fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
1. Upadli
Autor Wiadomość
BlackVampire 
Władca Ciemności

Pomogła: 1 raz
Wiek: 103
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 403
Wysłany: 2011-12-04, 15:52   

Kinia;) napisał/a:
Hm... mnie trochę martwi fakt, że przez pierwszą część ,,Upadli'' niektórzy się zniechęcili i nie będą mieli okazji przeczytać następnych części, które są znacznie lepsze. Poza tym znam wielu ludzi, którzy po nudnym początku też się zniechęcają, a w przypadku tej części właśnie tak jest. Jeśli się przebrnie przez pierwsze rozdziały, to robi się coraz lepiej.


Skądś to znam... Sama odłożyłam po kilku stronach, bo po prostu mnie nudziło. Potem znowu zaczęłam, bo nie lubię oddawać książek nieprzeczytanych do biblioteki po tym jak je jednak trochę trzymałam. Prolog był dla mnie strasznie nudny, dopiero potem się akcja rozkręciła. I nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, ponieważ bardzo mi się podobała. ;)
 
 
 
REKLAMA 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2011-12-05, 18:49   

 
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2011-12-05, 18:49   

Ooo też sądzę, że prolog był nudny. Poza tym wydaje mi się, że on miał być taki tajemniczy i w ogóle wszyscy mieli się zastanawiać o co z nim chodzi, a mój problem polegał na tym, że po przeczytaniu opisu z tyłu i prologu już wiedziałam, jaki będzie motyw przewodni tej książki.
 
 
Leanne. 
Magiczna Istota
Nevermore.


Wiek: 29
Dołączyła: 02 Gru 2011
Posty: 202
Skąd: Hex Hall.
Wysłany: 2011-12-05, 21:26   

Kinia;) napisał/a:
Ooo też sądzę, że prolog był nudny. Poza tym wydaje mi się, że on miał być taki tajemniczy i w ogóle wszyscy mieli się zastanawiać o co z nim chodzi, a mój problem polegał na tym, że po przeczytaniu opisu z tyłu i prologu już wiedziałam, jaki będzie motyw przewodni tej książki.


A mnie się właśnie prolog podobał. W przeciwieństwie do reszty książki, mógł się poszczycić sporą dawką tajemniczości, jakąś taką magiczną, metafizyczną aurą. Zdecydowanie Autorka wytworzyła wówczas niezły klimat, którego niestety nie utrzymała w kolejnych rozdziałach.
_________________
„ And my soul from out that shadow that lies floating on the floor
Shall be lifted - nevermore! ”

"Grzech jest jedyną barwną rzeczą, jaka jeszcze pozostała dzisiejszemu życiu. "

"Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
 
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2011-12-05, 21:35   

Klimat może i był, ale w połączeniu z opisem z tyłu, był przewidywalny i znacznie wyjaśniał całą fabułę książki. Najpierw na okładce o tej miłości, której nie mogą spełnić, czy coś w ten deseń ( nie mam przy sobie książki, żeby dokładnie sprawdzić :P), a później prolog mówiący o tym, że dziewczyna spłonęła... mnie to już zapowiedziało odradzanie się w nowych wcieleniach... pewnie jak większości ludzi. Oczywiście to tylko moje zdanie :)
 
 
Vanice


Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 6
Wysłany: 2011-12-30, 22:34   

Przeczytałam niedawno i nawet mi się podobała. Pomimo, że chwilami miałam ochotę odłożyć tę książkę, to nie żałuje, że się za nią zabrałam. Pomimo, że była trochę przewidywalna i irytował mnie trójkąt uczuciowy, to jednak całkiem przyjemnie mi się ją czytało, a bohaterowie byli nawet w porządku. Zaskoczyło mnie zachowanie jednej postaci pod koniec, oraz to co się stało z jedną bohaterką.
 
 
Kinia;) 



Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1050
Wysłany: 2012-01-01, 13:22   

Jeżeli chodzi o ten trójkąt, to według mnie i tak od samego początku było wiadomo, kogo wybierze. Tutaj autorka również nie popisała się pomysłowością.
 
 
Chanteila 
Nieśmiertelny Czytelnik


Dołączyła: 28 Sty 2011
Posty: 271
Wysłany: 2012-05-30, 22:18   

Przyznam szczerze, że do książki przyciągnęła mnie okładka. Treść niestety nie była już tak fascynująca. Chwilami strasznie nużąca + dość oklepany schemat - dobry, zły, obaj na swój sposób niesamowici i zakochani w tej samej dziewczynie.
Jednak ciekawiły mnie te niedomówienia, dlatego postanowiłam przemóc się, wytrwać do końca i właściwie nie żałuję. Na szczęście pod koniec zaczyna się coś dziać.
To, co mnie uderzyło najbardziej, to nagły skok wydarzeń... czytamy sobie co dzieje się w szkole, a tu nagle bach i wielka wojna :shock:

Mimo wszystko mam zamiar sięgnąć po kolejną część i mam nadzieję, że mnie miło zaskoczy. :->
 
 
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 91
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-06-25, 12:47   

Od roku stoi na półce i nie mogę się za nią zabrać. Za każdym razem kiedy moja kolejka książek się do niej zbliża to albo dostaję albo kupuję coś innego i ostatecznie wybieram tą nowszą książkę.
_________________
❒ Taken ❒ Single ✔Waiting for 8 husbands
 
 
Katherine. 
Księżniczka Fantasy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2012-06-26, 12:31   

Aniolec lubisz książki o aniołach czy nie przepadasz?.
_________________
"a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
 
 
 
Aniolec 



Pomogła: 2 razy
Wiek: 91
Dołączyła: 27 Sty 2011
Posty: 1209
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-06-26, 12:46   

Tak w kij, jak mnie opis zachęci to przeczytam, ale raczej tak średnio. Wszystko zależy od fabuły.
_________________
❒ Taken ❒ Single ✔Waiting for 8 husbands
 
 
Katherine. 
Księżniczka Fantasy


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 502
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2012-06-26, 20:05   

Bo jeżeli podoba Ci się motyw z aniołami to ta książka powinna Ci się spodobać.Jak na moje pierwsza część zawsze będzie tą ulubioną,bo podoba mi się klimat miejsca tam opisany. Jak na moje historia też jest fajna, ni9gdy nie rozumiem dlaczego niektórym ludziom się ta książka nie podoba.
_________________
"a pozytywka wciąż tęsknie tańczyła dźwiękiem"
 
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-07, 14:34   

Lauren Kate jest amerykańską autorką, która dorastała w Dallas, uczęszczała do szkoły w Atlancie, a zaczęła pisać w Nowym Jorku. Przez ten czas stworzyła kilka powieści, a część z nich znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa. Obecnie pisarka zamieszkuje ruchliwe Los Angeles i już niedługo zaszczyci swoich czytelników kolejnymi utworami.

Muszę przyznać, że dość długo rozważałam sięgnięcie po "Upadłych". Na temat tej serii słyszałam bowiem różnorodne opinie i zastanawiałam się, czy aby na pewno odnajdę lekturze tych książek coś co mnie zainteresuje. Byłam święcie przekonana, iż nie będę mogła zaliczyć jej do grona literatury wybitnej, jednak miałam nadzieję, że spędzony z nią czas nie uznam za stratę czasu. Zauroczona ciekawą okładką i poleceniem dobrej znajomej, postanowiłam zabrać się za czytanie tejże pozycji.

Główną bohaterką powieści Lauren Kate jest nastoletnia Lucy, która niesłusznie trafia do Ośrodka Poprawczego Sword&Cross w Georgii. Życie w nowym miejscu okazuje się całkiem znośne, a wszystko za sprawą współtowarzyszy, których główna bohaterka poznała tuż po zamieszkaniu w poprawczaku. Z biegiem czasu wokół dziewczyny zaczynają dziać się różne dziwnego rzeczy. Za każdym razem wychodzi ona z nich obronną ręką, a wszystko za sprawą ratującego ją z tarapatów Daniela. Jakie tajemnice kryje w sobie ten młody mężczyzna? Dlaczego tak nagle zaczął się interesować Lucy, która do tej pory była dla niego całkowicie niezauważalna? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas zagłębiania się w lekturze powieści amerykańskiej autorki.

"Upadli" bez wątpienia są powieścią, która jest w stanie wciągnąć swoich czytelników, jednak z całą pewnością wywołuje w czytelnikach swojego rodzaju niedosyt. W dzisiejszych czasach istnieje wiele książek, które dzięki fabule różnią się od siebie jedynie drobnymi szczegółami. Bardzo trudno jest więc znaleźć w literaturze paranormalnej coś naprawdę dobrego. Tak właśnie było w przypadku pierwszej części cyklu Lauren Kate. Z początku Mole Książkowi są zafascynowani światem stworzonym przez pisarkę, jednak z biegiem czasu okazuje się, że to co do tej pory wywoływało w nas pozytywne emocje, staje się nieco uciążliwe i irytujące. Nie oznacza to jednak, że amerykańska autorka stworzyła dzieło, które nadaje się tylko i wyłącznie do przeczytania dla młodszej młodzieży. Z całą pewnością i wśród starszych czytelników znajdą się osoby, którym przypadnie do gustu świat przedstawiony w omawianej w dniu dzisiejszym pozycji literackiej. Moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie kwestia gustu.

"Upadłych" chciałabym polecić miłośnikom tego typu literatury, a także wszystkim tym, którzy do tej pory nie mieli jeszcze do czynienia z utworami paranormalnymi. Być może brak obeznania literaturze młodzieżowej pozwoli Wam na obiektywniejsze podejście do całej sytuacji. Osobiście sięgnę po kolejne tomy tego cyklu by przekonać się co ma nam do zaoferowania Lauren Kate. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Ocena: 5/10
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
 
 
Poison 


Wiek: 26
Dołączyła: 16 Wrz 2012
Posty: 25
Wysłany: 2012-09-16, 20:01   

Zaintrygował mnie opis i tajemnicza, śliczna okładka (wiem, nie powinno się po tym oceniać, ale niestety w moim przypadku pierwsze wrażenie czyli okładka i tytuł + tematyka to praktycznie najważniejsze czym się kieruję przy wyborze nowych powieści). Czytałam książkę i właściwie zapomniałam, że miała być o upadłych aniołach, wątek całkowicie zginął, pojawiając się na samym końcu książki... Nie wiem czy miało być to wprowadzenie do dalszych części czy coś? Jeśli tak, autorka powinna je znacznie skrócić, bo częściowo się zniechęciłam - po następne części sięgnę tylko jeśli znajdę w bibliotece. Powieść od bólu schematyczna, większość fabuły oklepana.
_________________
The screams all sound the same...
 
 
MeaCulpa 
Początkujący f-maniak

Dołączyła: 25 Sty 2013
Posty: 79
Wysłany: 2013-01-25, 17:00   

Yhm... Była to pierwsza książka którą w życiu przeczytałam -_- Oczywiście, jak większość pierwszych części zapowiadało się ciekawie.
Co do 1 częśći, to muszę przyznać, że mi się podobała. Jednak moje upodobanie do czarnych charakterów, właśnie zaczęło się od tej książki. Zachowanie Cam'a, było dla mnie genialne xD I te teksty, choć za wiele interesujących, to on nie miał xD Daniel... O Boże... Na początku, to nim się zachwycałam, ale on taki ponury... wgl. jakby cały czas nic mu nie wychodziło, co w gruncie rzeczy jest prawdą. W końcu biedny nie może życ normalnie ze swoją ukochaną... Bynajmniej, to musi byc irytujące, albo nawet męczące x_X
Ogółnie, ten wątek "przeszłych wcieleń" wydawał się dość ciekawy, bym sięgnęła po następną część. ;D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama