fantasybook.jun.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Łowca Gildii
Autor Wiadomość
Wampirzycaaaa 


Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1295
Skąd: Londyn/Gdynia
Wysłany: 2011-09-23, 21:20   Łowca Gildii

Łowca Gildii - Krew Aniołów


Elena Deveraux, zawodowy łowca wampirów, zostaje wynajęta przez wzbudzającego powszechny respekt archanioła Rafaela. Jednak tym razem jej celem nie staje się zbłąkany wampir... lecz zbuntowany archanioł. Zlecenie zawiedzie łowczynię w sam środek masakry, jakiej nie oglądała nawet w najgorszych koszmarach i doprowadzi ją do granic pożądania. Równie łatwo może zginąć z ręki śmiertelnie groźnego przeciwnika, jak i od uwodzicielskiego dotyku Rafaela. Co dla anioła jest tylko zabawą, śmiertelnika może kosztować życie.
Nalini Singh wprowadza czytelników do swego fascynującego świata, pełnego pięknych istot i żądzy krwi, w którym aniołowie żelazną ręką kontrolują wampirzą społeczność.. "


Łowca Gildii - Pocałunek Archanioła


Elena Deveraux, łowca wampirów, po roku budzi się ze śpiączki przemieniona w anioła i szybko odkrywa, że jej kochanek - piękny i niezwykle groźny archanioł Rafael - oczekuje, że będzie mu we wszystkim posłuszna.
Łowczyni ma bardzo niewiele czasu, by przygotować się do pierwszego lotu - już wkrótce ma zjawić się w Pekinie, na balu urządzanym przez najstarszą archanielicę. Lijuan jest potężna i bezwzględna, a plotki głoszą, że swą moc czerpie ze zmarłych.
A teraz przygotowała dla Eleny najwystawniejsze i najokrutniejsze powitanie, jakie tylko można sobie wyobrazić.

Jednym słowem.
Raphael. <3
Dobra to moja opinia a wasza?
_________________

 
 
 
REKLAMA


Pomogła: 4 razy
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 243
Wysłany: 2011-09-23, 21:28   

_________________

 
 
 
Jassmine


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 243
Wysłany: 2011-09-23, 21:28   

Nie czytałam, ale opis jak najbardziej mnie pociąga. Lubie temat aniołów i mam nadzieję, że jakoś niedługo uda mi się za to zabrać :)
_________________
Pamiętaj! Grzeczne dziewczynki idą do szkoły, a niegrzeczne – do Hex Hall
 
 
dominisia1995i1 
Władca Ciemności

Wiek: 31
Dołączyła: 17 Lip 2012
Posty: 367
Wysłany: 2012-08-06, 03:30   

Recenzja pierwszego tomu:

„Krew aniołów” czytałam już jakiś rok temu, jednak był to tylko ebook i w dodatku nieoficjalne tłumaczenie. Do przeczytania tej książki skusił mnie opis, pamiętam dobrze, jak pomyślałam: „Kurczę, jak fajnie, że wreszcie ktoś zabija te wampiry, a nie się w nich zakochuje”. Była to miła odmiana wśród tych wszystkich książek, gdzie to wampiry są obiektem pożądania niemalże każdej książkowej bohaterki. Książka ta wówczas bardzo mi się spodobała i nie dziwię się, że teraz jest tak samo, choć czytam tę historię drugi raz.

Elena Deveraux jest łowczynią specjalizującą się w polowaniu na wampiry. Tropi je i wysyła do swych panów, aby ci konsekwentnie ukarali zbuntowane sługi. Z dużym zainteresowaniem przyjęłam fakt, że to archaniołowie są panami wampirów, ale sprawują oni nie tylko władzę nad tymi stworzeniami oraz aniołami, ale również nad wybranym terytorium, którym się opiekują i rządzą zarazem. Tutaj właśnie Rafael, archanioł, który budzi powszechny postrach oraz szacunek, zleca Elenie polowanie, jednak nie na wampira, a na coś znacznie gorszego. Ta sytuacja niesie za sobą tragiczne skutki, może zakończyć się śmiercią nie tylko dwójki głównych bohaterów, ale i całej ludzkości.

Nalini Singh snuje nam pełną fantazji opowieść, gdzie jest miejsce na łzy, radość, pożądanie, śmierć i miłość. Jest to z pewnością książka, przy której nie można się nudzić, ponieważ nawet jeżeli główny wątek ucieka gdzieś w bok, autorka wplata kolejny, który nadaje tempa akcji i wzbudza w czytelniku wielkie zainteresowanie tym, co akurat się dzieje. Nalini przede wszystkim skonstruowała nam bardzo interesującą postać, jaką jest Elena. Kobieta ta twardo trzyma się swoich zasad i jest osobą, która z pewnością nie da sobie „w kaszę dmuchać”, jednak w głębi serca jest to wrażliwa postać, dla której największą wartość mają przyjaciele. Elena jest osobą, na której zawsze można polegać, w każdej chwili można też zwrócić się o pomoc, bo wbrew pozorom jest to postać, która za swoimi przyjaciółmi byłaby w stanie skoczyć w ogień. Sprawy się trochę komplikują, gdy na scenę wkracza potężny i seksowny archanioł, który nie miałby nic przeciwko, gdyby zobaczył Elenę w swoim łóżku.

