fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Numery
Autor Wiadomość
Chanteila 
Nieśmiertelny Czytelnik


Dołączyła: 28 Sty 2011
Posty: 271
Wysłany: 2011-03-01, 14:28   Numery



Psychologiczny thriller dla nastolatków. Piętnastoletnia Jem widzi w oczach ludzi numery − daty ich śmierci. Zna dzień śmierci matki. Wie, kiedy w ataku terrorystów na Londyn zginą ludzie. I kiedy umrze jej chłopak. Nikogo nie umie obronić przed śmiercią, więc ucieka − przed rówieśnikami i policją.



Drugi tom bestsellera NUMERY. Czas uciekać
Wciągający, przerażający i poruszający?
Lepiej o tym przeczytać, niż przeżyć to naprawdę.
Coś się zbliża... Coś gigantycznego. Coś złego.
Gruzy, woda, ogień, chaos? Prawdziwe piekło.
1 stycznia 2027 roku w Londynie stanie się coś strasznego.
Zniknie całe miasto. Zginą miliony ludzi.
Adam to wie, bo jak jego mama Jem widzi w oczach ludzi datę śmierci.
A prawie wszyscy wokół mają ten sam numer: 112027.
Co to będzie? I co Adam może zrobić?


Ktoś czytał?
Jak oceniacie?
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 04:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
REKLAMA 

Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 68
Wysłany: 2011-08-21, 16:34   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-11-24, 04:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Tristezza 


Wiek: 28
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 68
Wysłany: 2011-08-21, 16:34   

"Wbrew przeznaczeniu"


Rachel Ward zadebiutowała w roli pisarki w 2005r. Wtedy to uhonorowano ją lokalną nagrodą dla pisarzy na Festiwalu Frome w Anglii za krótkie opowiadanie. Owe opowiadanie stało się potem pierwszym rozdziałem powieści "Numery", którą nominowano do Waterstones Children's Book Prize oraz Southern Schools Book Award. To ostatnie wyróżnienie przyznali jej uczniowie ze szkól w Wielkiej Brytanii, nominujący do tej nagrody najlepsze ich zdaniem książki.

Piętnastoletnia Jem, gdy spogląda ludziom w oczy, widzi numery – datę ich śmierci. Wie kiedy jej matka umrze, kiedy będzie napad terrorystyczny na London Eye i wie, kiedy ma umrzeć jej chłopak. Niestety numerów nie da się zmienić, one są i pozostają niezmienne. Dlatego Jem ucieka, ucieka od ludzi, od numerów, od wszystkiego, a po drodze zastanawia się czy to naprawdę jest przesądzone już w dniu narodzin i co ważniejsze czy może zmienić numery swego chłopaka, i choć wie że to niemożliwe, chce go uratować.

Nie poznajemy zbyt wielu bohaterów przy lekturze tej książki. Najlepiej nam znani będą Jem i Pająk. Reszta postaci ma małą acz niekiedy istotną rolę do odegrania. Jem jest osobą zamknięta w sobie, nie otwiera się na ludzi, nawet nie znosi ich bliskości. Z nikim nie nawiązuje znajomości i trzyma się na uboczu. Chodzi z kapturem naciągniętym na twarz, nie chcąc spojrzeć nikomu w oczy. Dziewczyna ta nie zaznała prawie nic dobrego w życiu, okrucieństwo, żal i smutek są jej bardzo dobrze znane. Pająk zaś jest osobą bardzo energiczną i to go mocno odróżnia od głównej bohaterki.

"To był zły pomysł z wielu powodów: po pierwsze nie lubiłam ludzi, a oni mnie."*

Ludzie odrzucają myśl o śmierci. Nie chcemy patrzeć w ten sposób, że każdego dnia, w każdej minucie ktoś umiera, i że my możemy być następni. W "Numerach" temat śmierci staje się nam bliski. Tam już w dniu naszych narodzin przesądzony jest dzień naszego odejścia. Czy to jest możliwe? Jem także stawia sobie to pytanie. My myślimy zawsze – "ale gdyby on tego nie zrobił, to tak by się nie stało". A jednak, stało się i się nie odstanie. Patrząc na to z perspektywy "gdybania" nic nie osiągniemy, tutaj przypadek jest podobny, jak z naszą przyszłością. Czytałam nieraz, że nasze losy są już dawno znane, przeznaczenie, jeden w tym przypadku powie: "to co nie mamy wyboru?", drugi zaś rzeknie: "mamy, lecz nasze decyzje są już dawno znane". Więc skoro nasze decyzje mogą być znane, to do czegoś to prowadzi, także do końca naszego życia. Jednak możliwe, że nic nie jest wiadome, ale jedno jest pewne, wszystko jeszcze przed nami.

"Życie jest bez sensu. Nie ma znaczenia co zrobimy. Rodzisz się, żyjesz, umierasz i tyle."**

Styl pisania autorki nie sprawia żadnych problemów w trakcie czytania. I choć niektóre zdarzenia powinny być przewidziane przez czytelnika, to potrafi ona zasiać nutkę niepewności, niekiedy zaś tajemniczości, co wprowadza do książki niespodziewane sytuacje. Z precyzją opowiada nam o wydarzeniach i płynnie przechodzi z bieżących do kolejnych. Dzięki dość lekkiemu stylowi pisania autorki i ciekawej fabule czytelnik nie ma kiedy się nudzić.

"Numery" są pozycją, która nie jest miła i lekka, jednak jest lekturą wartościową. Jest także ciekawa, dzięki czemu czytelnik chętnie czyta o dalszych losach bohaterów. Nieprzewidywalne wydarzenia i treściwa fabuła są kolejnym plusem tej książki. Jeżeli nie obawiasz się przybliżenia tematu śmierci i jesteś zainteresowany walką z przeznaczeniem, której próbuje podjąć się Jem, jest to książka dla ciebie. Polecam ją każdemu, nie zważając na wiek i upodobania czytelnicze. Uważam, że każdy z niecierpliwością, będzie przewracał kartki, chcąc dowiedzieć się więcej o tym jak zakończy się ucieczka przed światem.

Moja ocena 9,5/10


* cytat z "Numerów"
** także cytat z "Numerów"
_________________
http://alex-i-lu.blogspot.com/ (fanfick potterowski)

http://miastomgly.blogspot.com/ (blog recenzencki)

http://pixie-hat.blogspot.com/ (opowiadanie)
 
 
 
Doriana 

Wiek: 26
Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 30
Skąd: Pruszków/Casper, Wyoming
Wysłany: 2011-09-15, 14:38   

Ja czytałam 1 część. Fajna. Szkoda mi było Pająka. Książka zdecydowanie młodzieżowa, pisana językiem nastolatki i to mi się podoba. 9,5/10
_________________
I'm holding on your rope,
Got me ten feet off the ground
I'm hearin what you say but I just can't make a sound
You tell me that you need me
Then you go and cut me down, but wait
You tell me that you're sorry
Didn't think I'd turn around, and say...
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-04-21, 19:43   

Wciągająca i naprawdę niesamowita. Chyba po raz pierwszy spotykam się z czymś tak zupełnie innym i ciekawym. ,,Numery'' to jedna z niewielu książek w których nie znalazłam kompletnie żadnych minusów. Najlepsze w całej książce jest zakończenie, które mocno ściska za serce.
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-06-25, 20:44   

Druga część serii ,,Numery'' jest według mnie zdecydowanie gorsza niż poprzednia. Wydaje mi się, że w tym przypadku autorka postawiła bardziej na rozbudowaną akcję i szybkie tempo książki, niż tak jak w części pierwszej, na specyficzny klimat i dobrze nakreślone osobowości bohaterów. Dwójka nie wciąga tak jak jedynka, nie jest tak wzruszająca i nieprzewidywalna. Fanom pierwszej części polecam, jednak przyznaje, że ja się trochę na niej zawiodłam.
 
 
Chanteila 
Nieśmiertelny Czytelnik


Dołączyła: 28 Sty 2011
Posty: 271
Wysłany: 2012-06-25, 23:09   

Spotykam się z wieloma pozytywnymi opiniami, więc na pewno sięgnę po tę serię.


Tymczasem, co powiecie nam o 3 części?

Jest rok 2029. Adam, Sara i mała Mia są wreszcie razem, ale ciągle uciekają. Wyczuwają wokół siebie rosnące zagrożenie. Adam widzi w oczach ludzi numery - daty śmierci. Mia ma także dar. Podczas pożaru zmieniła swój numer. Czy to znaczy, że może każdemu ukraść jego numer i życie? Co będzie, gdy znajdzie się ktoś, kto chciałby żyć wiecznie.
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-06-26, 23:38   

Kolejna część niezwykłej serii ,,Numery'' w całości spełniła moje oczekiwania. Odrobinę gorsza, niż pierwsza, ale o wiele lepsza, niż druga. ,,Numery: Przyszłość'' łączą w sobie dynamiczną akcję, trochę tragedii oraz wiele zaskakujących momentów. W trójce autorka udowadnia, że po tej historii można spodziewać się dosłownie wszystkiego, osobowości bohaterów są znacznie lepiej nakreślone, R.Ward przedstawiła swoje postacie, jako bardziej dorosłe i odpowiedzialne. Zdecydowanie na plus można zaliczyć to, że pisarka odpuściła sobie trochę tych przekleństw, które aż raziły w drugiej części. Fanom poprzednich książek z serii zdecydowanie polecam. :)
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-07-23, 17:57   

Minęły już dwa lata od chwili gdy para zwykłych nastolatków obdarzonych niezwykłym darem podjęła próbę ocalenia mieszkańców Londynu przed ogromną w skali katastrofą. Po nastaniu Chaosu ziściła się postapokaliptyczna przyszłość z snów Sary, a przetrwały tylko lepsze z numerów, które widział Adam. Teraz każdy musi radzić sobie sam, gdyż próba odbudowy kraju przebiega niepokojąco wolno. Adam, Sara i Mia znajdą się jednak już wkrótce w najbezpieczniejszym miejscu w Anglii - czy tego chcą czy też nie.

Dzięki wyobraźni Rachel Ward mogliśmy śledzić dar widzenia numerów na przełomie paru pokoleń. Wiemy już, że moc tylko wzrasta, a zdolności coraz trudniej utrzymać jest w tajemnicy. Czy Jem i Adam są jedynymi, którym dane jest dostrzec numery ? A może od dawna istnieją też inne osoby i dobrze już wiedzą, że numery można zmieniać ? Czy celem może być nieskończoność ?

Bohaterowie serii Numery to młodzi ludzie prawie u progu dorosłości, którzy nie wierzą w słuszność systemu w którym przyszło im żyć. Mają za sobą ciężkie, a nawet traumatyczne przeżycia i teraz boją się zaufać drugiej osobie. Pełni są gniewu, dodatkowo ich niezwykły dar tylko utrudnia i tak już niełatwy los. Czasem muszą uciekać, często błądzą, ale nieustannie walczą o lepszą przyszłość. Każdy z nich, mimo młodego wieku, rozumie, że nikt nie powinien znać ostatecznej daty swoich dni. Jeśli jednak mogą, zawsze podejmują walkę o ludzie życie.

Trzeci tom serii to już koniec przygód w świecie Numerów. Jest on cieńszy niż poprzednie, akcja jednak pędzi szybciej niż w jedynce czy dwójce. Uchylony zostaje kolejny wątek tajemnicy Numerów: czy można przedłużać swoje życie zmieniając numer ?
Może i pożegnaliśmy w poprzednich częściach innych bohaterów z wraz z ich niezwykłymi zdolnościami, lecz ich dary przetrwały i pomogą nowemu pokoleniu zatoczyć pełne koło tej historii w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Myślę, że wszyscy Ci, którzy poznali historię Jem i Adama, będą chcieli zobaczyć jakie zakończenie autorka przewidziała dla bohaterów. Czytając pierwszy tom, nigdy bym nawet nie przypuszczała, gdzie będzie mogła nas zaprowadzić ta właśnie historia.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama