Jenn]

Z mojej pojechanej perspektywy to bohater raczej neutralny (albo przynajmniej mniejszym złem), ale na mnie proszę nie zwracać uwagi :D.
Dziwny koleś. Nie przepadam za nim. Jest egoistą, egocentrykiem i wszystkie inne "ego" jakie się tylko znajdzie. Sądziłam, że Diana go zmieni, ale się nie udało :/. I zresztą bardzo dobrze się stało, że od niego odeszła.
Chociaż, nie powiem, duet Brianna&Caine w Perdido mi się bardzo podobał :D.

[Maggie McKinley]

Lubiłam go, aż do przeczytania Plagi.
SJak on mógł tak potraktować Dianę?!? To było serio chamskie. Nawet jak na niego.KS.
Nie dziwię jej się, że poszła z Samem nad jezioro. Ja też bym tak zrobiła. :/

[Kinia;)]

Hm...A mnie nawet to co zrobił w Pladze do niego nie zraziło. Wiedziałam, że on jeszcze wykręci jej jakiś numer. Myślę jednak, że Caine'a dorwie karma i to się na nim odbije.

[Jeanelle]

U mnie nie było szans, żebym go po tym znienawidziła... Ja go uwielbiam! ;D
I Caine jest moim ulubionym bohaterem. Okropnie mi przypadł do gustu. ;>
Pewnie się odbije, ale... Każdy ma wady, c'nie? Caine nie jest idealnym bohaterem i za to go kocham! Ma dużo wad i wgl, ale mnie to nie przeszkadza. ;]

[Jenn]

Każdy ma wady, ale od niego kipi egoizmem i egocentryzmem... -.-'

[Jeanelle]

I za te dwie wady też go kocham. ;]
Uwielbiam takie postacie. ;>
Ale pomimo wszystko myślę, że i tak kocha Dianę. Po prostu nie umiał zdecydować, co woli. Dianę czy władzę? Nawet pomimo swojego wyboru mnie do siebie nie zniechęcił. I był to raczej element zaskoczenia, który Grant specjalnie wprowadził - ja odnoszę takie wrażenie, a zresztą gdyby dalej kisili się na wyspie, to książka stałaby się nudna... A tak jest ciekawiej, bo to charakter Caine'a ją w pewnym sensie dopełnia.

[Kinia;)]

Ja sądzę, gdyby Caine wybrał wtedy Dianę, to byłoby to jakieś nudne :) Takie nie w jego stylu. Przecież musiał pokazać, że nadal jest wpatrzony w zdobycie Perdidi Beach Jak dla mnie byłoby to głupie, gdyby nagle zrobili z Caine'a dobrego chłopca, który wybiera zawsze to co moralne. Nie moralny Caine jest lepszy xD

[Jeanelle]

Wiem, dlatego to uwzględniłam we wcześniejszym poście. :)
Caine musi być niegrzeczny! ^^ Nigdy ma się w grzecznego nie zmienić!
Lubię go, kiedy postępuje tak, jak zawsze, czyli po swojemu i nie liczy się dla niego, jak inni się poczują. Jest... Taki słodki, przystojny, pociągający, zły, egoistyczny i arogancki. ;3