Polecam tę książkę tym, którzy oczekują na dobrze spędzone chwile przy naprawdę ciekawej lekturze. To interesująca historia, w której praktycznie każdy może znaleźć coś, co go zainteresuje. Osobiście uważam, że jest to kawał dobrej książki, przy której można miło spędzić czas. Być może nie jest to ambitna lektura, jednak na przyjemne spędzenie czasu jest doskonała.

Recenzja drugiego tomu:

Pocałunek archanioła to drugi tom kontynuujący cykl Gildii Łowców. Jeżeli pierwsza część, Krew aniołów, komuś naprawdę się spodobała, to gwarantuję, że drugi tom zafascynuje tę osobę jeszcze bardziej. W tej części widać wyraźnie, że autorka włożyła więcej serca w kreowany przez nią świat, bohaterów, postarała się również, by akcja toczyła się wartko i dynamicznie, tak, aby na chwilę nie znudzić czytelnika. Ja osobiście bardzo doceniłam starania autorki, by ta część była jeszcze ciekawsza od swojej poprzedniczki, dzięki czemu wydaje mi się ona znacznie bardziej interesująca od pierwszego tomu, a i chęć na przeczytanie kolejnej części naprawdę we mnie wzrosła.

Złożyło się tak, że już końcówka Krwi aniołów zdradza nam to, co mniej więcej będzie działo się w drugiej części i jednocześnie rozbudza naszą nieposkromioną ciekawość. Elena, po ciężkiej walce z Uramem, stała się kimś, kim nigdy nawet nie spodziewałaby się stać. Pod skrzydłami swojego archanioła, Rafaela, stara się doprowadzić swoje życie do porządku, a jednocześnie nauczyć bycia zupełnie nową istotą, która wcześniej była przez nią jedynie podziwiana. Jednak to nie jest jej jedyna przeszkoda. Wkrótce czeka ją bal u Lijuan, o której krążą przerażające pogłoski. Elena musi znaleźć w sobie siłę, aby sprostać temu zadaniu.

Pierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę w trakcie czytania tej książki, to charakterystyka bohaterów. Psychologia bohaterów jest zacznie ciekawsza, dzięki czemu sprawiają oni sympatyczniejsze wrażenie lub bardziej złowrogie, w zależności, jakie zamiary względem danego bohatera miała autorka. Dzięki temu zabiegowi możemy bardziej przywiązać się do bohaterów i niemalże odczuć ich emocje. W tym wypadku moim bezwarunkowym faworytem pozostaje Illium, odkąd tylko go poznałam, zdobył on moje uznanie. Pieszczotliwe nazywanie go przez Elenę Dzwoneczkiem, sprawia, że mam ochotę wziąć tego anioła w ramiona i tulić bez końca. To sympatyczna i niezwykle towarzyska postać, która potrafi zyskać przyjaźń nawet najbardziej burkliwego i naburmuszonego anioła, jaki tylko występuje w tej książce.

Tę książkę czytałam kiedyś, jako nieoficjalne tłumaczenie, jednak zaprzestałam po pewnym czasie i w efekcie przeczytałam zaledwie mały początek. Krew aniołów już miałam okazję kiedyś ją przeczytać, dlatego czytanie po raz drugi było tylko przypomnieniem tej książki. Z Pocałunkiem archanioła jest zupełnie inna sprawa, ponieważ w tym wypadku było to prawdziwe ujawnienie się emocji, a nie zaledwie ich cień. Plus dla autorki za to, że nie boi się opisywać wydarzenia, które niektórzy autorzy mogliby bardzo ocenzurować i przedstawić w naprawdę łagodnej formie. Tutaj Nalini Singh nie ukrywa przed nami niczego, mamy wszystko podane jak na tacy. Akcja jest wartka i wciąż czymś nas zaskakuje. Nie sposób przewidzieć kolejnego kroku danego bohatera oraz tego, jak teraz potoczą się wydarzenia. Bohaterowie są bardzo plastyczni i ciekawie okazują swoje emocje. Sama fabuła jest ciekawie zarysowana i jestem naprawdę zainteresowana tym, jak potoczą się dalsze losy Eleny oraz Rafaela, a również tym, jakie zakończenie będzie miał cykl Gildii Łowców. Żywię również ogromną nadzieję, że Dzwoneczka, mojego ukochanego bohatera, nie zabraknie w żadnej części, a wręcz przeciwnie, będzie go coraz więcej.
_________________
"Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Ostatnio zmieniony przez dominisia1995i1 2012-08-06, 03:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama