Gdy Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii, wszystko nagle zaczyna nabierać sensu. Tata wyraźnie odżywa, Megan zaprzyjaźnia się z koleżankami ze szkoły, a w dodatku czuje, że jakaś tajemnicza siła przyciąga ją do oszałamiająco przystojnego Adama DeRísa. Z początku Adam trzyma się na dystans, lecz kiedy w końcu przełamują pierwsze lody, Megan jest zaskoczona intensywnością ich relacji. Wkrótce Adam wyjawia magiczny sekret, który nadaje sens życiu ich obojga, ale może też rozdzielić ich na zawsze…
_________________
REKLAMA Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2011 Posty: 502
Szczerze mówiąc, chciałabym mieć te książkę, może jakimś cudem jak coś zarobie to i kupie, aczkolwiek jak jakimś cudem zarobie xD. O rany wyobraźcie sobie, że nagle macie tysiaka w ręku ... O.O i co robicie !? Sklep z książkami typu Empik i Saturn !. No dobra i ciuchy:).
Ale zmierzając do książki. Gdybym miała tego tysiaka to na pewno zakupiłabym tę książkę. Lubie tego typu książki, może nie mają jakiegoś głębszego sensu, ale jak w nich występuje romans to lubię je czytać xD. Zresztą nadnaturalne rzeczy jak najbardziej przykuwają moją uwagę . Może kiedyś otrzymam w prezencie to też będę zachwycona :).
_________________ "a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2011-12-30, 13:26, w całości zmieniany 1 raz
Szczerze? Czy każda z nowych książek musi być taka standardowa? Przecież ile książek temu zaczął powtarzać się ten sam schemat?
Dziewczyna przeprowadza się. Zaczyna nową szkołę nowe życie. Pierwszego dnia poznaje swoja najlepszą przyjaciółkę. Na lekcjach albo przed nimi patrzy na jakiegoś chłopaka i on na nią/lub on ją ignoruje a ona łamie sobie serce jego zbyt przesłodzoną idealnością. I już wie że to ta prawdziwa miłość. Plus dziewczyna jest zawsze w tym (15-17) przedziale wiekowym. Później okazuje się ze albo są złączeni, posiadają więź miedzy sobą, albo kiedyś byli ze sobą (reinkarnacja), albo on ma jakiś "mhoczny" zabójczy sekret. A na sam koniec będą ze sobą.
Ta książka tez posiada ten schemat. Poznajemy Megan kiedy myśli o pierwszym dniu w szkole/szykuje się do szkoły. W bramie widzi przystojnego super idealnego "bez wadowego" Adama. Tym samym nie widzi drogi i wpada na Cath. I ta wiedząc ze Meg jest nowa, zostaje jej przyjaciółką. I tak dalej ...
Ogólnie. Przy kilku momentach (tych z Rianem) nie mogłam przestać się śmiać. Ale inne? Schemat. Zawsze. Nawet te żywioły zajeżdżały mi Domem Nocy. Nie wystarczyły cztery? Trzeba było dodać ten piaty? A także ci "Naznaczeni" no ludzie. Było tyle innych nazw.
Książka ani troszkę mnie nie zaciekawiła ale przeczytam kolejną głupotę (kontynuację). Książka przynudzała dosyć często a tak normalniej zaczęło się dziać koło setnej strony.
Taaaaandeta.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2012-01-30, 18:04, w całości zmieniany 1 raz
Od wieków kolejni Naznaczeni przechowują moce czterech żywiołów: wody, ognia, ziemi i powietrza. Ich dzieje w znacznym stopniu okrywa tajemnica, ale jedno wiadomo na pewno: romans między dwojgiem Naznaczonych jest zakazany. Niekontrolowane połączenie żywiołów sprowadziłoby na świat chaos i zniszczenie.
Megan to powietrze, Adam – woda. Oni są gotowi zaryzykować.
Leigh Fallon znów przenosi swoich czytelników na zielone irlandzkie łąki, gdzie splatają się ze sobą magia, los i prawdziwa miłość.
Data wydania: 25 wrzesienia 2013
_________________ ❒ Taken ❒ Single ✔Waiting for 8 husbands
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum