fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
2. Księżyc w nowiu
Autor Wiadomość
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 91
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-01-27, 16:26   2. Księżyc w nowiu



Edward Cullen to wciąż dla Belli najważniejsza osoba pod słońcem. Są parą i jest im razem cudownie. Gdyby tylko chłopak nie był wampirem! Niestety, ten fakt wszystko komplikuje, także z pozoru niewinną zażyłość dziewczyny z przyjacielem z dzieciństwa Jacobem. Wiosną Edward musiał bronić ukochanej przed swoim krwiożerczym pobratymcem, jesienią zakochani uświadamiają sobie, że był to dopiero początek ich kłopotów…
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2015-03-18, 00:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
REKLAMA 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2011-03-27, 07:24   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2015-03-18, 00:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Katherine. 
Księżniczka Fantasy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2011-03-27, 07:24   

Książka jest o wiele lepsza od filmu, który jest zdeczko denny, film jest do obejrzenia maksymalnie 3 razy. A to się tyczy całej sagi.
_________________
"a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
 
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 01:46   

Księżyc w nowiu" to druga część czterotomowego cyklu Stephenie Meyer o trudnej miłości łączącej na pozór zwyczajną, acz przyciągającą jak magnes kłopoty, nastolatkę Bellę Swan i zabójczo przystojnego wampira Edwarda Cullena.

Od czasu zażegnania niebezpieczeństwa ze strony krwiożerczego Jamesa ich związek układa się dość harmonijnie, jak na jego specyficzny charakter, mimo że dziewczyna wcale nie porzuciła swojego największego marzenia - dołączenia do rzeszy wampirów. Tylko w takim bowiem wypadku będzie mogła spędzić wieczność z ukochanym Edwardem. Gdy nadchodzi dzień jej osiemnastych urodzin, myśl ta zaczyna ją jeszcze bardziej nurtować, gdyż od tej chwili będzie stawać się starsza od swojego wybranka. Jednak podczas przyjęcia urodzinowego, wyprawionego dla Belli przez rodzinę Cullenów, dochodzi do wypadku, który położy się głębokim cieniem na dalszym życiu zakochanych. Jasper traci nad sobą kontrolę i rzuca się na Bellę, która chwilę wcześniej przypadkowo skaleczyła się w palec rozpakowując prezent. Chociaż najgorszemu udaje się zapobiec dzięki błyskawicznej reakcji Edwarda, od tej chwili jego stosunek do panny Swan diametralnie się zmienia. Chłopak staje się zimny i daleki, a wkrótce oznajmia zrozpaczonej nastolatce, że to już koniec ich związku. Cullenowie opuszczają Forks, a Bella wpada w głęboką depresję, z której nie może się podźwignąć przez następnych kilka miesięcy. Jedyną osobą, która potrafi zapewnić jej chwilową ulgę w cierpieniu i ucieczkę od bolesnych wspomnień jest jej przyjaciel z dzieciństwa, Jacob Black, który jednak nie kryje, że żywi do dziewczyny nieco głębsze uczucie niż ona do niego. Tymczasem w pobliskich lasach dochodzi do serii niewyjaśnionych, brutalnych ataków na turystów, za które wydaje się odpowiedzialny gigantyczny niedźwiedź grasujący podobno w tych stronach. Natomiast wokół Jacoba zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Chłopak również, jak się okaże, skrywa w sobie mroczną tajemnicę...

Zanim sięgnęłam po tę pozycję, zastanawiałam się, czy pani Meyer uda się mnie nie znudzić. Uczucie Belli i Edwarda się już się przecież ustabilizowało. W dodatku akcja książki zaczyna się parę miesięcy po Zmierzchu, co automatycznie skazuje nas na westchnienia, całusy i wyznania szczerej miłości, prawda? Nieprawda. Autorka wybrnęła z tej sytuacji w sposób tak prosty, że aż prostacki: pozbyła się bowiem Edwarda. Motywy, dla których opuszcza on Bellę, są idiotyczne, więc spuśćmy na nie zasłonę litościwego milczenia. Logiki w tym za grosz, a i historia wiele traci bez jego bezczelności, złośliwości i ciętych komentarzy. Więcej, wyjeżdża cała rodzina Cullenów. Nie rozumiem, jak można kontynuację pozbawić najbardziej charakterystycznych postaci pierwszej części, ale na pewno nie pozostawia to czytelnika obojętnym (Belli również). Dziewczyna po tej stracie popada w otępienie i traci zupełnie kontakt ze światem (niezły pomysł z pustymi kartkami, oznaczonymi jedynie nazwami kolejnych miesięcy). Wygrzebuje się z tego cudem, a parę dni później odkrywa, że przebywanie z jej znajomym z dzieciństwa, Jacobem Blackiem, całkiem nieźle chroni ją przed nawrotami depresji. Młodzi spędzają ze sobą coraz więcej czasu, Jacob liczy na coś więcej, Bella nie umie mu tego dać... Impas. Do czasu.

W książce nie udało się ustrzec swego rodzaju naiwności. Zachowanie Belli po odejściu Edwarda jest, według mnie, co najmniej dziwne. Przełknąłem depresję i otępienie, ale fizycznego bólu powodowanego wspomnieniami zrozumieć nie umiem. Więcej, uważam, że jest głupi (wzburzone tym stwierdzeniem czytelniczki uprasza się o nie słanie bomb na adres recenzenta; recenzent ma niemal zerowe doświadczenie w materii boleści związków damsko-męskich). Przez jakiś czas uważałem, że siada też trochę logika historii. Mianowicie, autorka już w poprzedniej części uniewrażliwiła Bellę na Edwardowe czytanie w myślach. Teraz okazuje się, że psychiczne zdolności innych wampirów również na nią nie działają. Niby fajnie, ale dlaczego w takim razie w Zmierzchu Jasper nie miał żadnych problemów z manipulowaniem nastrojem dziewczyny? Z pomocą przyszła mi strona autorki, która jasno mówi, że zdolność Jaspera oddziałuje na ciało, nie na umysł (zmienia puls i reguluje wydzielanie hormonów).

Podsumowując: czytając Księżyc w nowiu wynudziłam się. Jestem świadoma, że pierwsze dzieła początkujących pisarzy nie zawsze są udane, dlatego być może podświadomie trochę liczyłam na jakąś poprawę w drugim tomie sagi. A tu guzik. Null. Zero. Nic. Grube tomiszcze, prawie pięćset stron niczego, nudy, chorych fantazji i wyolbrzymionych problemów miłosnych. Dalsze komentarze są chyba zbędne. A reszta jest milczeniem.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama