Potter jest jedną z książek na której wiele płakałam ... Najbardziej wzruszający, jak dla mnie, fragment to śmierć Zgredka. Nie Severusa, nie Syriusza czy Freda, ale właśnie Zgredka.
Ulubiony? I w filmie, i w książce, listy z Hogwartu do Pottera. Czy jest coś bardziej magicznego niż pierwszy list z Hogwartu? Raczej nie ;3 Tak więc, mianuję ten fragment, moim najbardziej ulubionym :3
Wiem, że to dla was pewnie dziwne, ale w całej serii był jedne, nieznaczący moment, który pewnie wielu z was zapomniało, ale... uwielbiam ten moment jak Harry wchodzi do ubikacji i zastaje tam załamanego Dracona. To dało mi nadzieje, że Draco może jednak nie zginie w książkach, bo bohaterów, którzy jednak okazują jakąś skruchę za swoje złe zachowanie się nie zabija.
"Wychylili się przez okno, nadstawiając policzki do pocałowania, a dziewczynka zaczęła płakać.
- Nie płacz, Ginny, wyślemy ci mnóstwo sów.
- Przyślemy ci sedes z Hogwartu."
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum