Harry znów spędza nudne, przykre wakacje w domu Dursleyów. Czeka go piąty rok nauki w Hogwarcie i chciałby jak najszybciej spotkać się ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi, Ronem i Hermioną. Ci jednak wyraźnie go zaniedbują. Gdy Harry ma już dość wszystkiego postanawia jakoś zmienić swoją nieznośną sytuację, sprawy przyjmują całkiem nieoczekiwany obrót.
Wygląda na to, że nowy rok nauki w Hogwarcie będzie bardzo dramatyczny. Kolejny tom przygód Harry'ego Pottera zaskakuje niespodziewanymi zwrotami akcji, tajemnicza atmosferą i oczywiście magią.
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:15, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA
Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 9
Wysłany: 2011-03-19, 19:57
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 03:15, w całości zmieniany 1 raz
Ogólnie uwielbiam całą serię, ale ta część jest według mnie zdecydowanie najlepsza. Nie mogłam się od niej oderwać, a końcówka była genialna, aż mi się łezka w oku zakręciła.
W każdym razie świetna książka :D
Zdanie zaczynamy z dużej literki
Kinia;)
Ostatnio zmieniony przez Kinia;) 2012-01-15, 16:57, w całości zmieniany 1 raz
Płakałam, kiedy Syriusz odszedł, ale autorka ukazała to w dość oschły sposób.
Po prostu wpadł za kurtynę.
Książka świetna, jak cała seria.
Nie jest to moja ulubiona część, ale warta przeczytania.
_________________ ' A kiedy jest mi dobrze, moja dusza mruczy. '
Wiek: 28 Dołączyła: 08 Maj 2011 Posty: 5 Skąd: Kalinówka
Wysłany: 2011-05-08, 16:46
Mi piątka jakoś strasznie się wlokła... Dopiero pod koniec zaczęłam się na serio wciągać. Generalnie całą serię bardzo lubię, ale piątka mnie znużyła. Jak prawie każdy nie mogłam Rowling, że uśmierciła Syriuszka!! Jakim prawem, hę?!
_________________ Umykajcie ludzi prości
Nie zaznacie mej litości
Umykajcie śmiertelnicy
Spod kopyta szubienicy
My złączeni w tym galopie
Na szaleństwa dzikim tropie
Dołącz do nas mknij wraz z nami
Jeśliś wzgardziły zasadami!
Taaak strasznie gruba !! Ogólnie lubię całą serię książek, ale jeśli chodzi o film, to akurat ta część najmniej mi się podoba. Za bardzo okrojona, ale co się dziwić, bo jak w dwugodzinnym filmie zmieścić tyle kartek
_________________ Pamiętaj! Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, a niegrzeczne – do Hex Hall
Ostatnio zmieniony przez Kyra 2011-08-07, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Książka fajna. Podobało mi się, jak Fred i George i Irytek dręczyli Umbridge. I Ron jako członek drużyny Gryfonów. <3 8,5/10
_________________ I'm holding on your rope,
Got me ten feet off the ground
I'm hearin what you say but I just can't make a sound
You tell me that you need me
Then you go and cut me down, but wait
You tell me that you're sorry
Didn't think I'd turn around, and say...
Skończyłam te książkę i muszę powiedzieć, że jak większość w pewnym momencie zalałam się łzami. Tyle, że ja nie płakałam, kiedy Syriusz umarł, tylko w momencie, kiedy Harry rozmawiał z Dumbledorem w jego gabinecie. Jakoś ten moment wywarł na mnie największe wrażenie. Cała książka była według mnie bardzo fajna, wspomnienie Snape'a dało do myślenia, więc razem z Harrym zastanawiałam się, co tak naprawdę sądzić o jego ojcu. Jak zwykle moja ulubiona menda Draco Malfoy popisał się po całej linii :D Wielkie brawa dla autorki za postać Luny, która niezwykle ubarwiła całą historię swoją dziwnością. Hm...jedyne co mnie irytowało w ,,Zakonie Feniksa'' to Cho Chang, której nawet przez sekundę nie było mi żal, bo ciągle robiła z siebie ofiarę, jakby to ona widziała na własne oczy śmierć Cedrika. Była na tyle bezczelna, że nawet w jednym momencie nie miała na uwadze, że być może Harry nie chcę z nią rozmawiać o jej byłym chłopaku -.-
Przez długi czas zapierałam się i mówiłam, że ZF wcale nie jest jedną z moich ulubionych części, bo odszedł mój ulubiony bohater i widać było, że do opisu jego śmierci autorka nie przysiadła zbyt długo... Jednak w końcu przyszedł czas, gdy mogę śmiało powiedzieć, że ta książka jest genialna. Zdecydowanie jedna z lepszych w całej serii. Dużo się dzieje, zaczyna działać Gwardia Dumbledore'a i robi się naprawdę fajnie.
"Harry Potter i Zakon Feniksa" to najdłuższa książka dla dzieci, z jaką przyszło mi się spotkać. Dlatego podziwiam autorkę za stworzenie świata i postaci, dla których nawet siedmio- czy ośmioletni czytelnik bez przerażenia sięga po prawie tysiącstronicowy tom i, że tak się wyrażę, połyka go w krótkim czasie, po czym z utęsknieniem oczekuje następnej części cyklu!
Piąty tom cyklu o Harrym jest dużo mroczniejszy od poprzednich. Bohaterowie muszą radzić sobie z coraz trudniejszymi sytuacjami. Stopniowo wzrasta poczucie zagrożenia; sprawy wymykają się spod kontroli, a osoby, na które zawsze można było liczyć, które dawały zarówno bohaterom, jak i czytelnikowi poczucie pewnej stabilizacji, okazują się nie tak kryształowe, jakby się z początku wydawało. Okazuje się, że nawet tak mądry czarodziej jak dyrektor szkoły Dumbledore może nie tylko nie okazać się pomocnym, ale i popełniać błędy.
Oprócz dobrego Dumbledora i złego Voldemorta pojawia się jeszcze trzecia strona, Ministerstwo Magii, które próbując przejąć kontrolę nad Hogwartem, dezorganizuje jego działalność i powoduje dodatkowe, niemałe zresztą, problemy w świecie czarodziejów.
Z trudem przez nią przebrnęłam. Musze przyznać, że czytałam na siłę. Zamiast przyjemnością lektura była dla mnie katorgą. Akcja jest naciągana do granic możliwości a wiele wątków zbędnych. Autorka nadal trzyma się swojego utartego schematu i nie stara się go nawet zbytnio zmieniać. Ponadto co mi się bardzo nie podobało przez cały czas powtarzane było, jak silne zaklęcia chronią Hogwart przed teleportowaniem się na jego teren - po czym Dumbledore wyczarowuje jednym prostym zaklęciem świstoklik, który przenosi go z Ministerstwa Magii do jego gabinetu.
_________________ "Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum