fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
James Carstairs
Autor Wiadomość
kocimietka 
Początkujący f-maniak


Wiek: 29
Dołączyła: 14 Lip 2011
Posty: 145
Wysłany: 2011-07-27, 19:30   James Carstairs

Wysoki, szczupły, ale umięśniony, jego ciało pokrywają czarne Znaki - tak jak ciała pozostałych Nocnych Łowców. Jednak w tym siedemnastolatku jest coś, co go odróżnia od innych. Srebrne włosy i takie same srebrne oczy. Nie jest to normalne zjawisko. Jednak większość powiązanych ze światem demonów wie, co się stało.
Wraz z rodzicami mieszkał w Szanghaju. Jego rodzice prowadzili tam Instytut. Jednak napadł ich demon, przez co Jem uzależnił się od białego proszku.

To go nie zniechęciło. Walczy z demonami, jak na prawdziwego Nocnego Łowce przystało. Jego parabatai jest Will. Jednak czy uczucie do Tessy ich nie poróżni? Jem tak bardzo różni się od przyjaciela. Jest bardzo sympatyczny. Inni od razu zaczynają żywić do niego pozytywne uczucia. Potrafi pocieszyć, gdy ktoś tego potrzebuje. Jest bardzo cierpliwy, zapewne dzięki przyjaźni z młodym Herondale'm. Potrafi go uspokoić. Choć ten go okłamuje, Jem i tak mu ufa. Podczas walki pilnują swoich pleców. Jeden za drugim skoczyłby do piekła. Zawsze opanowany. Najpierw pomyśli, potem coś zrobi. Jego uśmiech jest zaraźliwy.

Choć czasem niedomaga zdrowotnie, zrobi wszystko, aby bronić swoich bliskich. Tych, którzy od kilku lat są jego rodziną. Do Tessy żywi coraz intensywniejsze uczucia, które mogą zaważyć na jego relacjach z innymi Nocnymi Łowcami. Nie zauważa też uczuć Sophie....
_________________
Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.

    Błękit oczu Marcusa Brenta powali każdego :3


Zapraszam wszystkich do czytania! klik


 
 
REKLAMA 


Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Wysłany: 2011-07-27, 19:49   

 
 
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 92
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-07-27, 19:49   

Bardzo go lubię, jest taki miły i jest dżentelmenem. Szkoda mi go przez to, że się uzależnił.
_________________
❒ Taken ❒ Single ✔Waiting for 8 husbands
 
 
kocimietka 
Początkujący f-maniak


Wiek: 29
Dołączyła: 14 Lip 2011
Posty: 145
Wysłany: 2011-07-28, 17:01   

Właściwie to nie jego wina, że się uzależnił. Ale jak widać - radzi sobie z tym całkiem nieźle ^^ Uwielbiam go za jego spokój i takie.... pozytywne podejście do życia. Mimo tego, co go spotkało, nie poddaje się. Jest takim... jasnym światełkiem wśród walki z demonami ;)
_________________
Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.

    Błękit oczu Marcusa Brenta powali każdego :3


Zapraszam wszystkich do czytania! klik


 
 
MeaCulpa 
Początkujący f-maniak

Dołączyła: 25 Sty 2013
Posty: 79
Wysłany: 2013-04-21, 13:34   

Na początku mi nie przeszkadzał. Ba! Powiem nawet, że go lubiłam. Pod koniec 2 części, miałam ochotę go zamordować. Dziś jednak, świeżo po skończeniu trylogi... Mogę rzec z czystym sercem, że uwielbiam tego silnego chłopaka w kruchym ciele. Jego chatrakter, lojalność i czysta nieskrywana nieśmiałosć jest urzekająca. Jego osobowość jest wspaniała i momo to, że był czas, że udusiłabym go poduszką gdy spał, wszystko zostało wybaczone, a mnie zrzera od środka, bo mieć takiego przyjaciela, to prwadziwy sparb.
Ostatnio zmieniony przez MeaCulpa 2013-04-21, 13:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama