Wysłany: 2011-11-14, 17:34 Anioł o czarnych skrzydłach (Engel med svarte vinger)
Już jako mała dziewczynka Tula Backe odkryła, że różni się od innych dzieci. Nie zawsze wykorzystywała swe nadzwyczajne zdolności w służbie dobra, wiedziała więc, że jest jedną z dotkniętych z Ludzi Lodu...
Zła moc, nieskończenie potężniejsza od niej, knuła diabelskie plany. Tengel Zły wybrał sobie Tulę jako tę, która miała obudzić go ze snu...
W końcu pojawiła się bohaterka chociaż trochę podobna do moich ulubionych. Prawdziwa silna kobieta z Ludzi Lodu. W poprzedniej części bardzo irytowała mnie miła i uprzejma Anna Maria, więc Tulę bardzo polubiłam, chociaż wcześniej część o niej nie zapowiadała się zbyt ciekawie przez to, jak została przedstawiona we wcześniejszych tomach. Ale na pewno jestem zadowolona z lektury, chociaż trochę wolałam starsze czasy, niż te, w których teraz żyją bohaterowie.
_________________ "Ponieważ miłość, to tylko stan umysłu..."
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum