fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Zanim umrę
Autor Wiadomość
BlackVampire 
Władca Ciemności

Pomogła: 1 raz
Wiek: 103
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2012-03-29, 17:16   Zanim umrę



Każdy musi umrzeć.
Szesnastoletniej Tessie zostało zaledwie kilka miesięcy życia, więc rozumie to lepiej niż inni. Przygotowała jednak listę dziesięciu rzeczy, które chce zrobić przed śmiercią. Na pierwszym miejscu umieściła seks. Termin - tego wieczoru.

Książka, dzięki której poczujesz się szczęśliwy, że żyjesz.
"Heat"

Nie wierzę, że można ją było przeczytać i nie zapłakać.
"Daily Express"

Przypomina, byśmy doświadczali w pełni każdej chwili i nie bali się spełniać pragnień.
"Guardian"
Ostatnio zmieniony przez BlackVampire 2012-03-29, 17:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
REKLAMA 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2012-03-30, 09:58   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Katherine. 2012-03-29, 17:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Katherine. 
Księżniczka Fantasy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2012-03-30, 09:58   

Ja ją chce ! O.O zawsze chciałam przeczytać książkę tego typu więc teraz już mam pomysł jaką. Mojej mamie pewnie też się spodoba ;) .
_________________
"a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
 
 
 
BlackVampire 
Władca Ciemności

Pomogła: 1 raz
Wiek: 103
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2012-03-30, 14:46   

Ja już mam ją wypożyczoną. :D

Ale tak nie do treści. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że dziewyczną na okładce jest Jennifer Lawrence. o.O
_________________
http://szeptksiazek.blogspot.com/
 
 
 
hello heaven. 
Nieśmiertelny Czytelnik


Wiek: 29
Dołączyła: 25 Lip 2011
Posty: 322
Wysłany: 2012-04-06, 15:07   

Moją uwagę przyciągnął tytuł :D Ale sama nie wiem, czy po nią sięgnę. W bibliotece na pewno nie będzie, a moja lista książek do kupienia się wydłuża.
_________________
    you are the smell before rain

    you are the blood in my veins.
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 01:45   

„Zanim umrę” Jenny Downham jest książką przedstawiającą odchodzenie młodej dziewczyny, chorej na białaczkę Tessy.
Książka jest próbą przeszczepienia motywu z prawdziwych zapisków na grunt fabularyzowanej literatury masowej. I choć nie należy tej książki traktować jako źródła wiedzy o zmianach zachodzących w organizmie chorego, a przeżycia Tessy są fikcją literacką, książka jest powieścią poruszającą i niebanalną, wbrew niektórym rozwiązaniom.

Tessa ma szesnaście lat. Wie, że niedługo umrze; ogarnięta apatią leży całymi dniami w łóżku – ale na tapecie na ścianie spisuje swoje pragnienia. „Mam długą listę rzeczy, których chciałabym doświadczyć” – wyznaje swojej przyjaciółce, Zoey. Zdaje sobie sprawę, że może zrobić wszystko praktycznie bez konsekwencji – i kiedy Zoey zgodzi się na pomoc w realizowaniu planów z listy życzeń, życie Tessy bardzo się zmieni. Nastolatka chce przed odejściem z tego świata doznać jak najwięcej i są to nierzadko szalone, śmiałe pomysły. Pierwszym wyzwaniem będzie seks. Tessa czuje, że nie ma ani chwili do stracenia – chce poznać smak zakazanego owocu od razu, pierwszego wieczoru. Musi wyrwać się spod kurateli samotnie ją wychowującego ojca i małego braciszka – dzieciaka, który nie chce, by siostrę spotkała jakakolwiek krzywda. Tessa zna seks z książek, chce sprawdzić, jak będzie się czuła, kiedy wyląduje w łóżku z chłopakiem. Seks to jednak dopiero pierwsze pragnienie na dziesięciopunktowej liście zadań do zrealizowania przed śmiercią.

Przypomina trochę powieść Downham „Oskara i Panią Różę” – głód życia, choć na inną skalę, powoduje intensyfikację doznań. Tessa przyspiesza okres adolescencji, wykazuje się przy tym raz kompletną lekkomyślnością, raz rozsądkiem. Skupia się na swoich potrzebach lub na zachciankach swoich bliskich i zamienia dotychczasową wegetację w życie pełne przygód, życie, w którym nie ma nic do stracenia, a każdy dzień obfituje w nowe niespodzianki.

Motyw choroby Tessy jest osią konstrukcyjną powieści.
Drugim ważnym wątkiem staje się kwestia rozbitych rodzin: matka Tessy wydaje się być nieodpowiedzialna, nie radzi sobie z wyzwaniami i ucieka od problemów. Przyjaciółka bohaterki, porzucona przez chłopaka, ma dylemat: usunąć niechcianą ciążę, czy urodzić dziecko. Tata Tessy nie wie, czego chce, próbuje zmusić córkę do jakiejkolwiek aktywności, ale hamuje ją, kiedy ta ma zamiar się wyszaleć.
Trzecim tematem spajającym opowieść okazuje się miłość: chociaż w pierwszej chwili wydaje się, że nie będzie to relacja baśniowa, potem Downham łagodzi zakończenie raczej przewidywalnym rozwiązaniem.

Chociaż utrzymana jest tu pierwszoosobowa narracja, autorka nie stosuje wątku autobiograficznego. Nie ma tu wielu szczegółów dotyczących życia z nowotworem, w momentach apatii czy odpoczynku relacja się urywa, powraca tylko, gdy coś się dzieje. Celem opowieści jest zresztą nie choroba sama w sobie, a droga do osiągnięcia szczęścia.

Jenny Downham buduje swoją historię z przetwarzanych informacji – wtórnych z konieczności, więc często niezaskakujących. Składa je natomiast w dynamiczną i wartką relację, która wzrusza.
Autorka zmienia proporcje znane z literatury tragedii – wola życia młodej dziewczyny przejawia się tu między innymi w rosnącym popędzie seksualnym.

W książce znajdziemy sporo opisów zbliżeń bohaterki z niemal idealnym mężczyzną (tu przejawia się baśniowość książki): rozpaczliwych prób ocalenia siebie. U Downham ból jest bólem – nie ma wielu sposobów na jego opisanie. Seks za to mieni się licznymi odcieniami i jest doznaniem – w odróżnieniu od niektórych rodzajów bólu – wiarygodnie przedstawionym.

„Zanim umrę” uczy cieszenia się każdą chwilą. Tessa udowadnia, że można czerpać radość z każdej zrealizowanej zachcianki, ale przede wszystkim pokazuje, co w życiu jest najważniejsze. Z zestawu ekstremalnych przeżyć wyłuskać można receptę na udaną, szczęśliwą egzystencję. Jenny Downham wykorzystała w swojej książce motyw, który wymusza wzruszenie odbiorców. Smutek zapewnia ciągle obecna myśl o śmierci, skontrastowana z nadziejami i planami dziewczyny, przygotowywanymi mimo wszystko. Fakt przejęcia tematu z notatek cierpiących pozwala – paradoksalnie – na oddalanie litości. Autorka nie chce pochylać się nad nieuleczalnie chorymi, znacznie ważniejsze jest dla niej udowodnienie, że da się dobrze (a przynajmniej atrakcyjnie) wykorzystać czas, który został człowiekowi.

Powieść jest próbą przełożenia notowanych przez chore osoby wrażeń i odczuć na język literatury popularnej – i uważam, że to próba udana. Downham podjęła spore ryzyko, ale opłaciło się to.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama