Walka zaczęła się wiele pokoleń temu...
Klasztor Świętej Róży od lat słynie z badań nad aniołami. Młoda mniszka Ewangelina, adeptka angelologii, trafia na ślad prowadzonej od wieków, zakamuflowanej wojny ludzi z nefilimami: naszymi wrogami, zrodzonymi z kobiet i Upadłych Aniołów. Wraz z młodym naukowcem, Verlainem, Ewangelina podejmuje śmiertelnie niebezpieczną grę ze Złem, odkrywając bulwersującą prawdę o swej rodzinie. Kto zamordował jej matkę? Czym zajmowała się ekscentryczna babka? Kim naprawdę jest jej ojciec?
Od Nowego Jorku po Bułgarię, dziś i dawniej, rozgrywa się ta niesamowita opowieść o odwiecznej walce Dobra ze Złem. Dobro reprezentują anioły i ich badacze, angelolodzy. Złem są nefilimy – zrodzone z połączenia aniołów z kobietami, podstępnie żyjące wśród ludzi. Wojnę o przetrwanie ludzkości przypadkowo ożywia młoda mniszka Ewangelina, wnuczka nefilima. By zapanować nad nefilimami, musi odnaleźć anielskie instrumenty, z muzyki których śmiertelni wrogowie czerpią swą siłę... Porywająca powieść łączy historię, teologię, psychologię i sensację. „Angelologia” ma wręcz halucynacyjną siłę. Hipnotyzuje czytelnika, tworząc z wątków psychologicznych i teologicznych przedziwny, niepokojący obraz ludzkiego upodlenia, by pokazać szokującą prawdę - Time Magazine
Porywająca historia ludzi, aniołów i demonów, łączy historię, teologię, psychologię i sensację. Prowadzi nas z dzisiejszego Nowego Jorku, przez Paryż czasów II wojny, aż po straszną jaskinię „Diabelskie Gardło” w bułgarskich Rodopach, gdzie czas zatrzymał się przed wiekami...
_________________
REKLAMA Pomogła: 4 razy Dołączyła: 25 Lip 2011 Posty: 322
Jedna z moich ulubionych książek. Strasznie wciąga i ciężko się rozerwać. Podoba mi się to, że większość książki stanowi opowieść o wyprawie do Diabelskiego Gardła. I zakończenie świetne. Takie... nieprzewidywalne.
"Angelologia" to książka, którą jestem zafascynowana. Niesamowita historia, czytając kolejne strony byłam ciekawa co będzie dalej, chciałam więcej i więcej. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, byłam rozdarta między dwoma bohaterami, których imion nie zdradzę :) Nie umiałam stanąć po jednej lub drugiej stronie.
Moja ocena 6/6, jeśli ktoś lubi anioły, według mnie to obowiązkowa pozycja.
_________________ "Podszedł do fotela i podniósł misia. Tak jak się spodziewał, za pluszakiem leżały naboje kaliber dziewięć milimetrów. Zawartość całego magazynka plus jeden. Niedźwiadek znał się na rzeczy."
"Angelologia" autorstwa Danielle Trussoni opowiada o długiej walce prowadzonej przez ludzi i Nefilimów (istoty, które są w połowie ludźmi, a w połowie aniołami). Ewangelina jest mniszką w Klasztorze Świętej Róży. Przypadkowo dowiaduje się, że członkowie jej rodziny byli zamieszani w bardzo skomplikowaną operację poszukiwawczą pewnego bardzo ważnego skarbu.
Z początku myślałam, że "Angelologię" będzie mi się czytało trudno, bo właściwie nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z opowieściami o aniołach. Z początku czułam się trochę nie w temacie, ale z czasem wciągnęłam się w tą opowieść. Tego nie da się nie doczytać do końca. Za bardzo chciałam się dowiedzieć, jak to wszystko się skończy, aby odłożyć tą książkę z własnej woli. Najbardziej podobała mi się opowieść Celestyny o wyprawie poszukiwawczej. Jest to na pewno najciekawszy fragment tej książki.
_________________ "Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum