fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Intruz
Autor Wiadomość
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 91
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-01-27, 16:32   Intruz



Przyszłość. Nasz świat opanował niewidzialny wróg. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich na pozór niezmienione życie. W ciele Melanie - jednej z ostatnich dzikich istot ludzkich zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Wertuje ona myśli Melanie w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Tymczasem Melanie podsuwa jej coraz to nowe wspomnienia ukochanego mężczyzny, Jareda, który ukrywa się na pustyni. Wagabunda nie potrafi oddzielić swoich uczuć od pragnień ciała i zaczyna tęsknić za mężczyzną, którego miała pomóc schwytać. Wkrótce Wagabunda i Melanie stają się mimowolnymi sojuszniczkami i wyruszają na poszukiwanie człowieka, bez którego nie mogą żyć.
Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2015-03-18, 00:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
REKLAMA
Magiczna

Pomogła: 2 razy
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 89
Wysłany: 2011-02-05, 23:19   

_________________

Ostatnio zmieniony przez Wampirzycaaaa 2015-03-18, 00:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bloody
Początkujący f-maniak
Magiczna


Wiek: 24
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 89
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-05, 23:19   

Nie czytałam, ale sądzę, że warto.

Wezmę się za to w najbliższym czasie. :-)
_________________
Ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze niesie ze sobą dobro [...]
 
 
Chanteila 
Nieśmiertelny Czytelnik


Dołączyła: 28 Sty 2011
Posty: 271
Wysłany: 2011-02-08, 15:54   

Tak, ja też sądzę, że warto.
Ja już mam "Intruza" za sobą i mogę powiedzieć, że książka jest ciekawa.
Może początek jest trochę dziwny i nudnawy, ale wszystko zaczyna się rozkręcać gdzieś tak za 100 stroną i później idzie już szybko ;-)
Książka jest taka 'inna', ale ma w sobie to coś i nawet w tej dziwnej wizji kosmitów nie zabrakło wątku miłosnego :-D
 
 
Aphrodite_


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 43
Wysłany: 2011-03-04, 22:34   

Uwielbiam ją.
Po prostu nie mogłam przestać o niej myśleć.
Warto przeczytać! :mrgreen:
_________________
' A kiedy jest mi dobrze, moja dusza mruczy. '
 
 
kiciuś

Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 9
Wysłany: 2011-03-19, 19:55   

Kocham, kocham, kocham.Po prostu kocham tą książkę, no!
Początek jest trochę nudny, ale jak się przebrnie, to później nie można się oderwać. Zupełnie inna niż saga Zmierzch i ogólnie wyróżnia się wśród większości książek.
Zdecydowanie warto przeczytać ;)


Zdania zaczynamy dużą literką ;)
Ostatnio zmieniony przez Kinia;) 2011-07-31, 21:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2011-06-01, 13:50   

Książka jak żywe złoto :-) Bardzo fajna, jak po raz pierwszy ją zobaczyłam, to opis z tyłu troszkę mnie odrzucił, ale postanowiłam jednak przeczytać i byłam zachwycona. Zakochałam się w niej, końcówka była cudowna.
Ostatnio zmieniony przez Kyra 2011-08-07, 11:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Braque 
joyful


Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 15
Wysłany: 2011-07-31, 12:31   

Zdecydowanie najlepsza książka Stephenie!
Pomysł z duszami i ich podróżami jest świetny.
Na początku jest nudna, to trzeba przyznać, ale później się rozkręca i jest strasznie ciekawa. Słyszałyście, że mają wyjść następne części? Mam nadzieję, że to nie plotka i że będą równie dobre, co pierwsza.
Uwielbiam Iana, nie lubię Jareda ;o.
_________________

Marzę, by spotkać Peetę Mellarka.
 
 
kocimietka 
Początkujący f-maniak


Wiek: 29
Dołączyła: 14 Lip 2011
Posty: 145
Wysłany: 2011-07-31, 17:46   

Ohhh jejku. Jak ja to dawno czytałam.... Stare dobre czasy, jeszcze w gimnazjum :3

Mhm. Pamiętam jak się za to zabrałam. Byłam najarana przez Zmierzch i liczyłam, że to też mi się spodoba. Zaczęłam czytać i.... totalna klapa. O matko, nie mogłam po prostu tego znieść. Starałam się jak mogłam, ale pierwsze trzy czy cztery rozdziały, normalnie usypiałam nad nimi. Czytałam, czytałam i po pół strony miałam dość. A jestem w stanie czytać kilka godzin bez przerw, więc to naprawdę było coś O.o
Jednak przy piątym bodajże rozdziale wszystko się zmieniło. Książka mnie w końcu zainteresowała i nie mogłam się od niej oderwać.
Gdy, swojego czasu, ktoś mi pisał, że wziął się za Intruza i nie może przez to przebrnąć pocieszałam, że to tylko na początku, i że potem będzie lepiej.
I wiecie co? Tak też się okazywało ^^ i Ci, z którymi rozmawiałam, zawsze kończyli ;)
_________________
Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.

    Błękit oczu Marcusa Brenta powali każdego :3


Zapraszam wszystkich do czytania! klik


Ostatnio zmieniony przez Kinia;) 2011-07-31, 21:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Ispirazione 


Dołączyła: 23 Sie 2011
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-23, 17:45   

Zabrałam sie za nią myśląc, że będzie choć odrobinę podobna do Zmierzchu. Rozczarowała mnie... Ale to bardzo dobrze! Bo, prawdę mówiąc, nie przepadam za Zmierzchem i nie bardzo ufałam Meyer, że ta książka będzie lepsza.
Mało tego, bardzo mi się spodobała. I nawet nie odczułam tego, o czym większość czytelników mówi: że była z początku nudna, rozkręcała się dopiero później.
_________________
Tomorrow never knows.
 
 
kocimietka 
Początkujący f-maniak


Wiek: 29
Dołączyła: 14 Lip 2011
Posty: 145
Wysłany: 2011-08-23, 19:49   

Gwoli ścisłości - ja wcale nie twierdzę, że na początku była nudna (jeśli na to wyszło z moich słów- mea culpa). Po prostu nie mogłam przebrnąć przez początek. Było to takie... nijakie? Tak, nijakie to dobre określenie. Ale w żadnym razie nie było nudne ;)
_________________
Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.

    Błękit oczu Marcusa Brenta powali każdego :3


Zapraszam wszystkich do czytania! klik


 
 
Ispirazione 


Dołączyła: 23 Sie 2011
Posty: 52
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-23, 19:53   

Nie, akurat przy tym stwierdzeniu kierowałam się słowami kogoś innego ;) Ale ogólnie sens podobny - początek nudny, trudny do przebrnięcia, nijaki.
_________________
Tomorrow never knows.
 
 
Agg 


Wiek: 28
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 38
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2011-08-24, 14:37   

Książka bardzo mi się podobała a autorka mnie zaskoczyła, bo według mnie Intruz jest lepszy od Zmierzchu. Polecam sięgnąć po tę lekturę :).
Ian i Melanie to moi ulubieni bohaterowie tej powieści.
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2011-08-24, 19:35   

Ja najbardziej pokochałam Iana :) Ale cóż, słowa Ispirazione mogłyby być na mój temat, bo ja się nudziłam z początku ;) Ale nie powiem, bo im dalej brnęłam w te książkę tym bardziej ona zaczynała mnie wciągać.
 
 
Mkamdia 
Początkujący f-maniak
Mika ^.^


Wiek: 29
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 71
Skąd: Mkamdiolandia xD
Wysłany: 2011-09-03, 21:17   

Dla mnie Intruz ma w sobie jakąś...magię, choć nie w treści. Chodzi o to w jaki sposób napisała go Stephenie. Taki inny, ale za razem intrygujący. Akcja rozgrywa w dość przystępnym tempie, nie za szybko, ani nie za wolno. Choć początek mnie trochę zaskoczył (czyt. przeraził xD) to zdecydowanie polecam do przeczytania. Jest w innym stylu niż Zmierzch napisana, ale baaaardzo wciągająca ;)
_________________

W księżycowy wniknąć chłód,
wejść w to srebro na wskroś złote.
W niezawiły śmierci cud
i w zawiłą bez tęsknotę ^.^
 
 
 
Leanne. 
Magiczna Istota
Nevermore.


Wiek: 29
Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 202
Skąd: Hex Hall.
Wysłany: 2011-12-02, 21:05   

"Intruza" uważam za powieść przełomową, wielowymiarową, posiadającą niebywale urokliwe drugie dno o zabarwieniu psychologicznym, historia absolutnie cudowna. Tylko dzięki niej, nie poddaję wątpliwości talentu pisarskiego Pani Meyer - bo posiada go,z całą pewnością ! Tą książką udowodniła, że potrafi tworzyć historie intrygujące i nietuzinkowe, przekraczające granice i wychodzące poza nastoletnie wyznania wiecznej miłości. Czytałam gdzieś zarzut, jakoby "Intruz" niesłusznie został okrzyknięty pierwszą powieścią Stephanie, przeznaczoną dla dorosłego Czytelnika, w końcu to "Zmierzch" już prędzej obfituje w sceny erotyczne (ta, jasne) a w "Intruzie" mamy ledwie ich zarys. Otóż, ja zupełnie się z owym zarzutem nie zgadzam - historia Wandy skłania do niejednej filozoficznej refleksji, jest stadium natury ludzkiej, nasze zahamowania i obawy ukazane w krzywym zwierciadle. To powieść nad którą wiele można wyleć łez, wiele godzin spędzić na jej analizie i refleksjach z nią związanych. A Saga ? Tego tam nie uświadczymy i to właśnie różni obie książki.
_________________
„ And my soul from out that shadow that lies floating on the floor
Shall be lifted - nevermore! ”

"Grzech jest jedyną barwną rzeczą, jaka jeszcze pozostała dzisiejszemu życiu. "

"Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama