Pomogła: 2 razy Wiek: 29 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 128 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-23, 18:57
To ja dopiero mam dziwne uzależnienie. Co tydzień w niedzielę muszę sobie zrobić manicure. Po prostu MUSZĘ! I nie ma tak że nie. To uzależnienie. I muszę się pochwalić że cłkiem nieźle mi to wychodzi ;P
_________________ "Nie można przestać za kimś tęsknić - można tylko nauczyć się żyć z tą wielką, niekończącą się pustką w sercu."
"Błękitna godzina"
REKLAMA
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1295
Mi czasami jak się spodoba jedna piosenka potrafię jej słuchać cały czas nawet przez tydzień. Teraz np. od kilku dni prawie cały czas słucham Vanilla Ninja - Tough Enough. Innych też słucham, ale co kilka piosenek powracam do tej. xD
Wypożyczanie książek. To też jest moje uzależnienie. Nie ma wizyty gdzie bym jakieś książki nie wypożyczyła chociaż wiem, że nie powinnam. Dlatego się ograniczam i mówię sobie przed wejściem, że mogę wypożyczyć max. 1 albo 2. Zależy ile oddaję. xD
A ja codziennie o 10:30 mam czkawkę. -_- Nie żebym robiła to specjalnie, ale naprawdę. Ja nigdy nie zwracałam na to uwgi, tylko zawsze myslałm "Kurde, cholerna czkawka" A godzina mnie nie interesowała. Dopiero na praktykach zauwazyli to u mnie.
Zawsze jak piszę, albo maluje/szkicuje czy tworze coś... mam w gębie to coś jak np. ołówek, długopis, czy coś innego xD Brzydki nawyk, ale mówią, że uroczo to wygląda xD
Zawsze muszę mieć ostatnie słowo, ale tylko w konwersacji z płcią brzydką xD To, akurat mi się podoba xD Właściwie to chyba nie powinno być jako uzależnienie... Ale co mi tam xD
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum