Ahhh, kocham tą postać <3
To, jak patrzy na Kaylę, jak ją traktuje i w ogóle... Jest takim kochanym, słodkim wilkiem z mroczną tajemnicą :P
Szczerze mówiąc boję się wybierać spośród aktorów tego, kto miałby go zagrać. To zaburzyłoby moje własne wyobrażenie i już nie byłby taki cud, miód i orzeszki :<
Boję się też, że jeśli zrobią fil (o ile to w ogóle możliwe) to zepsują wszystko. I jak znam życie, nie znaleźliby odpowiedniej scenerii z wodospadem, co byłoby już szczytem wszystkiego! Tak więc chyba wolę, żeby nie robili filmu
Co o tym myślicie?
_________________ Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.
A co do filmu to tez nie jestem przekonana. Nie sądzę by udało im się znaleźć odpowiednich aktorów i miejsce do filowania. No bo jakim cudem stworzą to wszystko??
Nawet gdyby im się to udało i mógłby (!!) powstać film to na pewno wszystko zepsują tak jak zrobili to za Zmierzchem i Darami Anioła (wiem tego filmu jeszcze nie ma, ale i tak wiadomo, ze to będzie kompletna klapa).
Wiec ja uważam, ze nie powinni zrobić ekranizacji Strażników Nocy. To tylko by nam popsuło humor i radość z książki......
.....jednym słowem: bez sensu!!!!
_________________ In meinem Herz ist Chaos!
....Nur der blasse Vollmond,
ist Sonnenlicht für mich....
Die Leute finden das… diabolisch
Ostatnio zmieniony przez Jassmine 2011-08-11, 21:29, w całości zmieniany 2 razy
Niestety, ale wszystko wskazuje na to. Ostatnio coraz więcej ekranizacji książek okazuje się klapą. :< Nad czym ubolewam, ale cóż. Wolę jednak, żeby Lucas pozostał nieskazitelny wmojej wyobraźni, bo jeszcze go znielubię przez film i co wtedy? :<
_________________ Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - lepiej zamilcz.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum